Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na białej kartce, koślawy szkic,

tylko.

Ktoś narysował.

 

Kiedy?

 

Jak dla mnie, przed chwilką.

 

A kto?

  

Siedziałem,

przy małej rączce z kredką.

 

Rysowało.

 

Lecz na błękitnej kartce

dokończy całość.

  

Dziwnie prawisz.

Jakbyś śnił.

 

Daj już spokój mi.

Mam mętlik w głowie.

Nic więcej nie wiem, nie powiem.

 

Jestem tylko,

przytulanką na grobie.

              ∞

 

 

Wersja 1

 

Na białej kartce,

koślawy szkic został,

tylko.

Ktoś narysował.

 

Kiedy?

 

Jak dla mnie, przed chwilką.

 

A kto? Widziałeś?

 

Tak. Siedziałem obok,

żwawej rączki z kredką.

 

Rysowało,

 

lecz już na wietrznej kartce

dokończy całość.

  

Dziwnie prawisz.

Na wietrznej przez: er zet,

czy przez czy?

  

Daj spokój mi.

Mam mętlik w głowie.

Nie wiem, nie powiem.

 

Jestem tylko,

przytulanką na grobie.

 

 

Opublikowano

TylkoJestemOna↔Dzięki:)↔Ale co to za szyfr?↔Jam nie kumaty we wszystkim, jeno błędnym ludziem :~)↔Pozdrawiam:)

 

Nata_Kruk↔Dzięki:)↔Hmm... nie bardzo wiem, jak zrozumieć drugą część komcia, by nie wlecieć w otchłań niezrozumienia :~)↔Chyba?↔Pozdrawiam:)

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... kieeedyś częściej zaglądałam do Ciebie, bowiem masz takie zwariowane pomysły, że...

że nie wiem już co..

Czytałam, ale w milczeniu, bo Ty też "milczek"... :p

Moooże to się zmieni.. i moje .. chyba.. na koniec, to taka mała "przekorka".

Pozdrawiam.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Nata_Kruk ↔ Nie chcę się rozkminiać na trzy portale, gdyż bym nie podołał z czytaniem i komciami. Nie komentuję, nie z racji tego, że ludzi nie szanuję, jeno z przyczyny, którą słownie ziściłem w przeszłości tego kometa.

Sprawiedliwie, kogokolwiek.

Natomiast nie ignoruję umysłowo, komentarzy, bo to nie uchodzi, nie odpowiadać.

No może trochę, gdy człek zapomni, z racji np: piątej klepki odbitej:)

Taki stan na dzisiaj jest... Que sera sera...

Za to mam wszędzie ten sam nick. Jeden jedyny:))

Pozdrawiam:))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na marnej jakości zdjęciach wszyscy wciąż jesteśmy żywi a drzewa są soczyście zielone, mimo czerni i bieli.   Przechadzam się pomiędzy zgiętymi starością masztami latarń, szczerzą swoją bezzębność, bezskutecznie próbując rozproszyć ciemności.   Dotykam ziemi, właściwie jest prochem, przesypuje się przez palce nie pozostawiając śladu na spragnionych wilgoci dłoniach.   Księżyc rozpada się na fragmenty, może poraz ostatni, koty zerkają z flegmatyczną dezaprobatą.   Mój chwiejny krok wytycza trasę do w pocie czoła wypracowanej samotności łóżka.   Na marnej jakości zdjęciach na śmierć zapomnieliśmy uwiecznić najwarzniejszych spojrzeń, słów i gestów.   Dlatego nawet koty milczą, nic nie zakłóca przeklętej ciszy, prawdopodobnie ostatecznej.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dokładnie tak jak w komentarzu - serdecznie dziękuje za przeczytanie -                                                                                        Pzdr.uśmiechem.
    • @Alicja_Wysocka Może i tak, a może życie to sen?
    • Płyń we mnie rzeko czarodziejskiego napoju Brangien   Kości moje wypełniają się woskiem i winem   Coś wiem Coś widzę Coś pamiętam   W głębi kwiatu orzecha wodnego wschodzi słońce    
    • Witaj, Janie. Z wiersza wynika, że jakaś Narcyzka Cię usidliła i wciągnęła w świat swoich iluzji. Teraz może być jednak tylko lepiej. Dług zawsze można spłacić, a świat wcale nie jest szorstki i bezlitosny. Dokonywanie wyborów, choć wymaga odwagi, jest świadectwem jednego z największych darów od losu - wolności. Jeżeli się jej boisz, to wcześniej czy później ktoś to wykorzysta i Cię zniewoli, wyczuwając, że tak jest dla Ciebie wygodniej. (Oczywiście mówię do peela, jakby co...) miłego :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...