Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

chmura

Użytkownicy
  • Postów

    94
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez chmura

  1. chmura

    Nie koniec Świata

    Dorma... nie zabije Cie... jeszcze :D. A ze nie rozumiesz. Przeczytaj jeszcze raz w spokoju. Pomysl czym moze byc szara koperta. Co moze Cie zjesc i czy koniec swiata dla Ciebie jest koncem swiata dla podmiotu. Pozniej jeszcze zastanow sie co moze znaczyc... "nie bede lezal". Czy to, ze podmiot cierpi na bezsennosc, czy moze gdy lezy to bola go plecki ?? Albo poprostu nie bedzie lezal, bo bedzie walczyl ?? Zreszta kazdy z nas inaczej widzi poezje. Jak napisze cos doslownie to zle bo banal, jak mniej doslownie to zle bo nie rozumieja... :D:D:D Ciezko dzis dogodzic. Oczywiscie zartuje. Zyjemy w wolnym kraju i kazdy ma prawo nie rozumiec, interpretowac jak chce i takie tam rozne... Dzieki za komentarze i trzymajcie sie cieplutko bo dzis w nocy do -28 stopni C. PA
  2. No coz... moze z tym "o niczym" jak i "bzdurna" troche przesadzilem. Ale fakt faktem, wiersz stracilby cala glebie... to mialem na mysli. Bo czy temat zabawy malej dziewczynki z dziadkami i mama okraszony baardzo srednimi rymami (przyznaje spora dynamika), w dodatku jak na wiersz dla dzieci slabo "namalowany" moglby trafic do odbiorcy ? No nie wiem nie wiem, ale gdybym byl 5 cio letnim dzieckiem wolalbym przeczytac "wtem dziadek widzac harce malej kasi Spadl/zszedl/zeskoczyl z krzesla jakby go piorun razil " :D:D:D:D:D No wiesz o czym mowie... mam nadzieje. No nic ide sobie nie medrkuje juz. PA
  3. chmura

    Nie koniec Świata

    A jeśli nie będzie jutra Kurtyna opadnie na zawsze Nie podniesie sie więcej wieko od kufra Jeśli to wczoraj było ostatnie Szarą kopertę rozrywam pospiesznie Zimno gorąco w ciało uderza Tam napisane że chyba zjesz mnie Chce byś to wiedział nie bede leżał [sub]Tekst był edytowany przez chmura dnia 05-01-2004 18:25.[/sub]
  4. Wlasnie ten ostatni wers nadaje sens temu wierszowi. Bez niego bylaby to bzdurna rymowanka o niczym, a tak wyszedl dobry kawalek. Dla mnie duzy + za temat,+ za dynamike, ogolnie + za wykonanie, maly minus za rymy...
  5. chmura

    Wujek S.

    To pytanie do Mirosława Serockiego. To on skojarzyl wiersz ze Stalinem. Moze dlatego "(...)Stalin powziął decyzję, aby zagrać syjonistyczną kartą w celu blokowania dostaw nafty na Zachód - a z czasem - zdominowania krajów bogatych w złoża naftowe. W celu doprowadzenia do wojen żydowsko-arabskich, NKWD przeprowadziło szereg brutalnych i morderczych pogromów ludności żydowskiej we wszystkich krajach satelickich w latach 1945-46, a następnie otworzyło specjalne przejścia w żelaznej kurtynie, zastrzeżone wyłącznie dla Żydów. Wypędzonych Żydów Sowiety zbroiły bronią z Czech przed ich wyjazdem do Palestyny." Jak widac dosyc uniwersalny wiersz. Ale taki wlasnie mial byc. I o Iraku i o Stalinie... Kazdy ma prawo znalezc w nim cos dla siebie.
  6. chmura

    skowyt...

