Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Czy to piski kół? Czy to stukot nóg?

Jest już po północy grubo

a na rondzie Mati z Kubą

ćwiczą nowy look swych szukając dróg.

Jest przed drugą…

 

Wciąż nie mogę spać. Patrzę w okno – huk!

To upadek gwiazd? BMW ma stuk…

Krew? Czy wstają ranne zorze?

Chyba wierszyk z tego złożę.

Wysiadł. Padł na bruk. Słychać wycie suk…

Zasnął może? Wstał. O Boże!

Biorą noże! Orzesz! Ożeż!

Nocy sworzeń w nosy stworzeń…

Coś mi gorzej.

Spać nie możem.

Edytowane przez lirycznytraktorzysta (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Poza drugim "Ożeż!" - bo partykuły z 'ż' piszemy łącznie, rozumiem, że pierwsze 'Orzesz'

dotyczy orki, czyli orania (jak na prawdziwego Traktorzystę przystało) jest bardzo fajnie,

rytmicznie i dobrze się czyta. :)

Pozdrawiam

PS
Poza tym trochę przypomniałeś mi rytmem bardzo stary wierszyk:
 
"Czy to tramwaj jest czerwony, czy pomidor rozgnieciony?
Nie, to tata nasz kochany przez autobus rozjechany."
Opublikowano

@lirycznytraktorzysta  Tak, podkreśla na czerwono, bo 'internetowy bakałarz' jest niedouczony, lub jest to świadoma polityka (bo trwa to od kilku lat) ogłupiania. Mnie ostatnio podkreślił "rozpościerający' i kazał dodać do słownika. Zauważ, co robi, kiedy zapomnisz wpisać np. kropki nad ż. Poda Ci wszystkie możliwości, łącznie z wyrazami z "rz', ale najbardziej prawdopodobna wersja wypadnie jako przedostatnia :)    

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Pomyślałem, że liryczny traktorzysta nie może być kiepski, i rzeczywiście super. Ale widziałem również, żeś skomentował chyba jeden text oprócz własnego, to wracaj do orania.

Opublikowano

@lirycznytraktorzysta

Aha, to w takim razie przepraszam, ale dobrze, że wiem. Prawda, trzeba znaleźć swój styl komentowania. Są też cwaniacy, którym się nie chce. Np. Dekaos, którego uwielbiam jako pisarza, tutaj kiedyś tylko wrzucał bez komentowania kogokolwiek, mimo, że na innym portalu robił to z lekkością. Coś takiego uważam za bezczelność. 

Pozdrawiam

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

@jan_komułzykant

Ha ha, czasem komentarze są lepsze od publikacji, jak wiadomo. Mój pierwszy komentarz tutaj parę lat temu był pod wierszem Tetu, bo Jej text nie podobał mi się jeszcze bardziej niż inne, a nie podobał mi się żaden. Wkurzyła się, ale była pod wrażeniem mojego chamstwa

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...