Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pieszczota


Rekomendowane odpowiedzi

Mokry zefir owiewa kroki uniesione

Nieśmiałe stąpanie w miękkie rozkoszy kleszcze
Ochota by się wyrwać nadchodzi, lecz jeszcze
Wiatr swe plany snuje - głodny, nienasycony
 
Nadciąga wnet z południa zapachem proszony
By na sile przybierać w dolinach buszując
I wcale nie chłodem gwiazdozbiory budując 
Mżawką mchy zraszać, w swojej pieszczocie szalony
 
Lecz wtedy - o dziwo! gdy z mocą przekrzyczany
W huragan się bawiąc, podmuchy pchając w górę
A opór napotkawszy, w pędzie hamowany
 
Nieważki, roztopionym otoczony murem
Wolno ustępuje pocałunkiem składanym
Aby znowu zacząć wiać razem z pierwszym kurem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...