Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Błyszcząca gwiazdka

Panna poranna i lampa wieczorna

Droga żeglarzy

Świadkowa kochanków

 

A ją trawi ogień

Kwas i trzęsienie

Płonie jej skóra

Skręca jej trzewia

 

Jak matka w połogu

Jak rolnik na polu

Spala się w wiór

By błysnąć nadzieją 

 

 

 

 

Opublikowano

Wdzięczny temat, obróbka natomiast dość słabawa ogólnikowo mówiąc, napiszę jaki mógłby być;

 

Jak gwiazda błyszcząca
Panna poranna latarnia

co żeglarzy prowadzi do domu
Strzegąc kochanków

Trawiona ogniem
Kwasem i trzęsieniem

Płonie jej płaszcz
Skręcają trzewia

Jak matka w połogu
Jak rolnik w polu
Wypala na wiór
By błysnąc nadzieją

***(na końcu świata
bo taki jest los)


*** z tym dopiskiem to żart, ale coś by się przydało na pointę:))

Opublikowano

@jaguar Plątasz się w zeznaniach, co próbujesz osiągnąć?
Po pierwsze dlaczego bronisz cudzego utworu?
Po drugie jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć to  w inny sposób, nie taki podły.
Po trzecie przeczytaj uważnie moje pierwsze zdanie zwracając uwagę na wyraz "mógłby" - czy to wyjaśnia wszystko?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nieładnie, przynosisz wstyd temu portalowi. Takie prowokacje dobre są na TicTka Człowiek z kulturą wie, że jak już bąknie jakąś uwagę to powinien uzasadnić z szacunku do drugiej osoby. Po za tym co umiejętności mają do wiersza?. Atakujesz komentującego, zapytałem po co ci to, naucz się, że grzeczność wymaga odpowiedzi na pytanie, a ty co robisz - sam sobie odpowiedz...

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wiesław J.K. Z całą pewnością jest cały szereg okoliczności zewnętrznych, ale nie lubi się o tym przesadnie opowiadać, preferuje się na ogół bajki o własnej samosprawczości :) 
    • @Alicja_Wysocka , "Mam dziwne przeczucie, że jeszcze coś „odwali” - nie po to, by się zbuntować, tylko żeby zostać tam na dłużej... może nawet z własnej woli?" Nie podejrzewam, żeby miała popełnić jakiś czyn karalny tylko po to, żeby dłużej zostać w więzieniu. "A poza tym byłoby to nieładnie wobec pana sędziego. Tyle się starał z uzasadnieniem mojego wyroku, a tu Pan Prezydent miałby to wszystko jednym pociągnięciem długopisu przekreślić?" (6 akapit) Widzisz Alicjo? Nie chce być ułaskawiona przez Prezydenta ze względu na co? Ze względu na szacunek wobec sędziego, który ją skazał. Skoro ma, tak zwykle, po ludzku, szacunek do sędziego, który ją posłał za kraty, oraz do trudu, jaki włożył w napisanie uzasadnienia wyroku, to raczej to wskazuje na to, że nie chciałaby ponownie popełnić jakiegoś przestępstwa. A skoro piszesz, że Agnieszka coś odwali, to raczej odwali coś, żeby sprowokować mieszczańskie społeczeństwo, które ma pewne poglądy na temat więzień. Może to jest trochę paradoksalne, ale Agnieszka traktuje chyba więzienie jako pewną alternatywę dla "tak zwanej wolności" (takiego wyrażenia używa w rozmowie ze swoją mamą na widzeniu). Ta "tak zwana wolność" to inaczej mówiąc mieszczańskie społeczeństwo z jego normami i aspiracjami, nazywane przez niektórych także normalnością. Jeżeli przeczytałaś pierwszy odcinek, to była tam między innymi mowa o tym, że pojawiła się w Polsce tendencja, żeby więzienie przypominało w jakimś stopniu klasztor. Agnieszka najwyraźniej poczuła pewne ciągoty do takiego życia klasztornego, które jednak nie wyklucza bycia mężatką. 
    • Jacku... rymowana mądrość o szczęściu... fakt, każdy ma swoją miarkę tego miodu. Tobie także życzę.. szczęścia, a co...:)
    • co dzień o to samo się ocieramy jednak spostrzegamy to inaczej nie chowamy się przed tym tylko witamy płaczem lub uśmiechem   bo na tym to nasze życie polega tak wygląda tak jest zbudowane nie nudzi  nas wręcz przeciwnie niby tym samym ale zaskakuje   i właśnie to zaskoczenie jest tym czymś co ciągle nas uczy czymś co nam podpowiada  że to samo jest jednak inne  
    • Bardzo ładnie.. zapętliłaś.. tę krótką, wartościową treść. Grunt, to mieć.. grunt.. pod nogami... :) ślę pozdrowienie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...