Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

William Shakespeare - Sonnet 4 (tłumaczenie w pentametrze)


Rekomendowane odpowiedzi

Piękności rozrzutna, twa sukcesja

Czemuż na siebie cała wydana?

Natury spadek to nie dar, a cesja

W jej szczodrości tylko hojnym dana.

Więc czemu piękny skąpcze marnujesz

Fortunę daną ci na rozdanie?

Lichwiarzu lichy, jakże lokujesz

Majątek, nie mając na przetrwanie?

Bo te transakcje z sobą jedynie,

Oszustwem są na własnej osobie.

Dan przez naturę twój czas upłynie,

Jakiż bilans zostanie po tobie?

W grobie twoje piękno będzie skryte

Zaś dziedzica zostawi użyte.

 

Tym razem William argumentuje słownictwem handlowo-ekonomicznym. Ale wciąż idzie o to samo.  

I William:

 

Unthrifty loveliness, why dost thou spend
Upon thyself thy beauty’s legacy?
Nature’s bequest gives nothing but doth lend,
And being frank she lends to those are free.
Then, beauteous niggard, why dost thou abuse
The bounteous largess given thee to give?
Profitless usurer, why dost thou use
So great a sum of sums, yet canst not live?
For having traffic with thyself alone,
Thou of thyself thy sweet self dost deceive.
Then how, when nature calls thee to be gone,
What acceptable audit canst thou leave?
Thy unused beauty must be tomb’d with thee,
Which, used, lives th’ executor to be.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...