Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

 

          Tutaj wszystko kręci się wokół wkładania i dawania, zresztą rozumianych na ładnych kilka sposobów. A branie? Branie owszem występuje, ale nie w tej bajce, a w każdym razie nie w naszej bajce. Stąd właśnie my dorośli, faktycznie rozżaleni niemalże od dziecka, wypisujemy różne nasze żale na wielu karteluszkach, chociaż nasza pamięć i tak rejestruje tylko co poniektóre z nich, bo w przeciwnym razie wszyscy odeszlibyśmy od zmysłów. Bez przerwy każą nam szukać pozytywów, z czym się nawet zgadzamy, więc ochoczo i zgodnie z odgórnymi poleceniami zapominamy o naszych niespełnieniach, nieodwzajemnieniach, niewyrównaniach, zawodach, fatalnych nastrojach i złych emocjach, a przede wszystkim puszczamy we wdzięczną niepamięć wszelaką i rozbudowaną słuszność ich podstaw, co skądinąd wcale niełatwo jest jednoznacznie ocenić.

 

 

Warszawa – Stegny, 28.10.2023r.

Edytowane przez Leszczym (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Leszczym

   Witaj, Michale. Zaproponuję kilka zmian celem uzyskania wyższego poziomu językowej poprawności:

   - "chociaż" zamiast "choć",

   - "wszyscy odeszlibyśmy" w miejsce "byśmy odeszli"

   - "którą" zamiast "co". 

   Wprowadź akapit na początku. 

   Miło mi było u Ciebie gościć, chociaż napisałeś o "Prozie życia".

   Serdeczne pozdrowienia

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.

Opublikowano

@Leszczym @Leszczym

   Zaproponowałem "którą" zamiast "co" w odniesieniu do "słuszność". Skoro odniosłeś je do "podstaw", zmienię propozycję na "które". Nie chodzi - wyjaśniam

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

- o zmianę "na siłę". Zaimek "które" jako zamiennik po prostu brzmi lepiej, nie "zgrzytając" w przeciwieństwie do "co". Możesz zatem go zastosować, zachowując chciany przez Ciebie sens wypowiedzi.  

   Dzięki bardzo za wprowadzenie poprawek. Pomysłodawcy jest miło, a Twoje opowiadanie jest Ci wdzięczne .  

   Serdeczne pozdrowienia . 

Opublikowano

@Corleone 11 Oj Michał. Literalnie którą brzmi lepiej, ale wówczas stwierdzam, że tę słuszność trudno jednoznacznie ocenić. Jak zostawię słówko co no to wtedy mam wrażenie odnoszę się do całego zdania ;) Moim zdaniem jest tutaj semantyczna różnica... Ależ ja potwierdzam, że gro Twoich poprawek zazwyczaj ma sens... Ale nie wszystkie wprowadzam ;)) Ktoś kiedyś i chyba sam Wielki Marcin Świetlicki powiedział, że pisanie nie jest gramatyką ;)) Rzecz jasna warto przestrzegać reguł, ale nie są one bezwarunkowe ;)) Naprawdę podzielam ten punkt widzenia. Wiesz tutaj już chyba kliszowaty inny przykład przychodzi mi na myśl, bo samego Van Gogha. On zdaje się robił sporo błędów w perspektywie malarskiej, a jednak Van Gogh ;)) Mnie czasem też bawi jak naprawdę duzi tutaj raperzy umyślnie poczynają najróżniejsze błędy... U nich to są czasem takie wręcz smaczki ;))) Ale za wszystkie uwagi dziękuję, cieszę się na nie i zazwyczaj je uwzględniam, bo zdarza mi się pisać szybko i te byki wstawiać ;) Również pozdrawiam ;)

Opublikowano (edytowane)

@Leszczym

   "Oj Michał"

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

. Nawiązując do zdania Wielkiego Marcina Świetlickiego odpowiem, że zgadzam się z jego treścią. I dodam, iż "pisanie (...) jest gramatyką" tylko w pewnym stopniu. Bo zasady istnieją przede wszystkim dla przestrzeni poza nimi. Jak chociażby reguły zachowania przy stole, postępowania w ogóle czy pisania właśnie. Jako że wszystko ma swoją drugą stronę, sam zmieniam  językozasady - i szerzej polski język, co na pewno zauważyłeś. Tworząc nowe wyrazy (np. --> słowotrójca) wstawiajac wielkie litery w "zbitkach" (np. --> WszechWiedzący) czy nie stosując podwójnego przeczenia, które tworzy sobą własne zaprzeczenie, czyli po prostu jest asensowne (np. --> Nic /tj. "Nie coś"/ się  stało zamiast zwyczajowego "Nic się nie stało". To jest - że użyję Twojego  określenia - jeden ze smaczków mojej twórczości. Którymi potwierdzam Twoje stwierdzenie, że zasady "(...) nie są (...) bezwarunkowe (...)".    Podoba mi się też porównywanie siebie z wielkimi artystami, bo w ten sposób dany twórca wkracza na drogę szansy, aby samemu stać się wielkim.

