Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

spełniony petent już nic nie musi 

to jakieś czary a może sen

on będzie musiał i coś go ruszy

niebieski kwiatek już o tym wie

 

nowe wytyczne w sprawie nawozów

ważna produkcja a także tlen

i podkreślanie kwiat jest swobodny

bo przeciwników w wazonie pęk

:)

 

Opublikowano (edytowane)

@Jacek_Suchowicz

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dla większości ludzi to faktycznie sen, choć ja w urzędzie bywam raz na dziesięć lat po wymianę dowodu i tyle. Dawniej były książeczkowe raz na całe życie i komu to przeszkadzało.

 

Bardziej to chyba tylko niektórzy bezdomni Ci nawet dowodów nie mają, ale żyje im się tak sobie. Dużą cenę płacą za wolność.

 

A owszem nowych wytycznych nie brakuje, by ukraść ludziom czas i godność.

Chętnych na różnorakie zasiłki też.

 

Choć wciąż jest jeszcze na świecie kilkanaście milionów ludzi, prowadzących koczowniczy tryb życia, którzy żadnego urzędnika nigdy nie zobaczą.

 

 

 

Edytowane przez Rafael Marius (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

  

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Niestety cyfryzacja postępuje i o wielu sprawach decydują nie urzędnicy tak jak kiedyś było tylko bezduszne algorytmy, które są napisane do typowych spraw, a gdy ktoś ma bardziej złożoną to tylko sąd pozostaje, a te z kolei są opieszałe i można umrzeć zanim coś rozstrzygną.

 

Tak rosną u każdego i niejedna już rewolucja miała je za symbol.

Choćby ta dzieci kwiatów z lat 60tych, która zakończyła wojnę w Wietnamie.

 

Dziękuję za serduszko i wizytę.

Opublikowano

Biurokracja jest fajna jak te kwiaty, jak dobrze płaca za godzinę:) mam bratanka, który jest doradcą podatkowym, za dwa tygodnie będzie radcą prawnym, za godzinę pracy ma 500-600 zł netto. Pracuje nawet w nocy, trochę z nim współpracuję i pomagam, jeżeli są jakieś sprawy księgowe, do północy siedzimy online:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Właśnie dlatego jest nie fajna, że jednemu płacą 500 zł, a drugiemu 20 zł.

I właśnie dlatego prędzej, czy później rewolucja jest nieuchronna, bo ta jak wiadomo  karmi się nierównościami społecznymi.

 

Zresztą, gdyby te przepisy nie były takie skomplikowane to by tyle nie płacili.

Każdy by poradził sobie sam. Nawet prosty niewykształcony człowiek, byleby umiał liczyć.

 

Dziękuję za serduszko i szczery komentarz.

Opublikowano

@Rafael Marius nauka to potęgi klucz, nic więcej, w głowie się rodzi rozwój:) gdy praktykuję coś, uczę się tego:) nie ma nic wspólnego z równością. Mam znajomego, który w wieku 48 lat zaczął się uczyć jako tester oprogramowania, teraz jest już programistą po dwóch latach nauki w pracy. Zatrudnił się na najniższą krajową, pierwsze trzy miesiące miał bezpłatna pracę, tyrał za darmo, zadawał mnóstwo pytań, dopiero po dwóch latach, gdy wszedł projekt, klient mu dał pracę za spore pieniądze.:)

Opublikowano

Witam - ciekawie dziś piszesz - wyraźnie  widać to i tamto - 

                                                                                                       Pozdr.

                                                            

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ale nie każda nauka prowadzi do dużych pieniędzy.

Dajmy na to taki historyk może się zatrudnić w szkole i za wiele nie zarobi.

Rolnikom na kilkunastu hektarach też się nie przelewa, a bez nich nie byłoby co jeść.

 

Ale ten wiersz nie o tym, tylko o postępującej cyfryzacji, która znacznie ogranicza kompetencje urzędników w związku z tym system staje się coraz bardziej nieludzki.

 

W PRLu jak się szło do urzędu to przecież nie pustymi rękami i w drodze porozumienie stron można było nawet całkiem sprawnie i szybko prawie wszystko załatwić z korzyścią obopólną.

A teraz nie można, bo system nie przyjmuje, a dobra wola urzędnika już nic nie znaczy.

