Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

SPRING IS ON ITS WAY NOW! WIOSNA JEST JUŻ W DRODZE!

 

Lyrics by Oxana Tyzhuk

Słowa: Oksana Tyżuk
Music and vocal by Trofim (Sergei Trofimow)
Muzyka i śpiew: Trofim (Siergiej Trofimow)

THE BIG CITY SONG

(THE METROPOLITAN SONG) 
PIOSENKA WIELKIEGO MIASTA (PESŃ WIELKOMIEJSKA) 

 

 

The snowstorm was all the night.
Now outside's the gleaming white.
And the new calendar is thicker than a reference book.
A little yardman the Tajik
Keeps waltzing round a snowy street
And cursing in Khayyám*) his January's doom.

 

Wsiu noć na ulice mieło, i za oknom biełym-bieło
I tołszcze sprawoćnika swieżyj kalendar'
I dwornik, maleńkij tadżik s łopatoj po dworu krużyc 
Na jazykie Chajjama, matieria janwar'

 

Na ulice śnieg  padał przez całą noc,
I za oknem wszystko jest biało,
I grubszy niż książka telefoniczna jest świeży kalendarz,
A woźny, mały Tadżyk,
Krąży z łopatą po podwórku,
W języku Chajjama
*przeklinąc styczeń.

 

New Year's Day is far behind
Like the last year's opening night,
The play the title and plot of which one hardly recollects.

Now I am carrying you my flowers, 
So that you'd guess it from the start,
I'm going to reveal my innermost intents. 

 

Zabyty prazdniki dawno, kak proszłogodnieje kino,
Siużet kotorogo nie wspomnić nikomu.
A ja niesu tiebie cwiety, sztoby skoriej uznała ty
O tom, szto mnie poka izwiestno odnomu

 

Święta dawno zapomniane,
Jakby to był zeszłoroczny film,
Którego fabuła nikt nie pamięta.
A ja niosę ci kwiaty,
Abyś ty wiedziała wcześniej
O tym, co wiem do tej pory tylko sam.

 

CHORUS:
I know exactly that melting will wreck ice,
And in the midnight quiet an oriole will pipe.
Like a red-haired maiden, out of her bed,
Spring will soon come in here. It'll warm our stead.

 

Ja znaju toćno, rastajec lód, 
W tiszy polnoćnoj iwołga zapojoc, 
I ryżeju diewćonkoj, tiopłoj oto sna
W oziabszyj mir pridioc wiesna.

 

Wiem na pewno, że lód się stopi
W ciszy północy wilga zaśpiewa.
I jak rudowłosa dziewczyna
**), ciepła od snu,

Do zamarzniętego świata nadejdzie Wiosna.

 

The weather forecast: snowfall.
The traffic jams are acts of God,
The cars are snowdrifts, just gas vents outside,
An FM radio again
Broadcasts the timeless "Boney M".
Their song about a splash of the Bahama's tide.***)

 

Prognoz pogody - sniegopad, w zatorach ulicy stojący. 
Masziny - kak sugroby s wychłopnoj truboj. 
I iz prijomnikow FM, niepobiedimyj "Boney M" pojoc, kak na Bagamach pleszczeca priboj

 

Prognoza pogody - opady śniegu,
Ulice są w korkach
Samochody są jak zaspy śnieżne z rurą wydechową.
A z odbiorników - FM
Niezwyciężony "Boney M"
Śpiewa o tym, jak fale płyną na Bahamach.

 

People in the streets slip in a rush,
They lose their mittens in the slush
On their ways to metro's weather-proof deep slots.
But with the flowers in my coat
I'm hurrying on to tell you all
That always goes against the bad weather reports.

 

Narod toropica, skolzic, tieriaja warieżki w griazi, 
Ko wchodu w niedra wsiepogodnogo mietro. 
I  ja s cwietami pod palto, spieszu skazać tiebie pro to,
Szto woprieki prognozam mietieobiuro. 

 

Ludzie się spieszą, poślizgnąc,
Zgubiąc swoje rękawiczki w błocie,
Do wejścia do trzewi metra na każdą pogodę.
A ja z kwiatami pod płaszczem,
Spieszę powiedzieć ci o tym,
Co jest wbrew prognozom biura pogodowego...

 

CHORUS

 

A stall "Tobacco" in the street
Has got graffito "Rent-a-ski".
A street wit added it, he did it for a giggle!
But people seem to have no time,
Not in the mood to laugh a while,
The sudden snowfall as well played on them trick.

 

K pałatkie s nadpisnu "Tabak", kakoj-to ulićnyj ostriak
Prikleił objawleńje: "Lyży na prokat".

