Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak tak, także w sposób nienaturalny... jakże częsty w obecnych czasach.

Dzięki za podobanie :)

 

 

 

Ja wciąż piszę o umieraniu a nie o życiu? :) a mnie się zdawało, że tylko o życiu ...

No tak, takie to może rodzić wrażenie, ale świadomie chcę stworzyć kontekst, zestawienie, by jednak przygotować się do tego ... przesmyku (żeby nie użyć tego słowa :);))

osobiście. Aby mieć nie tylko wiarę i nadzieję wynikającą z obserwacji (bo wówczas można także niestety stracić tę wiarę i nadzieję) ale także własne doświadczenie, pewność, że to tylko przesmyk i istnieje wieczne continuum. 

Tu w tym wierszu też widoczna jest ta dalsza część. 

Dzięki za uwagi 

  

 

Dać z liścia :);) albo 'wszedł do autobusu człowiek z liściem na głowie' :)

No tak, liść potrzebuje drzewa.

Dzięki!

 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Iwonka... czytam, czytam.... czyyyytaaammmm.... i... 

krzycz, złość się... bij, ale nie 'zabijaj'... 'zepsułaś' ten wiersz "tłusktakmi"... wedle mego gustu...

Może coś napiszę ( w temacie) dzięki Twojemu pisaniu, byłaby to isnpiracja... , może... może...

Czas pokaże, czy się uda....

Rozpisałam na boku... dla siebie... ale zostawiam to.. sobie.

Pozdrowienie, jak najbardziej serdeczne, szczere.... :)

 

Z całości jest namiastka na wiersz, świetne porównanie ludzi do... liści... !!!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

:) Dzięki i pozdrówka też 

 

 

 

 

No... z tymi wysokimi lotami... ;)

Ale aktualny jak najbardziej. 

Dzięki :)

 

 

 

 

Masz oko :) . W pierwszej i drugiej poskracam, fakt, przesada. Trzecia w ogóle od początku z wykonaniem mi nie 'siedziała' - jednak na ten moment nie mam zamysłu. Może się urodzi :)

Dzięki :)

 

 

 

@akowalczyk dziękuję 

 

 

Opublikowano

Świetnie wychwycone, bo patrząc na drzewo gubiące liści często myślę o przemijaniu i śmierci, ale również odrodzeniu: powstaną nowe generacji liści, dopóki korzeń będzie pić wodę, słońce zielenić koronę.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

100 lat to niewiele, jeśli jesteś dębem…

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak, wystarczy patrzeć na przyrodę by wiele dowiedzieć się o sobie :) Dzięki

 

 

 

Dziękuję. Choć absurdalność raczej dotyczy wg mnie śmierci, nie życia :) Śmierć co i rusz chce przerwać to co wieczne, ale jej się to nie udaje ;) 

 

 

 

Skojarzenia nie są glupie, zawsze coś wnoszą. Oryginalny utwór :)

Dzięki

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Stracony jeżeli masz potrzebę pisania pisz  to bez dwóch zdań. To były inne czasy choć przecież jesteśmy cząstką przeszłości....''gdybym tak mogła w kościach kreta  odnależć swoje DNA''....gdzieś mam wiersz o takich też rozważaniach....wszystko jest po coś i wszystko było pamiętaj;skamieniał słowik ..umarło drzewo...TERAŻNIEJSZOŚĆ TRWA....a pióra gubią ptaki jakby się złamało Twoje. .....Znajdziesz...życzę owocnej pracy. @Bożena De-Tre tylko ten Stracony mnie zastanawia...tak bez wartościowania ''co życiem a co stratą jest..........skoro można''umrzeć za życia nie żyjąc wcale.....dzięki za podzielenie się historią jak z filmu.
    • W Częstochowie diabeł się chowie   Każdego swym bratem zowie   Tam każdy się z nim wita, z każdym jest pełna kiwta   Tam Gwiazda Jutrzenki świta   Bywają i nieposłuszni co przed jego krzyżem nie klękają i czarnego boga się nie lękają   O czarnych skrzydłach duch jego, twierdzi, że nie uczynił nic złego lecz nikt nie rozumie słów jego   Nosi nocami ornamenty jasne, bowiem świątynia Jego zawsze ciemna, a temperatura i wilgotność śródziemna,   Wiersze pisze o miłości, gdy fakty przypominają mdłości   Nie ma w Nim złości, Nie ma podłości,   Uśmiecha się na ulicy,  mówi o sakramentach z mównicy   Na ołtarzu jego martwe bestie lecz któż by tu chciał poruszać gorsze kwestie   On dosłownie i w przenośni  rozumie doskonale w szczęściu i radości żyje wspaniale   Kocha starszych Kocha dzieci, Bez min strasznych Zbiera śmieci   Dla dobra ogółu poświęca się codziennie wykonując czynności przyziemne   Z ambony mrocznej bowiem krzyczy i ryczy: "dajcie spokój pospólstwu, niech się ksiądz wybyczy, zmęczony on i zadręczony"   Jego słowa stoją, Jego uszy sterczą,   a myśl wędruje między gapiami   Co chwilę rodzi dusze nowe co chwila łamie sobie głowę "co z tymi barankami zrobię, chyba wezmę garść soli i połknę, poświęcę się twórczości"   ... bo to przecież pisze On, jak mówiłem - bez złości.   Bez zazdrości, bez miłości, w czystej - niebiosom - ufności.  
    • już sierpień niestety spoziera zza rogu i jesień w promocji nam niesie ja nie dam się nabrać na takie numery przeczekam w kurorcie Las Palmas      
    • @piąteprzezdziesiąte dzięki również pozdrawiam  @Marek.zak1 jak każdy nałóg  Pozdrawiam również 
    • @Nela Myślę nad tym wierszem. Taką "córeczką" była kiedyś moja Mama. Jej ojciec po powrocie z wojny pił i traktował dzieci jak niewolników z przemocą włącznie. Jej matka odkąd moja Mama skończyła lat 9 traktowała córkę jak służącą w gospodarstwie rolnym ( np. ze złości spaliła jej lalkę, którą sama sobie uszyła), o posłaniu do szkoły nie było mowy. Jakie piętno do odcisnęło? Miałem najwspanialszą, mądrą życiowo, kochającą Mamę na świecie. Do końca swoich dni była dla mnie prawdziwym przyjacielem. zawsze cierpliwa, nigdy nie czyniła mi wyrzutów, nie miała pretensji. Tak wzrasta Człowiek, czego i tej dziewczynce z wiersza z całego serca życzę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...