Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W blasku siekiery co dotyka szyi
W tym świetle trudno było Ciebie z kimś pomylić
Kiedy zaś rzemienie dotknęły mych pleców
Niczym ogień, który palił dawniej innowierców
Czułem się jak nigdy wcześniej i później już nigdy
Nieludzkie spazmy wstrząsnęły ciałem mym naiwnym
A ty stałaś gdzieś w oddali i się uśmiechałaś
I twój uśmiech jak lek przykleił się do mego ciała
Siekiera zmieniła się w usta różane i piękne
Rzemień na mych plecach w twą drobniutką rękę
Tortura w jednej chwili przyjemną się stała
Podziękuję Matce Boskiej, że tak umrzeć dała

----------------------------------------------
Wszelkie komentarze mile widziane.
----------------------------------------------
Wiersz dedykuje Dormie.
Otworz swe zielonodiamentowe drzwi duszy i wpusc mnie. Prosze... ten swiat jest taki zimny... nim Bog potlucze moje lustro... daj mi swe odbicie nim znikne....


ROTFL


PS
Bilet kupie z kasy, ktora comiesiecznie dostaje od babuni... HUEH moze zabraknac wiec licze mimo wszystko na Twa dobra wole :D

Opublikowano


Wzruszylam sie...

Coz moge wiecej powiedziec..Jestem juz cala Twoja :), a bilet..HmmmmCos sie poradzi..Nie wiem czym sobie zasluzylam na tak piekny wiersz..Drzemie w nim tyle uczucia ze , gdy go czytalam dreszcze przechodzily po calym moim ciele.To niesamowite jak przedstawiles to umieranie,zrobiles to w tak elokwentyny i uczuciowy sposob.Czuje sie jak bohaterka , ktora swa miloscia osalila cie od smierci, lub inaczej - sprawila iz umieranie nie bylo prawdziwym umieraniem...

Co do samego wiersza.Rymy NIE KULEJA.to bardzo dobrze, jedyne co to czasem rytm troche sie psuje za sprawa roznej dlugosci wersow

Ale musze powiedziec ze tak pieknego erotyka jeszcze nikt mi nie dedykowal
Powiem poprostu - DZIEKUJE

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dziękuję:  @huzarc, @Jacek_Suchowicz, @Leszczym, @Berenika97, @obywatel, pozdrawiam!
    • najistotniejsze powiedziane dystans i melancholia  Pozdrawiam  
    • Eden, chociaż cały w głazach. chwila nieuwagi – i można rozkwasić cztery, albo pięć liter, nałożyć głową czy nosem, przypłacić zębami chęć wspięcia się ponad tłumy traw o pazurzastych źdźbłach. idylla, ale powstała jedynie w celach dekoracyjnych, raj, gdzie sny są niczym żaróweczki zatopione wewnątrz brzuchów mumii, aby oświetlały wędrowcom drogę pomiędzy rozpadlinami (trzeba stąpać ostrożnie, wystrzegać się lekkomyślnych kroków, ciągle mieć na uwadze, że chłodnie-otchłanie mogą rozewrzeć się pod nogami w najmniej oczekiwanym miejscu). tak widzę ten ogród, gdy ciebie w nim nie ma. to kontener powitalny, czartowski, mało zabawny absurd kiełkujący z innego absurdu, przeklęte państwo rządzone przez błazna o nazwisku Okiełbasa. to impreza w szlamowni. ...wypatruję komet powitalnych. z zamkniętymi oczami. wabię cię snopem pluszowych iskier, jakie wręcz wystrzeliwują spod czaszki. chodź, przenicuj dzikie i paskudne skałowisko, wywróć mój wzrok na drugą stronę. nakarm język.  
    • "Mobilizuj swoje siły tak, abyś zawsze była tak samo blisko Mnie, choć niekiedy będzie cię to wiele kosztować, a czasem zupełnie nic. Taki stan powinien być twoim celem i pragnieniem. Jest to stan świętości jednoczący ze Mną w sposób trwały. Stan, którego nic zachwiać nie może,ani trudności zewnętrzne, ani wewnętrzne.                               Potrzebny jest ciągły wysiłek. Koncentracją twoich wszystkich sił w jednym punkcie: pragnienie i prośba. Wykonywanie wszystkiego z tą jedną myślą: aby spełniła się  Moja wola. Ta myśl musi przesączać w tobie wszystko, ciągle z maksymalnym natężeniem.                                     Nie jest to łatwe. Jest to ogołocenie i przyjęcie krzyża. Od ciebie oczekuję, abyś podjęła to sama z własnej woli i własnym wysiłkiem. Będę czuwał nad tobą, ale nie będę stwarzał sytuacji ułatwiających ci zbytnio podejmowanie tego trudu. Pomogę ci go pokonać, ale ty powinnaś pierwsza wykazywać inicjatywę w zbliżaniu się do Mnie.  Ja jestem, Ja czekam - ty musisz postawić pierwszy krok każdego dnia."                                                                                               Świadectwo Alicja Lenczewska pt 23.05.86 g.9
    • @Marek.zak1 Och tak, jesień ciepła, ze złotymi liśćmi ma swój klimat i urok i niech trwa jak najdłużej. Bo potem trzeba będzie jakoś przetrwać w tych martwych miesiącach. Miłej niedzieli.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...