Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Ile to już pokoleń ... wymarłych salw śmiechu?

Jedni bywają na cmentarzach by z namaszczoną powagą polerować granitowe ciała swoich zmarłych, inni - by popłakać sobie, że "nas też to czeka."

Trzecia grupa po prostu żyje - nie utrzymując żadnego kontaktu ze śmiercią. ("Zadzwoń do niej, albo wrzuć coś fajnego na insta - może polubi?") 

 

Każdy z nas chce być niezapomniany - we własnej głowie. 
Tam, gdzie tron i berło zawsze się znajdą. Sami się błogosławimy, wychodząc po światło i krzemień:  spotkania z "drugim człowiekiem" to często zetknięcia zimnych czarnych mostów przy wylotowych trasach do piekieł. 

 

Wszystko musi być nasze: nawet żużlowe wyrobiska, protesty nienawistych lesbijek w sprawach rozrodczości, łzy Salwadorczyków, którzy w powodziach potracili  wszystko, nawet powietrze zabieramy, gdy usiłuje nami oddychać! 


Ziemia już schłodzona i wstrząśnięta o kilkadziesiąt stopni od równika. 

"Chcesz tylko gin czy może tonik?" 

Dżin stłukł butelkę, samoloty odmówiły wstępu do kabiny - a przymierzaliśmy się do inwazji ozonu... 

Jakiś niemrawy starzec powiedział nam "do widzenia," wyłamał terminale, zagrodził startowe pasy. Dał tylko klucz do starego kościoła, a tam morze ... 

 

I  ... wierzę. 

 

 
 

 

Opublikowano

@staszeko Oczywiście w naturalny sposób jesteśmy zaprogramowani na nasz dobrostan, przyjemne doznania. Ale życie to doświadczanie wszystkich kolorów i smaków, nie tylko tych przyjemnych. Tak naprawdę niczego nie tracimy - doświadczamy ;) Miliony przeszłych i kolejnych żyć, miliony światów... Dotykanie raju i piekieł, my jako kaci i ofiary... I my jako nieśmiertelne dusze wracające do domu, do Źródła. Nim znów nie zapragniemy doświadczać... ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak, masz rację.

 

Wynika z tego, że w życiu liczy się chwila, a nie jakiś dorobek — dorobek i tak przepadnie, a nic nie odbierze doświadczenia chwili, bo nie ma po niej już śladu. Ten tylko nie straci, kto nic nie ma.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

@Ana

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Zabierzemy? Dokąd? Po śmierci umrą wszystkie neurony w moim mózgu, a razem z nimi doświadczenie, pamięć, myśli nieokiełznane, pragnienia, marzenia… Powstaną nowe neurony, nowe mózgi, ale mnie już nie będzie.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

@staszeko E tam. Moje ciało umarło trzy razy, a świadomość - dusza - bujała w obłokach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie jesteśmy jednie fizycznością, neuronami, a czymś o wiele bardziej skomplikowanym

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli coś się kończy, to się kończy i na tym koniec. A jeśli coś się zaczyna, to się zaczyna w innym miejscu. Koniec i początek nie leżą w jednym punkcie, bo wówczas początek nie miałby końca.

Opublikowano

@staszeko  Zapewne wiesz, że kiedy "pojawiły się" kwanty ludzie zdali sobie sprawę z tego, że pewne zjawiska funkcjonują według praw, których ludzki umysł nie jest w stanie ogarnąć...? No właśnie.

Jako bardzo racjonalny i mocno osadzony umysłem w TYM świecie, postrzegasz jedynie prawa i zasady TEGO świata. I dlatego nie dopuszczasz do siebie myśli, że jednak coś może być "po drugiej stronie lustra". Mam tutaj na myśli  nieśmiertelność naszej świadomości, duszy. Ostatnio sporo mają do powiedzenia w tej kwestii fizycy zajmujący się mechaniką kwantową

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

A ciało, które w tym życiu jest nieodłącznym elementem TEGO świata? Wróci do Natury i jest to jak najbardziej naturalne właśnie. No i jak mówią buddyści: Kiedy twoja szata jest już zniszczona i niepotrzebna, czy rozpaczasz pozostawiając ją...?

Opublikowano

@Ana Mój umysł jest za słabo rozwinięty, aby mu ufać. Dlatego kieruję się instynktem, a ten mi podpowiada, że możemy mieć nieśmiertelność lub reprodukcję, ale nie dwie funkcje równocześnie. Czasem odpowiedź leży na czubku nosa, dlatego tak trudno ją znaleźć.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

@staszeko  Skoro cząstka materii może być równocześnie w dwóch różnych miejscach, jak również zmieniać się w falę - tym bardziej nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy "mieli"  nieśmiertelność i reprodukcję równocześnie, prawda...?

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jak "mówi" Huna - ograniczenia nie istnieją. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      chyba z nikim nie może być gorzej
    • @KOBIETA   oj Dominiko, Dominiko :)   z kim Ci będzie tak źle jak ze mną ?   no z kim ?  
    • @Migrena   Migrenko ! Migrenko! Przestanę się starać o widzenia chyba

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Teksty raczej powtórkowe ?     uskrzydlij kamień by fruwać umiał wnet poszybuje gdzie czas zakręca a słowo punktu wszechświatem powie tak szczerze mówiąc nic nie pamiętam   po cóż rozdrabniać to co scalone gdzie supernowa karłem się staje lecz w dziwnej strunie świat zawinięty i świadomości wielkie choć małe   tu w ciągłym ruchu wszystko wiruje czas każdy inny szybkością zmiany człowiek się wierci w pajęczej sieci chociaż pająka nie wciąż kochamy     tam na rozdrożu przeszłości przyszłej płoną przeróżne plany człowiecze a królik biegnie w chichocie losu za chwilę może nie być na świecie     zapytaj skałę co górę tworzy poza horyzont wszelakich pytań tam odpowiedzi śnią kołysane sensem nieznanym co wciąż rozkwita              *~*~*     na ciszy pięciolinii we wnętrzach wiolinowych trumien wyśpiewane martwe     raniły nuty fałszując sens krzyżyków      teraz zimne obojętne w bezgłośne zaklęte brzmienie     mówisz że w naszej piosence umarły słowa      a może jeszcze nam warto choć nucić melodię próbować          *~*~*     wspomnienia całunem szarość skryły   barwy przeminą tam gdzie skowronek swoim śpiewem przytula ciszę pod niebem   czy z filiżanki pełnej brzasku przyjdzie nam sączyć od nowa spijać nektar smakować
    • @KOBIETA   to chociaż swoje majtki  albo jakiś ......   sama wiesz w czym mi do twarzy :)   Dominiko, naprawdę :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...