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Sumarycznie nie ginie, ale w indywidualnych przypadkach to jak najbardziej.

Jedni mają tysiące, a dzisiaj słyszałem jak jedna kobieta z Zimbabwe mówiła, że wystarczy 20 centów dziennie by jedno dziecko z tego kraju nie głodowało i nikt im tego nawet nie daje.

Zatem kiedyś zrobią rewolucję i przyjdą do nas po swoje, co zresztą już się powoli dzieje.

 

Dlatego ja apeluję o duchową rewolucję, by nie było tej krwawej.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak Afryka to bardzo bogaty kontynent i mogłoby tym ludziom żyć się znacznie lepiej niestety nie potrafią zrobić rewolucji i wyrzucić tych Wagnerowców precz.

 

Ale wierzę, że kiedyś im się uda.

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A owszem i oby takich przybywało, choć póki co to raczej klientela urzędów się powiększa ostatnio zasilona przybyszami ze wschodu, którym też się należy.

 

To uzależnienia ludzi od państwa czyni z nich niewolników, którzy bez wsparcia nie są w stanie samodzielnie funkcjonować.

Takie warunki już w przeszłości były i doprowadziły system do upadku.

Choćby nawet ten ostatni z 1989 roku.

 

Dziękuję za serduszko i zajrzenie.

 

 

 

Edytowane przez Rafael Marius (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Rafael Marius Ja z kolei, czego nie mam jak sprawdzić niestety, a kulawy jestem z historii, zaczynam dostrzegać, że z systemami najróżniejszymi jest od bardzo dawna nie najlepiej, no od całych wieków. I w sumie dlaczego z obecnym miałoby być nagle dobrze? A jeśli ten upadnie to zaraz będzie następny i on również z czasem zrobi się niewydolny. Systemy systemami, a życie i tak pisze swoje scenariusze...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Można powiedzieć, że systemy się starzeją i umierają śmiercią naturalną lub w czasie wypadków. Jest to nienaturalna forma funkcjonowania ludzkości. Obecna w jej historii od niedawna. Narzucona siłą przez władców.

 

Zgodne z naturą są tylko małe grupy nie przekraczające 30 osób, gdzie wszyscy się znają i mają do siebie zaufanie. Wadą tego rozwiązania są wojny między poszczególnymi grupami o zasoby.

Jednak taka struktura społeczna jest najtrwalsza i może funkcjonować setki tysięcy lat. I tak właśnie było i moim zdaniem prędzej, czy później znów będzie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława oj wraca wraca aż nogi bolą to się nazywa efektem jojo   ale jak się pilnujesz nie wróci  dzięki

