Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Inne spojrzenie, część 204


Corleone 11

Rekomendowane odpowiedzi

                     - dla A. 

 

   - To istotnie na nic - Jezus powstrzymał Olega, swoim zwyczajem zamykając dłoń na energetycznej klindze. - Szkoda wysiłku, a i strach w oczach, przyniesiony z serca jest apotrzebny. 

   - Słuchaj, gdy ci Stwórca mowi, mężu Soi - powiedział Świetlisty. - On nigdy klamie, a tym samym szczerze doradza. Ale oczywiście wybór i decyzja należą do ciebie. Jeśli chcesz, możesz spróbować. 

   - Rozsądnym będzie posłuchać - odparł Oleg po chwili namysłu. - Komu mam wierzyć, jak nie Pierwszej Istocie Wszechświata? I wygląda na to, że powinienem wierzyć również tobie, skoro Jezus potwierdza twoje slowa. 

   - Jesteś bardzo kulturalny - rzekł Nazywany Duchem Zła. - Bo coś mi się zdaje, że właśnie dlatego pominąłeś dopowiedzenie: "A przynajmniej w tej sytuacji". 

   - Znasz się na ludziach czy skrycie zaglądasz mi do umysłu? - zapytał Oleg, skoncentrowawszy się dla użycia swoich duchowych mocy, ale nie wykrywając ingerencji. 

   - To pierwsze - uśmiechnął się Pełen Światła. - I to, jak zapewne wiesz, przeważającą większość z nich znam od najgorszej strony. W zajęciu,  pełnienie którego uzgodniłem z Pierwszym - tu uczynił gest w stronę Jezusa - i które przyjąłem - wbrew pozorom właśnie z milości do ludzi, spotykam tylko takich: słuchających najczęściej negatywnych emocji. Niosących we własnych duszach destrukcję w takiej ilości, że niszczą nie tylko siebie, ale i wszystko wokół. I że może wydawać się dziwnym, iż sami jeszcze istnieją. Ale skoro dusza jako byt jest nieśmiertelna, trudno, aby było inaczej. 

   - Pilnujesz upadłych dusz? - dopytał słuchający uważnie Oleg.

   - Ktoś musi - Pierwszy Z Aniołów uśmiechnął się świetliście. - I któż inny miałby to robić, jak nie ten, który oprócz Boga kocha ich najbardziej w całym Wszechświecie? Rozświetlam mrok, który z takim upodobaniem pielegnują, aby nie zbliżali się zbytnio do granicy, po przekroczeniu której rozwój musieliby zaczynać od początku. Chociaż i tak większość z nich uwsteczniła się do poziomu z Czasu Stworzenia, a gdyby mogli, w imię źle pojętej wolności i w imię prawa wyboru dokonaliby samozniszczenia. Dlatego, mój drogi Olegu, jest to wyjątkowo  niewdzięczne zajęcie: towarzyszyć im, aż przyjdzie czas na Nowy Początek i dbać, aby nie opuszczali Piekła. Aby nie ponieśli chęci niszczenia do innych wymiarów i do innych swiatów. 

   - Więc Piekło jest wymiarem... światem? - spytał Oleg. 

   - Tak - tu zamiast Najjaśniejszego Z Aniołów  odpowiedział Jezus. - Stworzonym dla tych, którzy chcą Mnie znać w stopniu najmniejszym z możliwych. Dla tych, którzy wyrzucają ze świadomości fakt mojego istnienia, chociaż swoje istnienie zawdzięczają Mi właśnie. 

   Jakby na potwierdzenie tych słów Lucyfer ukłonił się Jezusowi, po czym zwrócił się  do Olega:

   - Porzuć myśl i zamiar odwiedzin w Piekle.* Brak dobra i mrok, które tam napotkasz, nie są absolutnie tym, co chcesz zobaczyć i czego twoja dusza pragnie doświadczyć. 

   - A jednak... - zaczął Oleg. 

   - Uparte są ta twoja myśl i to twoje pragnienie - Świetlisty wykonał szybki ruch,  przesuwając otwartą dłonią tuż przed oczami Olega. Po czym zamknął ją w pięść, aby chwilę później otworzyc i uczynić gest jakby wysypywania drobinek. Ciemne okruszki, wyglądajace jak rozdrobnione ziarnko pieprzu, zaczęły opadać z niej na podlogę, znikajac wszakże, nim dotarły do jej powierzchni.

   - Innym razem, Olegu - dodał Jezus stanowczym tonem, po uśmiechnął się zachęcająco. - Lepiej wróćmy do naszej rozmowy. Do gospodarzy i pozostałych gości... 

 

* Pomysłem podróży do Piekła nawiązuję do poematu "Boska Komedia" Dante Alighieriego.

Cdn.

 

   Voorhout, 11. Października 2023

Edytowane przez Corleone 11
Dodanie przypisu (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...