No szutki grażdanam nie w kajf, poskolku w ich priwyćnyj drive
Tak nieożidanno wmieszałsia sniegopad

 

Do pawilonu z napisem "Tytoń"
Jakiś uliczny dowcipniś
Wkleił reklamę "Wypożyczalnia nart!"
Ale żarty nie są zabawne dla obywateli,
Ponieważ w ich zwykły drive
Tak niespodziewanie interweniował opad śniegu.

 

Paediatricians, retirees,
Negotiators, engineers
Due to the snowfall became the friends indeed.
And only boyst'rous chubby lad,
Big as a melon on his sled,
Seems to be happy in the street as much as me.

 

Piensioniery i wrachi, niegocyanty i tkaci
W stichijnom biedstwiji tiepier' odna semja
I tolko bojkij karapuz, pochożij na bolszoj arbuz
Sidic na sankach, ułybajaś, kak i ja. 

 

Emeryci i lekarze
Handlarze i tkacze
W wyniku klęski żywiołowej, teraz  jedna rodzina.
I tylko żywy małuch,
podobny do dużyego arbuza
Siedzi na sankach i uśmiecha się, jak ja...

 

CHORUS:
He knows... 

On znajec... 

Wie... 

 

CHORUS:

We know... 

My znajem... 

Wiemy.. 

 

Spring will soon come in here. It'll warm our stead.x2

W oziabshzyj mir pridioc wiesna. x2

Do zamarzniętego świata nadejdzie Wiosna. x2

 

ACADEMIC COMMENTS

KOMENTARZE NAUKOWE

 

*) In the Tajik language which is a dialect of the Persian language (farsi). Omar Khayyam is one the greatest Iran-Tajik classical poets. W języku tadżyckim,  dialekcie języka perskiego (farsi). Omar Chajjam jest jednym z najwybitniejszych irańsko-tadżyckich poetów klasycznych.

 

**a red-haired maiden... rudowłosa dziewczyna to rosyjski folklorystyczny obraz wiosny jako pory roku.

 

***) "Bahama Mama", a song sung by "Boney M", a West German Jamaican pop band of the 70s-early 80s. 

 

 

"Bahama Mama", piosenka śpiewana przez "Boney M", zachodnieniemiecki zespół popowy z Jamajki z początku lat 70.-80.

 

 

 

 

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Strictly speaking, the poem has got no author's title, I called it The Big City Song (The Metropolitan Song), some prefer to call it The Moscow Song. Howerever, the poem describes the well-recognizable universal phenomena of the megapolises throughout the world. Of course, I was imagining "Big Apple" (New York-New Jersey), first and foremost.

 

Ściśle mówiąc, wiersz nie ma tytułu autorskiego, nazwałem go Pieśnią Wielkomiejską, niektórzy wolą nazywać go Pieśnią Moskiewską. Jednak wiersz opisuje dobrze rozpoznawalne uniwersalne zjawiska megapoli na całym świecie. Oczywiście wyobrażałem sobie Wielkie Jabłko (Nowy Jork-New Jersey) przede wszystkim.

 

Opublikowano (edytowane)

It would have been a ballad all right by its rhythm, if not that rather frivolous chorus (refrain). 

Z rytmu byłaby to prawdziwa ballada, gdyby nie ten dość frywolny chór (refren).

 

P. S. 

If I am wrong, may comrades сorrect me! Jeśli się mylę, niech towarzysze mnie poprawią!

 

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

TROFIM (Sergei Trofimov) (born 1966) is one of the leading performers of the songs in a style of the so-called Russian Chanson. TROFIM (Sergei Trofimov) (ur. 1966) jest jednym z czołowych wykonawców pieśni w stylu tzw. "rosyjskiego chansona".

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

The Russian Chanson, or simply Chanson has nothing to do with the French music or songs. It's a specific style of the Russian pop music based on the traditions of the Russian love songs (city cruel romances), informal homeless children's ballads, teenagers' yard and street amateur songs, Russian prison and criminal songs, Jewish folklore and informal author`s songs and ballads.

 

"Rosyjski chanson", czy po prostu "chanson" nie ma nic wspólnego z francuską muzyką czy piosenkami. To specyficzny styl rosyjskiej muzyki pop, oparty na tradycjach rosyjskich pieśni miłosnych (okrutne romanse miejskie), nieformalnych ballad bezdomnych dzieci, młodzieżowych piosenek amatorskich z podwórka i ulicy, rosyjskich piosenek więziennych i kryminalnych, folkloru żydowskiego i nieformalnych utworów autorskich, pieśni i ballady.

