Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Spacer


Rekomendowane odpowiedzi

Godzina już późna
Spać dziś nie mogę
Wybiorę się na spacer
Krótką trasę obiorę sobie

Noc taka piękna
Cicha i spokojna
Pójdę do lasu
Tam spokojnie czuję się

Latarkę wyjąłem
Strach wygnałem precz
Wydeptaną ścieżką
Przespaceruję się

Głos czyjś usłyszałem
Lub mi się zdawało
Lepiej przyspieszę kroku
Za siebie się nie oglądając

Umysł płata mi figle?
Słyszę jakieś kroki
Z oddali czyjeś wołania
Co to może być?

Nie wiem czy zawrócić
Strach mnie obleciał
Niegdyś zwykły spacer
Teraz walka o przetrwanie

Na całe szczęście
Wszystko nagle ucichło
Teraz znaleźć wyjście
Z tej piekielnej dziczy

Widzę światła już
Droga jest niedaleko
Biegnę dalej przed siebie
Nie zatrzymując się

Bezpiecznie się oddaliłem
Odetchnąłem z ulgą wielką
Już na pewno nigdy
Tak późno tam nie wejdę

Do mojego domu
Wróciłem po godzinie
Czas tak bardzo zleciał
Nawet nie wiem kiedy

Położyłem się do łóżka
Zmoknięty i zmarznięty
Przestraszony i skołowany
Zasnąć już nie mogłem...




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...