Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

Niedokończone myśli i zdania...

Wpół rozerwały się nad stawem pachnącym różami... 

Że ty mój Boże słów dokończyć mi nie pozwoliłeś!

A tyle tu traw skoszonych po brzegi...

Więc czemuś te moje myśli zagmatwał i zakazał im wybrzmieć, a w końcu minąć? 

Czemuś mnie tak Sobą zasypał i usta zamknął? 

Na przekór?

Czasem lepiej przeklnąć tak siarczyście... żeby tylko raz.

A później zamilknąć 

na wielki wieków...

Milcząc, rozpłynąć się w brzegach różanych, odpłynąć w ciszę na jakiś czas...

I wtedy amen.

 

 

Edytowane przez Ewelina (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Rafael Marius Spór między tym jak należy postąpić chcąc pozostać w zgodzie z zasadami moralnymi a tym co czujemy i mamy potrzebę zrobić w dawnym momencie. Taki bunt jednostki, która daje sobie prawo do słabości i odrzuca powinności, które ma bardzo silnie zakodowane w świadomości

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Rozumiem Bóg uosabia tu zasady moralne. Takie starotestamentowe, powinnościowe myślenie. Nie załapałem, bo  mój obraz Boga jest zupełnie inny.

 

A bunt jednostki to właśnie wolna wola człowieka, czyli tu się zgadzamy.

Opublikowano

@Rafael Marius dokładnie. A staw pachnący różami to taka metafora stanu szczęśliwości jaki osiągniemy pod warunkiem, że będziemy zachowywać się w sposób właściwy czyli zgodny z moralnymi zasadami. 

Nie wiem czy pamiętasz, ja w sprawach teologicznych zbyt biegła nie jestem. Faktem jest, że mam taki a nie inny obraz Boga. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak też myślałem. A chrześcijanie wierzą, że zbawienie jest całkowicie za darmo bez żadnych zasług z naszej strony.

 

Owszem pamiętam. Warto zmienić ten obraz tak aby pozostała na nim tylko Miłość.

Jest to możliwe dla każdego z pomocą łaski, której Bóg nie skąpi.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To prawda różnie z tym bywa.

Kościół Katolicki podpisał z luteranami "Wspólną deklarację w sprawie nauki o usprawiedliwieniu" zatem w tej kwestii nie ma różnicy. Zbawienie jest darmowe.

Niestety jest wielu niedouczonych nauczycieli, którzy przekazują takie nauki. Nawet nie ze złej woli. I potem ludzie zostają ateistami, bo mają fałszywy obraz Boga.

Opublikowano

@Rafael Marius ateistami, a może agnostykami. 

W każdym razie chrześcijaństwo z mojej perspektywy to bardzo smutna religia. Nie sądzę, żebym była odosobnionym przypadkiem.

Koncepcja cierpienia, które uszlachetnia i gwarantuje zbawienie, zupełnie mnie nie przekonuje. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Różnie bywa, kto tam sobie co wybierze.

 

Jak najbardziej wielu jest takich.

Dla mnie natomiast bardzo wesoła i radosna, ale ja nie jestem katolikiem i nigdy nie byłem. Choć mam też w rodzinie katolików, a także protestantów, buddystów, ateistów, agnostyków i ezoteryków.

 

Mnie również.