 

Nowadays the Russian chanson gravitates to the pop music and returns to the roots of the classical Russian and Gipsy love songs (romances), it's getting less "cruel" and more sentimental and is often based on the lyric poems of the high quality as you can judge by the attached song performed by TROFIM to his own tune.

 

Obecnie rosyjski chanson skłania się ku muzyce pop i powraca do korzeni klasycznych rosyjskich i cygańskich piosenek miłosnych (romansów), staje się coraz mniej "okrutny" i bardziej sentymentalny i często opiera się na lirycznych wierszach najwyższej jakości. Oceńcie to po załączonym utworze w wykonaniu TROFIMa do jego własnej melodii.

 

If TROFIM was a full songwriter of the song the genre of the letter could have been described as an author's song. "Author's song" is another specific genre of the Russian urban music culture originating from the 60s of the 20s. 

 

Gdyby TROFIM był autorem całej piosenki, gatunek ostatniej można było by określić jako "piosenkę autorską". "Piosenka autorska" to kolejny specyficzny gatunek rosyjskiej miejskiej kultury muzycznej wywodzący się z lat 60.

 

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

I prefer "Eruption" among the past German Caribbean bands. "A  tattered blueish ticket got down on the wires..."

 

Wolę "Eruption" spośród dawnych niemieckich zespołów z Karaibów. "Podarty modry bilet upadł na druty, ciach…"

 

The Eruption's One-way Ticket, 1979

 

rather than 

zamiast

 

the Boney M's Bahama Mama

 

By the way, all those wonderful tunes and lyrics of both bands were composed and written by Germans, though sometimes some musical and literary ideas were being partially borrowed right from Jamaican folklore. Nawiasem mówiąc, wszystkie te wspaniałe melodie i teksty obu zespołów zostały skomponowane i napisane przez Niemców, choć czasami niektóre pomysły muzyczne i literackie były częściowo zapożyczone z folkloru jamajskiego.

 

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Initially, "chanson" was just a stylization of the prison folklore. In the past some of the chanson stars even died after having contacts with the real criminal world. Literally, like Pierre Paolo Pasolini in Italy in the 70s or rappers in U.S. nowdays! The art is one thing, but real life is quite another.

 

Początkowo "chanson" był tylko stylizacją więziennego folkloru. W przeszłości niektóre z gwiazd chansona nawet umierały po zetknięciu się z prawdziwym światem przestępczym. Dosłownie, jak Pier(re) Paolo Pasolini we Włoszech w latach 70. lub raperzy w Stanach Zjednoczonych teraz! Sztuka to jedno, ale prawdziwe życie to zupełnie co innego.

 