    A mnie sie nawet opakowanie podoba... :D
  7. Tloche mi pan dodal tych lat plose pana :D Ja juz nic nie pisze bo o wierszu nie mam wiecej do powiedzenia, a nie chcialbym zasmiecac tematu. Pozdrawiam [sub]Tekst był edytowany przez chmura dnia 29-12-2003 12:40.[/sub]
  8. latarnia jeszcze daje swiatlo Wychodze po chleb do osiedlowego sklepu Robie krok do przodu Wdepnalem w psie odchody Wlaze do sklepu i patrze w oczy sprzedawczyni Towarzyszy nam halas Slychac krajalnice do miesa raz dwa trzy... trzy czterdziesci jeden krok do tylu zapomnialem portfela O jednak mam Jeden krok do przodu Posadzka robi sie sliska pewnie przez odchody chyba sie nie utrzyyymaaaaammmm Padam jak razony piorunem Krew zalewa biala szklista powierzchnie Kurtyna zapada -------- Nie podobalo mi sie. Jakies takie nazbyt opisowe. Nie czuje tego. Mam nadzieje, ze nie obraziles sie za to co napisalem wyzej, ale takie skojarzenia wzbudzil we mnie Twoj wiersz :D Pozdrawiam [sub]Tekst był edytowany przez chmura dnia 29-12-2003 10:30.[/sub] [sub]Tekst był edytowany przez chmura dnia 29-12-2003 10:32.[/sub]
  9. A ja tylko dodam, ze nie ma nic za darmo dla nas... I to raczej my nalezymy do swiata, niz on do nas... Wiersz taki sobie.
  10. Druga, trzecia i czwarta zwrotka sa w mojej opini najlepsze. Pozniej cos mi sie kielbasi. Co do tresci to sie nie wypowiadam, bo dedykowany.
  11. chmura

    baba

    To raczej nie poezja... ale kurde no co ja mam powiedziec. Swietna scenka, grubasnie zrymowana. No i nastroj o 1 kreske w gore.
  12. chmura

    Wujek S.

    Na wschód od zachodu Czujesz ten zapach Widzisz krew narodu Na twoich palcach Cichutko bulgoce Jak wnętrzności dziecka Otwórzcie mu oczy Za naftą do piekła [sub]Tekst był edytowany przez chmura dnia 29-12-2003 08:45.[/sub]
  13. Jako moralizatorski wierszyk dla dzieciaka niezly. Nie jest to jaies doniosle dzielo, ale przekazuje jakas prawde. Ide przytulic sie do mamusi :D.
  14. Słabe, ale liczy sie to, ze prawdziwe. Hihi... ja tez juz nigdy nie dam niczego o milosci na forum...:p
  15. Tez "to" czasem mam. Glownym problemem dzieci w moim odczuciu jest to, ze nie otwieraja serc i oczu, tylko glowy i zaczynaja myslec, kombinowac, klamac... Chce byc znowu maly :D. Wiersz bardzo prosty, troche za prosty nawet jak dla takiego prostaka jak ja :>.
  16. Oby moje purgatorium bylo drogą do wejscia a nie do wyjscia...
  17. chmura

    *dla Ciebie*

    Autobus znów mi uciekł na nogach wyobraźni Z przystanku przeznaczenia w ostatniej godzinie Posiedze sobie z Tobą we dwójke będzie raźniej Spójrz my żyjemy naprzód a czas do tyłu płynie Oczy zgłodniałe gryzą kęsy Twej twarzy słodkiej Ręce mokre łańcuchem nieśmiałości więzione Ja o śmietnik zdrady nigdy się nie potknę Kiedy jesteś przy mnie to nie myślę o niej Boję się że zasnę przy Tobie na ławce A kiedy obudzę to wszystko już zgaśnie Jak latarnia rzucająca urwany snop światła Na ulicę prawdy do końca życia wiodącą Ona czarnej jezdni jasność swoją skradła Bo asfalt życia w dzień patrzył na promyki słońca Autobus szczęścia wrócił i drzwi swoje rozchylił Nie wstajesz ja siedzę przy Tobie nieruchomy Nikt nie zabierze nam tej zwykłej chwili Na pieszo pójdziemy do Ciebie do domu [sub]Tekst był edytowany przez chmura dnia 26-12-2003 21:54.[/sub]
  18. chmura

    pająk

    Do mnie zupelnie nie trafia. W sumie to juz nie wiem jak to z tym pajakiem... zawisl, czy skoczyl ?? Chyba skoczyl jednak. Ha a jednak musialem chwilke pomyslec. + dla Ciebie za slaby wiersz(w mojej opini), ktory jednak przykul mnie na moment :D
  19. chmura

