Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

urodziłam syna z gwałtu 

ukochanego 

wcześniej wyczekaną córkę 

diablicę 

codziennie zdejmuje skalp 

 

chwila gdy zamienisz stringi

na krem na ocierające się uda

później odleżyny 

 

nie traćmy się 

stapiaj w kropelkach nocy

twojego ciepła 

po różowe

 

zaczarowanie 

 

 

 

 

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violetta Oooo to ja od Was uciekam

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Broń Boże Panie przed kłamstwem i obelgą..zjedmybsuchy chleb ale swój i popijmy wodą choćby żródlaną.Dajmy tyle ile sami chcemy dostać ..tylko ja dostawać nie chce ponprostuViola pozdrawiam Świadomie miło

@Bożena De-Tre Po prostu myślmy i piszmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ciekawe na jak długo?

 

A z nastolatkami czasem trudno się dogadać.

Znaleźć wspólny język.

Nawiązać nić porozumienia.

 

Kiedyś pracowałem z tak zwaną trudną młodzieżą.

Z żeńską było mi dużo łatwiej.

 

Pewnie Tobie będzie z synem prościej, gdy wejdzie w ten wiek.

Czego Ci życzę.

 

 

Edytowane przez Rafael Marius (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Somalija Dobrze że czuwasz….niestety nie piję.Dobrej nocy.

@Bożena De-Tre Poczułabym jak to jest być pod linijke.Taki inny ale akuratny.Złośliwy ale rozumny…to musi być piękne

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Bożena De-Tre Sprawdze jeszcze „delikt”…zdecydowanie obcy wyraz a ładny-:)Napisz o tym wiersz-:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Duch7millenium właściwie daleko nie odbiegłes od prawdy, czasem jest pusto w kredensie i jeszcze taka pogoda na nieszczęście. Czemu bierzesz wszystko tak dosłownie, przecież te matki to przykład prostoty uczuć zgodnych z naturą, że nie wspomniałam o ojcach? Tu sprawa nieco bardziej skomplikowana, bo faktycznie niekiedy jest tak, że rola ich sprowadza się li tylko do aktu zapłodnienia, ale to także jest zgodne z naturą, bo wielu samców w przyrodzie tak postępuje, wielu mężczyzn chciałoby tak postępować, ale normy społeczne im na to nie pozwalają. Oczywiście wielu i to zdecydowana większość, chyba, uczestniczy i chce uczestniczyć w opiece nad potomstwem. Zgoda są też wyrodne matki, ale to przecież nie o tym. Chciałam powiedzieć, że im bliżej natury jesteśmy, tym bardziej jesteśmy prości i nie zepsuci , cywilizacja nas wynaturza , stajemy się zagubieni , nie wiemy w co mamy i komu uwierzyć. Tu kłania się też religia, niektórzy w niej szukają drogi. Gdybyśmy się nie starzeli i nie umierali ta kwestia też by wyglądała inaczej. No ale jest jak jest , a biorąc jeszcze pod uwagę fakt, że Ziemia to drobinka pędząca w kosmosie i nasza niewiedzę o nim, no to bardzo wciąż aktualne, to wiem, że nic nie wiem. Ale właśnie tak musimy żyć i wierzyć w nas, bo kogo innego mamy? Kredens 
    • No i da rad: odmiana im doda rad. I on.   Jada jaja - kilo - kurze, bez rukoli Kaja jadaj.   O, nadane; Iwona, Liwa w Wilanowie nadano?   Do Kazimierza gaz/Re im, i za kod.   O, nadzorca - pac - rozdano.    
    • On i pion? Goni Lech Celino twaróg, a góra w toni. Lech, Celino gnoi pion.
    • @Stary_Kredens No teraz to skisłem. W sumie właśnie najbardziej lubię słuchać wróżenia z fusów i życzeniowego myślenia. Ale stricte w temacie - szlachetne matki same budowały domy i same się zapłodniły. Coś czuję, że ten stary kredens jest już pusty.
    • Los rozdzielił nam drogi Tobie wybrał dobrobyt jesteś teraz bogata biegniesz sprintem przez lata drogie ciuchy podróże mówisz, że się nie nudzisz tylko śpiew nocnej ciszy który czasem usłyszysz wciąż powtarza Ci to nie to   los rozdzielił nam drogi mi dał szlak dla samotnych idę wolno przed siebie może gdzieś spotkam Ciebie nie zapomnę co było co się nam wydarzyło te upojne wieczory w hotelowym pokoju pisaliśmy scenariusz że warto   ciągle żyję nadzieją że coś w końcu się zmieni ja nią żyję - a Ty tego nie wiem
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...