   Dzięki Ci za uznanie - jest mi miło - oraz za odpowiedź.

   Serdeczne pozdrowienia . 

Edytowane przez Corleone 11 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Corleone 11 Masz rację to porównanie do Świetlickiego i Van Gogha zabrzmiało mega megalomańsko ;))))) No ale jak w końcu równać to chyba do najlepszych ;)) Tak Ty też prowadzisz ożywioną dyskusję z kanonami, stereotypami, gramatyką, słownictwem etc. i bardzo dobrze...

Opublikowano

@Leszczym

   Zabrzmiało tak, jak miało zabrzmieć - i nic szkodzi. Prawidłowo

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

. Bo "(...) jak równać to (...) do najlepszych (...)". Na pewno i bez "chyba". 

   Też uważam, iż jest to w porządku. Każdy dany język jest zmienną sferą; polszczyzna sprzed lat, dajmy na to, pięciuset - różni się od tej sprzed stu, obecna również. Za następny wiek też najprawdopodobniej będzie inną. Fajnie jest mieć wpływ na taką zmianę .

   Dzięki wielkie, Michale .

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • gdy gra muzyka i wszystko się zapieka organy chcą wyrzucić z siebie grząską toń płaszcz z swetrem się ciągle biadą zwleka dopływa do szerokich ulicznych pustynnych dłoń ta era znienacka się zapiera piszczy dnem z własnego musu co to przez ego cholera już mnie wielce tak poniewiera do serca złote liście się tną co to jest w lewo wydają góry purpurowe brzmienie i ołowianym losem tną swe wyżyny waleczność się ze sobą rwie po niczyim lesie stukając jak armata w te ciągłe miny ukrywa się szturmem los sponiewieranych chwalebna cisza napaja smutkiem swój gniew bożyszczem jest już ten typ rozeznany promieni gdy głuchy skamieniały niczyi latarni śpiew pokrywa bałwochwalna zamienia się w rytm dociera do granic swych pustych możliwości pantera zabiera swoją jasną zgubę w tonącą myśl uwiera skąpymi baletami z uścisłości gdzie grzmi struktura i pada się w woń Chimera obumiera w swej litej naturze a serce dotyka swą miłą do zera skroń wszystko zakrywa płaszcz w swej dzikiej chmurze dlatego walcz mieczem o stół i o gwóźdź aby radosnym to słonko powlekało za bardzo się burzy ten mocny ruszt co spocznie jedynie stęchliźnie zabrało i wiara nadzieja i miłość chce dotykać anielskiego roztropnego człowieka bo rozkosz za bardzo się budzi tłem zaczyna powoli dotykać się nocna powieka
    • @KOBIETA Jestem optymistą, dlatego wybaczam. ;) PS. Wierzę, że pokonasz sceptycyzm i zaufasz — w scalenie wagonów. Wesołych Świąt!  
    • @FaLcorN   ;) och przepraszam…może to wrodzony sceptycyzm;) ? może świąteczne przytłoczenie czerwienią ;) a może zwyczajne zwątpienie w przejrzystość …połączeń …kolejowych;)    wybacz mi :))))       
    • @Sylwester_Lasota To fakt. Dwie strony medalu.    Pozdrawiam, wszystkiego dobrego. 
    • Zielony kolor nieba a na nim  niebiskie świecące słońce człowiek tonie w czerni mieszając się z kolorem ziemi.   Zupełnie nowy świat widziany  przez szkła kolorowych okularów  ktoś postanowił urzeczywistnić    Zakrzywiam czas żeby iść na skróty  pomijam parę zbędnych lat  które chcę puści w nie pamięć.   Utopiony w dziwnej rzeczywistości  tęsknię za czymś innym niech zmienią barwy i wszystko będzie jak kiedyś.   Po krótkim śnie poczuje się lepiej stare buty zniosę do szewca żeby zrobił z nich nowe.   Odnowię wszystko i odnowię siebie  w nowym ubraniu i w nowych butach idę  szkoda że ze starymi dziurami.   Obok mnie tłum ludzi zmierza  wszyscy zupełnie nowi i nie czuli po krótkim śnie obudzili się kimś innym.   Kto ich odmienił i kto dał im życie  wczoraj byli sobą  dzisiaj zupełnie inni wpatrzeni w skały.   Nowi ludzie ze starymi zwyczajami  w nowych butach idą ze starymi dziurami  dumnie idąc sądzą że są idealni.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...