    Seriale

    hmmmmm Dorma ... Rymy sa slabe ?? No to chyba mamy inne poglady na temat dobrych rymow. Dla mnie wlasnie rymy sa swietne. Slaby to moze jest ten: porozmawia -zastanawia. Choc w sumie to i do niego nie mozna sie przyczepic... to tak na sile. Rozne czesci zdania sie rymuja przynajmniej, a nie ciagle suchutkie czasowniki z tymi samymi koncowkami. Dla mnie ok.
  20. Dla mnie troszke za duzo "jakowania" w tym wierszu. "...Otwarci jak kwiat Oddychalijak dzieci Ach, jakież to uczucie..." Poczatek spoko. Nie wiem czemu, ale Matriksa zobaczylem czytajac Twoj wiersz :D
  21. chmura

    Niepoetycki

    Student dla mnie calkiem spoko poza 4 wersem, ktory jakos nie pasuje... ale lajtowe ... przedluzenie mojego kawalka :D Dobra juz nic wiecej pod tym wierszem nei pisze, bo mnie posdza o to, ze chce by dlugo wisial na "szczycie" :D [sub]Tekst był edytowany przez chmura dnia 25-12-2003 23:17.[/sub]
  22. chmura

    Seriale

    Własnie takie wiersze lubie czytac. Przynajmniej moge sie usmiechnac. Kurde dla mnie profesjonalny kawalek. Dawno mnie nie bylo, ale widze, ze coraz wiecej osob zaczyna pisac rymowane utwory. Ciesze sie... Pozdrawiam
  23. Zainteresowal mnie temat. Musialem przeczytac 2x by zrozumiec :D. Pierwsza czesc lepsza... Dziwi mnie jednak dobor rymow. Jakies pol roku temu uczyles mnie, jak wygladaja "rymy czestochowskie" i bym unikal ich jak ognia. Czyzby zmienil sie tred (siedzi-bredzi, szkoda- pogoda... zjadlbym loda...nowa moda... :D, znaja-unikaja):D ??
  24. chmura

    Niepoetycki

    thx Dorma za poprawienie. Seweryn moze to nie banal, tylko Ty nie jestes w stanie zrozumiec glebokiego przeslania tego wiersza i uczuc jakie targaja w nim podmiotem. Przeczytaj sobie jak bedziesz wypoczety, bo po Wigilijnej kolacji pewnie koncentrujesz sie glownie na tak niebanalnej czynnosci jak trawienie karpika, ewentualnie innych postnych potraw przygotowanych przez mame. EOT z mojej strony. I Tobie rowniez proponuje nie pisac w tym temacie. Jest jeszcze wiele innych, w tym dziale, w ktorych mozesz sie wykazac swoja blyskotliwoscia, elokwencja i doglebna znajomoscia poezji. Zycze Wesolych Swiat i nie traktuj tego calkiem powaznie... Podobnie jak ja nie traktuje powaznie Twoich celnych uwag :>
  25. chmura

    Niepoetycki

    Prosze daruj sobie... A odnosnie utworu, wiem ze tak naprawde Sewerynie malo Cie obchodzi czy to szkic do "hiphopowego kawalka" czy cokolwiek innego. Sam wiesz po co sie tu wpisales... i ja tez. Ale odpowiem. Nie to nie jest szkic... to styl pisania, o ktorym Twoje wnuki beda sie uczyc z podrecznikow szkolnych... Nowatorski nieprawdaz :D ?? Wiesz, to bylo pytanie retoryczne...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...