Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

Słucham jak nadlatuje - 

mistrz wiatru sieje burzę 

Wstrząsa moim ciałem 

Dotyk we mnie

drętwieje z ekscytacji

Chłonę na miłość nadzieję 

i myśli zwilżone słodyczą 

że mi jeszcze czas przyniesie 

podniebne a bezpieczne wzloty 

 

Krążę nieustannie w jego pobliżu

dręczona okrutnym niespaniem 

Oczy zamykam na krótką chwilę -

łagodzę tym ruchem mój ból czekania 

I znikam w zacisznym przytulnym

niebycie 

Może jeszcze do mnie jak anioł przyleci 

i porwie do niebios 

Pokocha skrycie 

Z taką nadzieją w sercu 

zostanę w życia zachwycie

Skąpana w pragnieniach do brwi  

pokonam lęk odrzucenia

I do całusa nadstawię policzek

 

 

 

 

Edytowane przez Ewelina (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To dla takich, co marzą o niebieskich migdałach.

 

Dla mnie aniołem jest dziewczyna z sąsiedztwa. Taka w przedeptanych kapciach i poplamionym dresie powycieranym tut i tam.

Na wyciągnięcie ręki.

Mało romantyczne?

A może na odwrót?

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

U mnie ze strony ojca wszyscy się całowali, a ze strony mamy nie. Zatem moje wychowanie było na dwóch różnych biegunach czułości.

Ale teraz już ten zwyczaj w rodzinie zanikł pod wpływem presji społecznej. Mało się teraz widzi takich spontanicznych powitań.

A co do mnie to jak zwykle u mnie bywało różnie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    •  

       

      Autorzy:

      Tekst - Michał Leszczyński

      Rozmowa z AI - Krzysztof Czechowski

       

       

      Bezkasie

       

      Ta piosenka opisuje realia, uwierz

      jakimi są po prawdzie więc to wspaniałość

      życie jest bajeczne życie bywa marzeniem

      nie ma dla nas ani wystaw ani meczy w Madrycie

      pragma kuleje ojej ojej

      pragmatyka nie styka bo taka tu taktyka

       

      Na bezkasiu uwielbiają ciebie przytrzymać

      nie zbiesisz się im, a nawet ich przeprosisz

      albowiem warto tutaj się nieco dorobić

      świat oczekuje działań z zaangażowania

      (zakochaliśmy się w siódmych potach na siłowniach)

       

      na bezkasiu toż wiadomo i rak jest rybą

      trza dążyć trzeba próbować trza trwać

      zmieniasz ciągle więc nie odstawiasz lipy

      zeszyt urasta w wersy, przybierają twoje nuty

      (ważna jest waga notesu oraz ciężar pięciolinii)

       

      Ta piosenka opisuje realia, uwierz

      jakimi są po prawdzie więc to wspaniałość

      życie jest bajeczne życie bywa marzeniem

      nie ma dla nas ani wystaw ani meczy w Madrycie

      pragma kuleje ojej ojej

      pragmatyka nie styka bo taka tu taktyka

       

      Na bezkasiu chodzisz bardzo często głodny

      świat jawi się przyszłością, blaski miewa retro

      tęsknota ułoży ci opowieść w piękną piosenkę

      być sytym oznacza rzekomo artystyczne niedobrze

       

      na bezkasiu pojedziesz maksem na Podlasie

      ani Stany ani Brytania nie są wcale dla ciebie

      smycze nie po to są aby się urwać z choinki

      zerwać bukiety kwiatów brzmi nieromatycznie

       

      Ta piosenka opisuje realia, uwierz

      jakimi są po prawdzie więc to wspaniałość

      życie jest bajeczne życie bywa marzeniem

      nie ma dla nas ani wystaw ani meczy w Madrycie

      pragma kuleje ojej ojej

      pragmatyka nie styka bo taka tu taktyka

       

      Na bezkasiu opiszesz świat jakim podobno jest

      najedzonym – mawiają – brakuje metafor weny

      wizja kogoś zachwyci, coś trafi w czyjeś gusta

      masz mieć poeto gorzej, a nie przeto najlepiej

       

      Na bezkasiu na ambitniejszych też są patenta

      dorobisz się rachunków wręczą ci półbezkasie

      żebyś nie fruwał za mocno za szeroką okolicą

      żeby twój tekst chwalił zamiast nazbyt jęczeć

      (półbezkasie artystycznych nie nazbyt pasie - draka taka)

       

      Ta piosenka opisuje realia, uwierz

      jakimi są po prawdzie więc to wspaniałość

      życie jest bajeczne życie bywa marzeniem

      nie ma dla nas ani wystaw ani meczy w Madrycie

      pragma kuleje ojej ojej

      pragmatyka nie styka bo taka tu taktyka

       

      Na bezkasiu tylko taniec w wersji freak masz za friko.

      Pyk pyk, kiwa się noga, przytakuje ręka, tułów pracuje.

      O głowie tutaj i tak się nie pamięta, bo po co, bo na co.

      Tam ta rara. Ta dam. Ta dam (dyskusyjny to akapit).

  • Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...