Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

"(...) I odnaleźliście wszystko oprócz siebie" - jesień pisze czułym w liście. 


Czy banałem będzie, jeśli dodam, że lato odeszło ...  głęboko w pamięć, ja znów (jak zawsze) bez grosza przy ciele, bez reszty - przy duszy ... 


Wsłuchuję się w szepty przydrożnych kamieni, na złotą pajdę słońca zarzucam ciężki łańcuch z rozpulchnionych deszczem korzeni: miłość urosła latem  ... do rangi wiecznej niedzieli


"I nie oglądaj się za siebie!"
Nie myśl o mnie, kiedy ... jesteś!

Nocą? 


"Nie chcę go budzić" - biernik strachu, przemocy ... ?
Nikogo? Co? 

Odkładam pierwsze skrzypce - nie umiem nawet porządnie fałszować. 
Ścielę starannie siennik z gwiazdozbiorów. 
Deszcz - zasłania ciężką kotarą wszystko, co zamierzam  wydarzyć później. 
Spokój przychodzi ze świadomością, że już go nie raczej  zaznam. 


Po pięknie ciężko się czeka następnego dnia na pustym przystanku, nie robi wrażenia croquembouche na deser ani nawet na śniadanie, nie do opisania są muzyki w rozszalałej od jedwabiu i tafty myśli - oniemiałej głowie ... girlandy bijących dzwonów - wyłącz to.


Usiądź teraz przy szachowym stoliku i zapytaj nas, czy jesteśmy  nazbyt luddzcy czy po prostu niezbyt anielscy
Pakuję to wszystko do pudła i wyprowadzam się ... z błędu.


Zyjemy całkiem sami. W Bogu. 
Nikogo nie ma.

W domu.


 

Edytowane przez Lidia Maria Concertina (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Zainspirowałaś mnie myślami o grzechu i popełniłem podobny czyn. A co tam! Pozdrawiam :))))
    • @huzarc Miałem dzisiaj ciekawą rozmowę z moją siostrzyczką na różne tematy, jednym z tematów był oczywiście czas nawiązując do mojego ostatniego wiersza lecz również temat tych ONI tak między tematami się pojawił, ale i szybko ulotnił z oczywistej przyczyny, gdyż jest to temat kontrowersyjno-spekulacyjny: Kim naprawdę są ONI, czy to ziemska elita, która kontroluje świat, a może to obcy przybysze, a być może Ci pierwsi są kontrolowani przez tych drugich. Jakby nie było, to tylko dociekanie poparte fragmentarycznymi faktami, coś co nie jest dane poznać większości.
    • @Natuskaa    Tak. I w gruncie rzeczy na tym polega rozwój, aby poszczególnym osobom magia zasymilowała się w umysłach. Zostanie tambylcem  w owej sferze jest tym, o co - ujmując sprawę potocznie - chodzi.      I to racja, że owa solniskowa biel komponuje się z kaktusami - lub one z ową bielą.     Odnośnie zaś do przedstawionego wejścia w czasoodstęp: wiem, czego doświadczyłem. I z pełną tegoż świadomością podzieliłem się tym doświadczeniem. Bywający częściej ode mnie na Salar de Uyuni potwierdzają, że jest to magiczna przestrzeń, zatem tam zjawiska o magicznym charakterze są na porządku dziennym.     Dzięki za wizytę, przeczytanie i komentarz. Pozdrawiam Cię. ;))*
    • @Poezja to życie Z koralików różańca Nie jest świat złożony I cichych próśb On lubi krzyczeć Na śmierć Zapomniałem  O grobach O kwiatach co rosną tam i tu A propos, czy konieczne jest Ja i ty?, przeczytałem trochę pana twórczości, nie jest zbyt jednostronna? 
    • Ja i ty  Umieramy tak jak nasze sny    A świat rozpada się  Na kawałki    Częstując nas  Chlebem i winem    Jak ciałem i krwią Chrystusa    Na ostatniej wieczerzy  Kto pilnuje naszych pacierzy?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...