Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ukojenie


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

leżę na łące 

wiatrem przepełniona 

jestem jakby piórkiem 

co spada tuż obok

i ląduje blisko granic - 

zmysłów moich nieopodal

 

gdy deszcz szumi

ja nadal leżę na ziemi 

twardej między wierszami 

mój uśmiech wcale nie blednie

powstrzymuję swój nagły szloch

wyciszam się cała

słodkimi westchnieniami - 

ulegle

 

i leżę na łące 

zaplecionej ludzkimi ustami 

pełna snów kolorowych 

w czerwonej sukience

ze wstążkami jasnymi

z niebem na zawsze związana

biegnę przez puch gęsty 

w dłoniach atłasowych

chowam miłości różowe okręty

 

biegnę z oddaniem przed siebie

dogania mnie wiatr 

niebiesko-letni

a ja ubrana w sen miodowy 

utkany nicią złotą 

jakbym skrzydeł dostała -

frunę wysoko

ku niebiosom 

 

leżę na łące 

chłodnej od rosy

z chmur przezroczystych

subtelnych bezruchem

spadają jaskrawe krople

a ja wciąż jestem

bezcennie uparta

ręką perłową trawę łaskoczę

dosięgam stopą puszystej mety 

wtapiam się w pejzaż

pragnieniem rozdęty 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...