Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Senność
Ona otula mnie
Zapadam się wolno
Aż świat się już ocknie
Poszukuję jakiegoś światła
Które wskaże drogę do gwiazd
Lecz wszędzie króluje gęsta mgła 
Która nie pozwala o sobie zapomnieć

 

Wciąż zagubiony w labiryncie kłamstw 
Nie ma stąd wyjścia, jestem sam
Powoli staczam się w otchłań 
Na której dnie cicho łkam 
Szukam drogi ucieczki
Rozpatrując sensu
Gasną świeczki
Gasnę ja

 

Uczucia
Niczym sępy
Rozerwą każdego
Na niewielkie strzępy 
Skończą się te cierpienia
A w raz z nimi wszystkie lęki
Ale teraz duszą mnie zmartwienia 
Czekam na ostateczny koniec tej męki 

 

Coraz bliżej czas mojego wyzwolenia 
Spod panowania złego marazmu
I jeszcze gorszego cierpienia 
Wiążących mnie w lochu
Jestem wciąż czujny
W pełni skupienia
Tulipan bujny 
Wącham.
 

Opublikowano

@Giorgio Alani imponująca forma piramidkowa, dobrze reguluje napięcie, które jakby coraz nabrzmiewa i coraz opada w podmiocie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

I po raz wtóry ten rodzaj zagubienia, jakby przewijający się przez wiersze w postaci fatum ogarniającego coraz to nowe podmioty, patrzące z różnych perspektyw

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1 "przestrzelone"-jasne! Dzięki za miłe powitanie.
    • Witaj na forum. Marzenia są fajne, bo jak gdyby można tylko nimi żyć, ale też mogą motywować, jeśli nie są przestrzelone, bo wtedy trudno o realizację i złe nastroje wracają. Z autopsji.  Pozdrawiam
    • Zapomniałem o wczoraj.  Mam od Boga pocieszankę.  Marzenia. Inni mają pasję,  pieniądze,  powodzenie, szczęście,  upośledzenia i co tam jeszcze każdy woli. A ja mam marzenia. Czy jest w nich nadzieja? Nie wiem. Wszystko przeminęło. Pochmurny dzień.  Jakby bezrozumne chmury pół świata zakryły. Idę drogami pól I lasu. Jesienią zmarłe liście nie szemrzą śmiercią pod ciężkim butem. Umilkły zimą. Ale Ona jest. Wypełnia cząsteczki mej duszy marzycielskiej. Tych 21 gramów. Jest daleko. Tylko ta pocieszanka od Boga. Jakbym Ją dotykał. Nawet nie muszę zamykać oczu. To jeszcze marzenia? Czy tylko prostacka,  marcowa depresja? Cisza. Jakiś ptak ochryple woła. O miłość? Nie wiem.
    • @wertykalnie Jakże nie znoszę myć widelców, powiedz mi dlaczego? Pozdrawiam... wertykalnie, Alicjo!
    • nie musisz nic mówić ani szeptać nie musisz od rana po kuchni dreptać wystarczy że obok usiądziesz swe spracowane dłonie ku moim wyciągniesz wystarczy że swym uśmiechem poranną kawę osłodzisz przecież miłość to nie słowa i czyny nie trzeba wdrapywać się na wyżyny wystarczy zwykły mały gest który równie jak ona ciepły i miły jest nie musisz nic mówić ani szeptać kochanie ona i tak do końca z nami zostanie
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...