Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nieczekanie


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Liczyłem, że Ty rozwiniesz, bo ja w czekaniu nie mam zbyt dużego doświadczenia.

 

Mówi się, że pies wiernie czeka. A gdyby czekał niewiernie, to jeszcze by czekał... czy już nie?
Żony czekają wiernie na mężów, a gdyby jednak zdarzyła się jakaś niewierność, to już by nie czekały?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rafael Marius mocno skomplikowałeś... naprawdę...

@Cor-et-anima czy lubi to nie wiem... Ja nie lubię czekać, zdecydowanie nie lubię. 

Nie wiem czy można lubić czekać, może można, tylko mi ciężko jest to sobie wyobrazić, bo dla mnie każde czekanie jest doświadczeniem bardzo męczącym...

Pewnie jest jeszcze inny powód czekania nie wiadomo na co...

A może to tylko samooszukiwanie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tu może nie tyle chodzi o komplikowanie, co o złamanie pewnych skostniałych skojarzeń między słowami jak "wiernie czekać", które determinują nasze życie.
Mają nad nami pieczę lub przeciwnie  zmuszają do czegoś.

Czasem rolą poety jest rozdzielać je i łączyć w inne pary. Rzecz jasna jeśli to ma sens.

A czy "niewiernie czekać" ma sens?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ewelina czekanie to ekwiwalent tęsknoty...

nie lubimy

"acz"...

tęsknimy :)

 

a czekać na konkrety - też nie lubię - jestem bardzo szybka w działaniach  i  oczekiwaniach  - ma być już, na teraz !

z wiekiem się uczę...

ale, że już stara - to chyba się nie nauczę

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...