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      a potem jest mała gratka gdy chłop się gubi w faudkach  :)))
    • "A w Polsce nie ma tradycji zamachów na głowę Państwa i były tylko cztery zamachy na królów Polski - na Władysława IV Wazę (Kozacy), Jana II Kazimierza (Kozacy), Augusta II Mocnego (Polacy) i Stanisława Augusta Poniatowskiego (Konfederaci Barscy), natomiast: średniowieczne zamachy nie mają żadnego znaczenia - po prostu były to skrytobójstwa dynastyczne i był tylko jeden zamach na prezydenta Polski - na Gabriela Narutowicza i dodam jeszcze zamach na polskiego papieża - Świętego Jana Pawła Drugiego - Karola Wojtyłę."   Filozof Łukasz Jasiński 
    • @Stracony znaczenie tego tekstu jest prozaiczne. Chodzi o ograniczenia ciała tylko i wyłącznie.
    • Liberalna demokracja odchodzi w przeszłość, co jasno pokazują wydarzenia w Gruzji, Mołdawii czy ostatnio w Rumunii. W tym kontekście warto przypomnieć informacje z początku roku, które w polskojęzycznej infosferze pozostały praktycznie niezauważone. „Grupa hakerów dowodzona przez byłego funkcjonariusza izraelskich sił specjalnych twierdzi, że manipulowała w 33 wyborach prezydenckich na całym świecie – poinformował w swoich czytelników dziennik “The Guardian”. Grupie przewodzi Tal Hanan, 50-letni były pracownik izraelskich sił specjalnych, który obecnie działa prywatnie, używając pseudonimu “Jorge”, i prawdopodobnie pracował “pod przykryciem” przy wyborach w różnych krajach przez ponad dwie dekady. Tanan i jego zespół “Team Jorge” został demaskowany dzięki tajnym nagraniom i dokumentom w śledztwie dziennikarskim prowadzonym przez międzynarodową grupę dziennikarzy, wśród których są między innymi przedstawiciele “Le Monde”, “Der Spiegel” i “El País”. Materiały wyciekły do “Guardiana”. Na pytania gazety Hanan odpowiedział, że “nie przyznaje się do żadnego przestępstwa”. “Team Jorge” świadczy, według śledztwa, usługi polegające na manipulowaniu w wyborach bez pozostawiania śladów. Grupa pracuje również dla klientów korporacyjnych – twierdzi “Guardian”. Hanan powiedział reporterom, że usługi, które niektórzy nazywają “tajnymi operacjami”, świadczył agencjom wywiadowczym, politykom i prywatnym firmom, które chciały potajemnie manipulować opinią publiczną. Pracował w całej Afryce, Ameryce Południowej i Środkowej, USA i Europie. Jedną z kluczowych usług Team Jorge jest wyrafinowany pakiet oprogramowania (Advanced Impact Media Solutions, AIMS). Kontroluje armię tysięcy fałszywych profili w mediach społecznościowych – na Twitterze, LinkedIn, Facebooku, Telegramie, Gmailu, Instagramie i YouTube. Niektóre awatary mają nawet konta Amazon z kartami kredytowymi, portfele bitcoin i konta Airbnb – pisze dziennik. Grupa dziennikarzy udokumentowała ponad sześć godzin potajemnych spotkań, podczas których Hanan i jego zespół mówili o tym, jak mogą zbierać informacje wywiadowcze na temat rywali, w tym przy użyciu technik hakerskich, by uzyskać dostęp do kont Gmail i Telegram. Chwalili się podrzucaniem materiałów do legalnych serwisów informacyjnych, które następnie są wzmacniane przez oprogramowanie zarządzające botami AIMS. Posuwali się też do takich działań, jak wysłanie erotycznej zabawki do domu polityka, by jego żona podejrzewała, że ma on romans. Rewelacje “Team Jorge” mogą przysporzyć problemów Izraelowi, który w ostatnich latach znalazł się pod rosnącą presją dyplomatyczną w związku z eksportem tzw. broni cybernetycznej. Wydaje się, że Hanan prowadził przynajmniej część swoich operacji dezinformacyjnych za pośrednictwem izraelskiej firmy Demoman International, która jest zarejestrowana na stronie internetowej prowadzonej przez izraelskie Ministerstwo Obrony. Resort nie odpowiedział na prośbę “Guardiana” o komentarz. Hanan opisał swój zespół jako “absolwentów agencji rządowych” z doświadczeniem w finansach, mediach społecznościowych i kampaniach społecznych, a także w “wojnie psychologicznej”; operują z sześciu miejsc na świecie. W swoim wystąpieniu skierowanym do potencjalnych klientów Hanan mówił: “Jesteśmy teraz zaangażowani w pewne wybory w Afryce. Mamy zespół w Grecji i zespół w Emiratach (…) [Ukończyliśmy] 33 kampanie na poziomie prezydenckim, z których 27 zakończyło się sukcesem.” Dodał, że był zaangażowany w dwa “duże projekty” w USA, ale stwierdził też, że nie angażuje się w politykę tego kraju – opisuje “Guardian”. Zweryfikowanie wszystkich twierdzeń Hanana nie było możliwe, a on sam mógł koloryzować, aby zapewnić sobie dobrze płatne kontrakty z potencjalnymi klientami. “Team Jorge” podał reporterom, że akceptuje płatności w różnych walutach oraz w kryptowalutach. Koszt ingerencji w wybory to 6-15 mln euro – podsumowuje gazeta.”   Michał Igniatowski
    • "Bo pierwsza strona pragnie zorganizować zamach stanu dla samej władzy z całkowicie obcej inspiracji, natomiast: druga - pragnie zmienić system z Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej na Polską Rzeczypospolitą Narodową."   Filozof Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...