Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Spadający Liść


Rekomendowane odpowiedzi

jestem liść jesienny

 

ze złości zmarszczyłem ogonek

 

na cholerę tu wiszę

 

ja nie mogę

 

 

 

o tak tak

 

pomocny wiatr

 

 

 

wiruje spadam by sobie pogadać

 

z kasztanami w zielonych kubrakach

 

 

 

zaczyna padać

 

to co

 

przecież nie będę płakać

 

 

 

lecąc zapytam o szpikulce

 

po co wam one

 

na każdym ostry koniec

 

 

 

 

wyglądacie ohydnie

 

no nie

 

zaraz z żyłki rzygnę

 

 

 

a tam co

 

prawdziwa zgroza

 

myślę

 

ktoś na ziemi depcze liście

 

 

 

nie chce być zdeptanym

 

o!

 

na szpikulcu zawisłem

 

a ti ti ti

 

kasztanku kochany

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...