Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

We dwoje

w środku mnie

układamy się to snu.

Ciała nie wydają się być kształtne.

Ostre krawędzie przecinają  spojrzenie.

 

Złudzenie oplata mgłą.

Tajemnica dojrzewa,

spiesza się dłonie, 

nieporadnie rysują granicę.

 

Przed świtem 

wszystko będzie inaczej. 

Zazieleni się niebo,

ochłodzi nas słońce.

 


 

 

Edytowane przez Robert Wochna (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...