Zbawienie gwarantuje wiara w Jezusa, choćby tak mała jak ziarenko gorczycy. Czyli coś na ludzką miarę i dzisiejsze czasy zwątpienia.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Z punktu widzenia teologii chrześcijańskiej wiara jest łaską, którą Bóg daje każdemu, kto zechce ją przyjąć. Zatem zadaniem człowieka jest jedynie otworzyć się na jej przyjęcie. I pilnować, aby jej nie stracić.
Jest tu element działania Boga i wolnej woli człowieka.
Potrzebna jest współpraca między człowiekiem i Bogiem. Czyli to czego peelowi z twojego wiersza zabrakło. Zbuntował się, ale nie przeciw Bogu, a jedynie jego fałszywemu obrazowi.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Oba warianty są teoretycznie możliwe. Ale żeby Bóg tej łaski nie udzielał to bardzo rzadkie przypadki. Raczej ludzie nie potrafią się otworzyć. Najczęściej z powodu jakiś psychicznych zranień zamykają się na Boga.  Czasem także na ludzi.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Maciek.J Ładne masz zdjęcie z tymi misiami, może czas wrócić do zabawy klockami. 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Bury kot i jajko (rozmowa kontrolowana)   Jajko mądrzejsze od kury nawet gdy obdzierane ze skóry - zdziwił się nieco kot bury. Nic w tym dziwnego bury kocie, który mądrości nabywasz na płocie. Jajka obierać można od dołu lub z góry i wcale nie dziwią się temu kury.  Ugotowane oczywiście na twardo, że wybrukować mógłbyś nimi ulice. Całkiem inaczej ma się sprawa gdy smażysz jajecznicę.  Trudno zrozumieć mi te wszystkie tajemnice gotowania, gdyż mam migrenę od ciągłego spania.  Odpowiedział kot bury nie przestając ziewania,  zeskoczył z płotu i powrócił do spania.   Nie wierzcie temu, że kontrolowana rozmowa,  inaczej mówiąc po prostu domowa. Kot zadowolony jak zawsze z siebie, a jajko już dawno przebywa w niebie.    Na zakończenie tej rymowanki, a dobrze o tym wszyscy wiecie, przeróżne dziwne rzeczy zdarzają się na tym świecie.  
    • Zamykali antykwariat, a ja -  widziałam jego śmierć. Opróżnione półki, jak bezzębne dzieci, pragnęły poczuć szorski papier.   Było słychać negocjacje, okładki drżały. Książki skazane lub niepewne przyszłości. I ta melodia końca istnienia, którą słyszą nieliczni, w rytmie żółtych kartek.  
    • Zimny jesienny wiatr, Szybując nieśpiesznie w przestworzach, Widząc morze biało-czerwonych flag, W widoku tym się zakochał.   I pędząc tak pod niebem Warszawy, Zapragnął ku nim się zbliżyć, By widokiem tym się zachwycić, Tak bardzo nim zdumiony.   Nasz niegasnący patriotyzm, Tyloma emocjami okraszony, Najszczerszy jego wzbudził podziw, Zimnego wiatru gorący rozniecił zachwyt.   W łopoczące biało-czerwone flagi Zaplątały się jesiennego wiatru powiewy, Pięknu ich nie mogąc się nadziwić, Pięknem ich poruszone do głębi.   A wiatr między flagami wciąż tańcząc, Ciekawsko się rozglądając wokoło, Zachwycony nieskazitelną bielą i krwistą czerwienią, Uniósł się ku pobliskim dachom.   I muskając łagodnie stare kamienice, Gdzie historia w cegłach wciąż drzemie, Zapytał się ich półszeptem, O tak wspaniałego widoku przyczynę…   I opowiedziały mu kamienice stareńkie, Niezłomnego i dumnego Narodu historię, Jego bohaterskie, tragiczne dzieje, Naznaczone tak bardzo bólem i cierpieniem.   I zimny jesienny wiatr, W milczeniu się w nią wsłuchiwał, Jakby tego szczególnego dnia, W pamięci swej ulotnej chciał ją zachować.   I opowiedziały mu Ojców Niepodległości pomniki, O uciemiężonego Narodu niegasnącej woli, Mimo przeciwności losów wszelakich, Tlącej się w pokoleniach kolejnych…   A ciekawski choć ulotny wiatr, Mieszając się między wielki ten marsz, Do serc dumnych Polaków zajrzał, By odgadnąć drzemiące w nich marzenia.   Samemu będąc niewidzialnym, Na pograniczu światów materialnych i duchowych Dostrzegł niewidzialne te więzi, Łączące Naród tak dumny.   A pozostając wiernym przyrody siłom, Z praw natury się nie wyłamując, Zamierzył oddać uniżony swój hołd, Wspaniałym polskim patriotom.   I muskając łagodnie ziemię, Uniósł złote jesienne liście, Niczym niegdyś na polach bitew, Dumni żołnierze sztandary łopoczące.   I uniesione podmuchem gwałtownym, W poprzek placów i ulic szerokich, By w powietrzu zaraz zatańczyć, Jeden po drugim oderwały się od ziemi,   A ten wirujących złocistych liści taniec, Dla dumnych patriotów był hołdem, By zasłużoną oddać im cześć, Szczerym wiatru dla nich pokłonem…   I roześmiane twarze dziecięce, Operlił wnet jesiennym rumieńcem, By namalowane na nich pędzelkiem, Skrzyły się flagi biało-czerwone,   By choć na policzkach jedynie namalowane, Gdy w objęcia nocy odpłynie już dzień, Pamiętnych przeżyć rylcem W dziecięcych sercach pozostały wykute…   A wiatr... już nie zimny... Lecz nieznanym mu uczuciem rozpalony, Samemu zapałał tej jesieni, Miłością do barw tych szczególnych...   Nie mogąc osobiście uczestniczyć w wielkim Marszu Niepodległości w Warszawie, choć tym skromnym patriotycznym wierszem mojego autorstwa chciałbym połączyć się duchowo z wszystkimi jego Szanownymi uczestnikami...  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @violetta jęz. hiszpański jest niezwykle melodyjny i śpiewny...      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...