PowLeeNa Opublikowano 11 Listopada 2022 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2022 czy pamiętasz jeszcze tę ciężką kołdrę z pierza którą babcia co noc okrywała ukochane wnucząt ciała czyż nie miło by było zniknąć znów tak czasem uchylić się od dusznych westchnień życia pod ptasich piór kokonem móc otulić się jak miłosnym uściskiem zatopić w snach na skrzydłach niesionych i odpłynąć tam gdzie nie sięga już mrok nadchodzącej nocy 7
violetta Opublikowano 11 Listopada 2022 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2022 piękne wspomnienia, teraz są puszyste łodyżki, które mnie urzekają. babć już nie pamiętam, może czasem, mamę bardziej, jest taka milutka.
Tectosmith Opublikowano 11 Listopada 2022 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2022 Byłoby miło, ale się skończyło i już nie wróci :-( A byłoby miło ...
GrumpyElf Opublikowano 12 Listopada 2022 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2022 @PowLeeNa Wiersz ładny, dobrze podany, stonowany. Nie rozumiem celowości stosowania inwersji, zaburzyło mi to odbiór. Pozdrawiam. ps. Tak, pamiętam te kołdry :)
goździk Opublikowano 12 Listopada 2022 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2022 @PowLeeNa Tak, ta babcina kołdra była ciężarem czyjejś troski, miłości. Ale ruszyć się pod nią to był wyczyn :D
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się