Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zwyczajna miłość


Rekomendowane odpowiedzi

Zwyczajna miłość

utopiłam w twych oczach
wszystkie marzenia
splotłam w jasny warkocz
rozwiane nadzieje
szłam z tobą
biegłam za tobą
prostą drogą w słońce

mówiłeś
że kochasz i pragniesz
ja czułam
że kocham i pragnę
piliśmy siebie kielichami
w dzień i w noc
w słowach
w uśmiechach
w pieszczotach
do zmierzchu

nasze słońce zaszło
zimny księżyc
wyznaczył szlak

dzisiaj mój sweter
zardzewiał od łez
na butach wniosłam
błoto ostatniej rozmowy
zostawiłam grudkę smutku w sieni
wyschnie do jutra
rano wymiotę
miałki kurz wspomnień

wyjdę na spacer
sama

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj mój sweter
zardzewiał od łez
na butach wniosłam
błoto ostatniej rozmowy
zostawiłam grudkę smutku w sieni
wyschnie do jutra
rano wymiotę
miałki kurz wspomnień

wyjdę na spacer
sama
-dla mnie wiersz zaczyna się od tego momentu, wcześniej jest zbyt dosłownie, prościutko.
myślę, że trzeba trochę nad nim popracować, ale to tylko moim skromnym.

powodzenia :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...