Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Tectosmith Miasta, góry i cała reszta muszą się trząść, skakać i drżeć, bo ból wywołuje drgawki w ciele Lokiego, a to skutkuje trzęsieniem ziemi. Taka próba wytłumaczenia niewytłumaczalnego dla ówczesnych ludzi zjawiska. Niemniej dziękuję za pomysł. W innym wypadku zapewne bym skorzystała.

Cieszy mnie, że zajrzałeś do tego wiersza, znalazłeś w nim coś dla siebie i pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... poczytałam i to.. bo skąpe mam wiadomości w tej materii.

Treść tajemnicza, to prawda.. niezbędne doinformowanie...

ostatnia strofka np... do której się.. :) rzuciła mi skojarzenie, że być może to o wulkanach... ups.

Pozdrawiam.

Opublikowano

@Nata_Kruk Wobec tego troszkę więcej informacji dodam... Loki nie był bogiem, a olbrzymem przystojnym, obrotnym i wymownym, ale też głęboko amoralny, podstępny i ogólnie zły. Zwany bywał "kowalem nieszczęść", "siewcą kłamstw" itp. Mógł dowolnie zmieniać postać. Jest postacią niezwykle skomplikowaną. Identyfikowany jest również z demonem ognia.

Miał przywilej zasiadania na ucztach bogów, gdzie często knuł i judził. Długo to znosili bogowie, ale miarka się przebrała, gdy na jednej z uczt Loki naruszył rytualny pokój, zamordował sługę gospodarza (czyli Agira pana mórz) i bezczelnie obraził niemal wszystkich zebranych.

Musiał uciekać i się ukrywać, więc za dnia przybierał postać łososia i pływał w wodach Franangr, a w nocy krył się na pewnej górze. Ostatecznie został wyśledzony i schwytany przez Thora. Został przykuty do trzech głazów w gaju z ciepłymi źródłami, a nad nim umieszczono jadowitego węża, z którego paszczy spływał jad prosto na twarz więźnia, powodując ogromne cierpienia. Loki rzucał się w męce, wywołując trzęsienia ziemi.

Mam nadzieję, że wiersz stanie się bardziej zrozumiały. Cieszy mnie Twoja wnikliwość w czytaniu. Pozdrawiam :)

Opublikowano

nordyckie baśnie wciskasz miedzy wersy

by zaciekawić na chwilę zatrzymać

trwają pośród ludzi chociaż wieki przeszły

jak ziemią trzęsie wiemy czyja wina

 

przecież żyjemy w strefie asejsmicznej

trzęsienie ziemi bajka jakaś licha

z naprężenia płyt (wynik badań licznych)

czeka armagedon - więc może nie wnikać

 

 

Opublikowano

@corival Tu! Kłania się mitologia nordycka, no i Loki...

Główna postać nie jest chyba mitem. Powiedzmy, że to bóg wojny Ares.

Wszystko w różnych kulturach splata warkoczem całość ubrania.

Wyżymana do suchości ostatnią kroplę sączy na ziemie, by wyparowała...

 

Wiersz z podobaniem.

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Umarłem wczoraj    Umieram dzisiaj    I umrę jutro    Bo bez ciebie  Nie ma sensu dalej trwać    Bo tylko z tobą  Umiem się bać    Rozstań i powrotów                
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pełna zgoda :-))   Pozdrawiam miło :-)       Dziękuję pięknie, przekażę autorce..   Wierszyki :-))   Pozdrawiam, i dziękuję  @Sylvia @Andrzej P. Zajączkowski :-)
    • Według prawa niemowlę, chłopiec wiekiem, W głowie podłych uciech jest niewolnikiem, Od wstydu i cnoty daleki po kres; W kłamstwie wprawiony, w oszustwie sam bies; W hipokryzji biegły, choć dzieckiem jeszcze; Jak wiatr zmienny, skłonności ma złowieszcze; Kobiety durzy, przyjaciół stosuje; Obyty w świecie, ze szkoły wprost bryluje; Damaetas labirynt grzechu przebiegając, Cel swój znalazł, gdy inni zaczynają: Nadal sprzeczne pasje targają duszą I by pić z misy rozkoszy go kuszą; Lecz występkiem zbrzydzony, łańcuch swój rwie, A co było mu błogie zgubą zdaje się.   I Byron, według jednych autobiograficznie, według innych wprawka do Childe Harolda:   In law an infant, and in years a boy, In mind a slave to every vicious joy, From every sense of shame and virtue wean'd; In lies an adept, in deceit a fiend; Versed in hypocrisy, while yet a child; Fickle as wind, of inclinations wild; Women his dupe, his heedless friend a tool; Old in the world, though scarcely broke from school; Damaetas ran through all the maze of sin, And found the goal when others just begin: Even still conflicting passions shake his soul, And bid him drain the dregs of pleasure's bowl; But, pall's with vice, he breaks his former chain, And what was once his bliss appears his bane.
    • @jan_komułzykant, @Nata_Kruk Z podziękowaniem, Nato, Janku :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        hmm, tylko nie pamiętam jak było poprzednio, to może zaryzykuję taką wersję: We wsi Bagienko sprytny kamuflaż. By skorupiaki, pająki schrupać, gdy trwają gody samczyk na podryw wachlarze stroi udając susła. (pustak?) ;)))   albo    Sprytny kamuflaż we wsi Bagienko, by skorupiaki, pająki przełknąć, gdy trwają gody samczyk na podryw wachlarze stroi, że kozy... miękną. ;)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...