Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@violetta Violetta, zapewniam Cię, naprawdę zapewniam, że nic nie wciskasz. Wciska się szajs. A Twojej książce lata świetlne do czegoś takiego - wiem, bo sprawdziłem. Ja z kolei drugiej książki pt. Znowu na nowo w ogóle nie mogę wydać, wydawcy nawet jednym zdaniem mi nie odpowiedzieli na propozycję, której notabene nie czytali nawet :// I to mnie trochę boli, nie powiem. Piszę więc czwartą książkę pt. Dzięki że jesteś i namawiam kogoś do twórczej współpracy przy książce piątej, gdzie mamy jakiś zarys tekstu i mam pomysł na tytuł, ale go jeszcze nie uzgodniłem :)) 

Opublikowano

@violetta Nie zapominaj że wokół mnie działy się i dzieją sprawy kryminalno - medyczno - artystyczne, a to totalnie warunkuje real. Po prostu mogę mieć systemowego bana i na wydawanie i na zarabianie ://// Ktoś całkiem ładnie ubrał mnie w takie buty ://

Opublikowano

@violetta akurat nie znam. Zresztą ktoś kiedyś zarzucał mi fragmentaryczność - i jak teraz sobie patrzę na swoją poezję, fb i gdy sięgam pamięcią do przeczytanych i obejrzanych to choć są niewątpliwe luki to jednak na te zarzuty trochę mnie śmiech bierze ;)))

@iwonaroma ale ja usiąść chcę ;) Mój wierszyk jest rzecz jasna bardzo taki sobie, ale płyta 1 - 800 - Oświecenie jest i będzie czymś mam wrażenie ważnym...

Opublikowano

@iwonaroma Wiesz ja z Taco się zgadzam tylko jakby zupełnie od innej strony, wierząc w sprawy duchowe najogólniej widzi mi się żeby tymi sprawami zajmowały się osoby naprawdę wierzące z rozbudowanymi sumieniami, sercami i duszami. I które chcą nad tym pracować i nad sobą również...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dzień dobry, pani Agnieszko, już wróciłem z Wojska Polskiego - dostałem wezwanie na trening i gdyby pani była zainteresowana, serdecznie zapraszam na mój kolejny wiersz, który przed chwilą opublikowałem.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński Herbu Topór 
    • In gloriosa mortem heroum*   I to już niedługo biała pani z białą suknią w biały dzień zacznie zbierać wybielałe żniwo i to nie za długo blada pani z bladą lutnią   jak bordowa matka z rubinową kokardką płatkami szkarłatnych róż złączy różane ogniwo: oj, bordowa matko, oj, bądź mi kochanką   w błękicie fioletu - w niebiańskiej ciszy i szafirową klepsydrą leniwą - Niwą w lazurowej niszy...   *więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor:   Łukasz Jasiński (październik 2025)  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Robert Witold Gorzkowski  wiesz Robert jestem w szoku, i nie wiem co napisać, po prostu nie wiem. Przeczytałam ten list i kropka dalej nie wiem. Bo powinnam napisać, że wiedziałam, ale nie, nie wiedziałam. Choroba, to wiedziałam, a jego zachowania zakładałam że są wynikiem choroby, wojny. Jest taki wiersz Kołatka, długo zastanawiałam się znaczenia uderzania w deski. Myślałam, że to odniesienie do Boga, imperatyw kategoryczny, moralny. Nie napisałabym tego wiersza, gdybym znała treść tego wiersza, a jeśli już to inaczej. Muszę jeszcze dużo przemyśleć (że wciąż tak mało wiem). Może powinnam bardziej zwracać uwagę, jakim człowiekiem był poeta,  autor.   Dziękuję  
    • @Robert Witold Gorzkowski tak to brzmiało w liście, a w opisie siódmej bitwy pod Troją to brzmi tak: … aby zmóc przerażenie olbrzymią tarczę krzyku podnoszą nad sobą Grecy. Bitwa jest wielka i piękna. Wrzawa tak miła bogom jak tłuste mięso ofiar. Rośnie w górę i w górę dochodzi do boskich uszu. Różowych od snu i szczęścia więc schodzą bogowie na ziemię.  @Robert Witold Gorzkowski i teraz na koniec puenta:   „Jest tyle miejsc zdobytych, widzianych. Italia, Hellada, czy "Martwa natura z wędzidłem". "Wysoko w górze- on", już nie wiem czy to zdumienie, zdziwienie- ono przecież też istnieje. Herbertowskie wołanie ze wzgórza Filopapposa- "on'! Widać, co, kogo, gdzie. A może to tylko błysk uporządkowania, tam leżą estetyk wszelkie doznania.”   To prawda Aniu ale każdy tą estetykę po swojemu interpretuje. Ania jako estetyczne doznania, Herbert jako głos z Akropolu, Freud jako parapraksje, a ja jako poszukiwanie wczorajszego dnia.  Super wiersz można go jeść łyżkami.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...