Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Człowiek wielokrotnie doświadcza takiej niepewności w swoim życiu,a te "nie wiem" wcale nie jest takim rzadkim słowem.Trochę jest symbolem bezradności i tego,że nie zawsze jest różowo

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To prawda, zatem nie pozostaje nic innego jak tylko się z nią zaprzyjaźnić.

 

Zgoda, choć bezradność może czasem wyjść na zdrowie bardziej niż podejmowanie pochopnych decyzji.

 

Dziękuję za pozytywny odbiór.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Faktycznie bardzo trafne skojarzenie.

Choć powiem szczerze nie pamiętałem o tym, gdy wiersz pisałem.

 

Jasne praktycznie do wszystkich sfer naszego życia i innych. Przykładowo nie wiemy co siedzi w głowie naszego bliźniego. I cała masa codziennych niepewności.

Upadek tradycyjnych wartości opartych na religiach, które dawały odpowiedzi na niemalże każde pytanie.

 

Dziękuję.

Przyda się bo duża niepewność towarzyszyła mi przed publikacją .Jak zostanie przyjęta?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ja też lubię przyjmować niewiedzę jako punkt wyjściowy do dalszych poszukiwań.

A szczególnie w dialogu, by nie zamykać się na postawę drugiej strony.

 

Dziękuję za zainteresowanie i szczery komentarz.

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Sęk w tym, iż to co ludzie często przyjmują za wiedzę wcale nią nie jest.

Zatem szczególnie wśród młodych rodzi się bunt przeciw temu, co im wtłacza się do głowy. To co nam podawano w szkole za komuny jako pewnik okazało się z czasem wierutnym kłamstwem.

Jednak większość z nas już wtedy intuicyjnie czuła, że to łgarstwo i nie kupowała świata dorosłych.

 

Podejrzewam, że to co teraz podają na talerzu za jakiś czas będzie tylko blagą.

Zatem pozostaje tylko "nie wiem" jako ten odwieczny pewnik nieczuły na zmiany ustrojowe.

 

Raczej nie to co zapisane. A co do serca? Gdy ktoś ma do niego dostęp? Lecz droga do niego długa i zawiła, a większość ją gubi w świecie finansów.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Choć ciężko nie jest, strumień łez wylewam. Choć kocham Rudego, nie wiem czy to przetrwa. Chociaż jakoś, powoli daję sobie radę, coraz więcej rzeczy jest dla mnie niezrozumiałe. ... Choć kiedyś życie waliło na glebę. Choć czasem nawet gubiłam siebie. Chociaż niekiedy samotna noc na dworzu. Zawsze się trzymałam, mimo iż nikt nie pomógł... ... Dlaczego dzisiaj, dlaczego teraz? Dlaczego zawsze, gdy nie potrzeba? Dlaczego nawet nie wiem kim jestem? Kiedy i gdzie zgubiłam siebie?
    • @Wędrowiec.1984Jeśli mi nie odskoczy "dźwignia" od kierunkowskazu, to mimo, że wyłączę światła, to jedno pozostanie włączone... to jakiś absurd, ale tak jest w tym modelu. Więc pilnuję i jeszce raz pilnuję :)
    • @Natuskaa Rozumiem. Miałem kiedyś Opla Corsę C, ale nie pamiętam, czy pikał przy zostawionych na postoju światłach, więc nie wymieniałem go w poście wyżej.
    • Plotła te kwiaty, zanucała, kołysała myślą i palcami. Ich łodygi wiotkie nauczała, jak mają ozdabiać się trawami.   Rzeźbiła je lekko, bez pośpiechu, polnymi niesiona zapachami, które rozmieściły się w powietrzu, kusząc pragnieniem i majakami.   Aż nastał magiczny tej nocy mrok, czas na tańcowanie do ogniska, głośne uśpiewanie przez gardeł sto, by ziemia, na niebo się zgodziła.   Potem była północ, zadumana - - poszła z innymi i u brzegu, kobiecym sposobem zanurzała wianki, które mają sięgnąć celu.   Rzeka dokładnie je obejrzała, sprawdziła detale wykonania, szczerość intencji - czy doszeptana? A podanie warte... przyjmowania   - w nurt wysłuchań.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja mam starą skodę, mówię do niej "moja ślicznotka", bo bardzo ją lubię, wiele dróg zjechałyśmy już razem.   :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...