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • (Proza konceptualna)     Można powiedzieć, że każdy nosi w sobie wrodzone umiejętności: chodzenie na czworaka, skakanie w miejscu albo na odległość; to samo latanie między drzewami, obok pływania i nurkowania w wodzie. Z tej wielogatunkowości nauczono nas chodzić po słońcu i trwać jak nieloty w surowym życiu, przez zdegradowany zbiór wartości, mający chronić ludzkie istnienie w dekalogu ogrodu.   Mimo że większość jest świadkiem pomarszczonych ciał od popiołu, nadal parzy wojny z pokojem w smaku kawy, łypiąc oczyma dla zarobku, aby przetrwać dzięki koszonym trawom z braku empatii do innych żyjątek na Ziemi — Punkt pierwszy w akupunkturze: ,,Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną.”   *** Ogień zapoczątkował ciepło, gdy enta @ odkryła, jak wzniecić z iskry, podskakując w „hu hu hu” z nabytego doświadczenia, tuż po oderwaniu dłoni od ziemi, by inne mogły poznawać trzaskanie kamienia o kamień. Tak gaszenie go w zarodku deszczem było czymś naturalnym — kiedy silny wiatr wiał —, żeby chronić przed spaleniem prawdziwy dom. Wkrótce został przejęty z całym dobytkiem przez inną gawiedź małp, rzekomo bardziej ucywilizowaną, mającą jedynie brak szacunku z niewiedzy; źle wykorzystała zasoby ognia. Drugi punkt w akupunturze — ,,Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno.”   *** Oderwanie się od gazu codziennego pośpiechu daje czas na odpoczynek w spowolnionym rytmie, nienarzucanym przez systemowe wskazówki zegara, w których nie usłyszysz jego prawdziwego tykania... Trzeci punkt akupunktury — ,,Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.”   *** Nie traktuj starszego pokolenia, jakby było tylko wydaleniem przeszłości, które podcierasz papierem. Ono zna lepiej twoje pieluchy; pomogło zasypywać odparzenia swoją miłością, za pomocą mąki zero i ''gorbaczówką'' na wszy. Żebyś więcej nie używał paznokci do zabijania — bo o tym rzecze doświadczenie, któremu należy się wdzięczność. Zapytaj rodziców albo starszych, może coś pamiętają... Czwarty punkt akupunktury — ,,Czcij ojca swego i matkę swoją.”   *** Dziecko! Dopóki rodzice i ich dziadkowie i babcie będą podnosić z raczkowania, zarażą cię tylko dobrocią, przekazywaną dotykiem rączek, aż zaczniesz z radości sam klaskać dzięki ciepłej empatii — poznając dalsze szczepienie miłości, jeszcze w czystej karcie, odwzorowującej instynkt samozachowczy. Wystawi Cię na próbę bólu, kiedy w piaskownicy podczas zabawy łopatką jakaś pszczoła albo osa użądli ciebie; jedno poleci z płaczem, drugie zdąży klasnąć, by pochwalić się — „Patrzcie, patrzcie, mam jakąś wibrującą violonczelę" (tak pamiętam) — Dziecko! Trzymaj chusteczkę: „nie potrzebuję, włożę ją do zimnego piasku." Potem doszła akcja z fontanną — pierwsza klinika* wśród rybek i późniejszy strach przed jakąkolwiek kąpielą. W późniejszym czasie musiałem się zmierzyć z innymi, lecz wśród dzieci, które deptały mrowiska, klaskały w motyle; czułem ból w krzyku i zacząłem instynktownie klaskać dzieciom w uszy. Po tym akcie uciekłem ze szkoły na łąkę. Tam poznawałem prawdziwą biologię kwiatów, w towarzystwie motyli i bzyków. Nie wiem tylko, dlaczego wtedy się rozpłakałem (wspomnienia wróciły). Patrzę na podeszwy butów, obserwując bieżnik — a dokładnie między jego szczelinami czuję i słyszę życie, które warto uratować; niestety reszcie, która nie była w labiryncie, muszę winą jakoś odkupić swój czyn. Piąty punkt akupunktury — „Nie zabijaj.”   *** Nie chodzi tylko o obrączki nakładane na palce, by utrwalać każdy związek wygrawerowanym złotem. Raczej, z obowiązku przejścia drogi na złe i dobre, budulcem relacji patrząc w swoje zaufanie. Kiedy gołębie przekazują wolność gruchaniem przestrzeni prosto z lotniska busolą, jako balsam nadziei, rozwijający pergaminy skrzydeł. Nie żałujcie abstrakcji w życiu swoich kopert. Tylko tak rozbudzicie intranet. Radyjko zacznie działać na korzyść prawdziwego bogactwa, jakim była i jest miłość! Szósty punkt akupunktury — ,,Nie cudzołóż.”   *** Komórką spójrzcie w społeczeństwie na postępującą gangrenę kurtuazji. W osoczach badajcie wirus; pozwólcie, niech koroną wejdzie jej gorączką w zmysły, i znajdzie słaby punkt. Złapcie moment temperatury, aby nie kraść gwałtem stopni Celsjusza. Poznajcie maskownice ciemnej energii. Ścieżką cudzej własności jest pamięć wody — otworzy pracą oczy dla innych ludzi. Siódmy punkt akupunktury — ,,Nie kradnij.”   *** Ciężko jest pisać o prawdzie, kiedy ktoś upomina się o pożyczone pieniądze — wrodzona systemowa pułapka, manipulująca krew —, jednak z drugiej strony, jak ktoś daje chleb i picie: problem nie istnieje... Ósmy punkt akupunktury — ,,Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.”   *** Jeśli będziesz patrzeć na kobietę niczym na jabłuszko między skalą orogenez, zgubisz serce dla Marsa. Zmienisz planetę Wenus — inna okaże się wybranką dla podtrzymywania ego twojej wojny. Dziewiąty punkt akupunktury — ,,Nie pożądaj żony bliźniego swego.” *** Nawet, jeśli jesteś sam i obserwujesz, jak inna para rąk trzyma splotem miłość. Skup się na jej pierwiastku — męskim i żeńskim nie zadrość, tylko złącz i kochaj tak, jakby była pierwszą obrączką gołębi. Dziesiąty punkt akupunktury — ,,Ani żadnej rzeczy, która jego jest.” ____________________________________ Legenda: * — śmierć kliniczna   _______________________________________    
    • Apetytu nuty te - pa.    
    • A Jura dopada: podaruj, a...    
    • @wierszyki nie wiem czy dobrze czy źle , tylko nie rozumiem za pierwszym razem, to o granitowych górach czy klęsce głodu?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...