na krawędzie świata

[Krzysztof2022]

chciałbym

twe myśli w swych dłoniach uchwycić 

by zimą przed domem 

ulepić z nich bielą lśniącego bałwana

z twych słów usłyszanych

utkać szlachetnego kawałek perskiego dywanu

z marzeń co skrywasz za wstydem

kompas wykuć stalowy marynarza

co błyszczy i dźwięczy

pośród spienionych fal oceanu

w lustrze w przedpokoju  

odbicie zobaczyć twej duszy 

dowiedzieć się wreszcie jaki ma kolor 

a na końcu ...

wypić z tobą kubek czarnej kawy 

 

sami ze sobą we dwoje

na krawędzie świata 

teraz na coś więcej

nie wiedzieć czemu 

razem czekamy

 

 

 

 

Edytowane 3 Kwietnia 2023 przez Krzysztof2022 (wyświetl historię edycji)

[staszeko]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Mat — stopień wojskowy w marynarce wojennej (odpowiednik kaprala)

Marynarz — również stopień  wojskowy (odpowiednik szeregowca)

 

Dlatego nie potrzeba dodawać: marynarza

 

z marzeń co skrywasz za wstydu parawanem

kompas sprawić marynarzowi na drogę

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[goździk]

@Krzysztof2022 Polubiłam, bo romantycznie, ale niezbyt rozumiem, czemu podmiot chce z myśli ukochanej ulepić bałwana... Jest w tym jakaś ironia? Będzie czekał na roztopy? 

 

Może niech z myśli wytworzy przędzę, z ktorej utka jak z pajęczej nici jakąś misterną robótkę? :D

[Kwiatuszek]

Lepienie bałwana to jedna z najprzyjemniejszych rzeczy na świecie:-)

[Krzysztof2022]

@Kwiatuszek myślę, że nie zrozumieliby tego mieszkańcy Afryki i jeszcze kilku innych uroczych miejsc na ziemi

Pozdr.

[Kwiatuszek]

@Krzysztof2022 Nawet nie wiedzą co tracą;-)