Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Religijne drżenie rąk
I została
ślepa wiara

Śmierć o świcie
plamy na skórze
i ciągle za dużo masła

Bajka o ojczyźnie
zapach ciasta z kuchni
I gorącą czekolada

Pomarańcze na święta
Trochę kasy na piwo

I psst iskierka zgasła..




DEDYKACJA
Mojemu kochanemu dziadziusiowi
od kochającej wnuczki..

Opublikowano

Wiesz, chyba mamy podobnych dziadkow, a wlasciwie to mielismy, gdyz moj juz jest po drugiej stonie teczy :(. Poprostu dzieki tobie zobaczylem znow mojego dziadka, jak kroi te grube kromki chleba, jak chodzi po pokoju z rozancem.
przypomnialem sobie jego "papierowa skore"
Jego opowiesci o wojsku, jego wrazliwosc, spacery, lzy przy wigilijnym stole
bardzo mnie poruszyl Twoj wiersz. Nic wiecej nie powiem
Pozdrawiam

Opublikowano

Ciesze sie chmurko..mój dziadek,o którym jest ten wiersz też już nie żyje..własnie minęła 10 rocznica jego śmierci..ale ja wciąż jeszcze go pamiętam i mam nadzieję,że choć w może troszkę infantylny sposób udało mi się pokazać go takim,jakim go zapamiętałam:))

Opublikowano

To ten rodzaj wiersza, który nie urzeka pojedyńczymi środkami, nie intryguje słowem.
Ale za to maluje obraz pędzlem przypomnienia zakurzone i zżókłe zakamarki pamięci,
to się chwali
Pozdrawiam
Coolt

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jeszcze coś: Nie wszystko, co proste, jest banalne. Czasem właśnie w tym najzwyklejszym placku, w uśmiechu dziecka, w mące na blacie i cieple kuchni - mieści się więcej poezji niż w setkach słów poukładanych na siłę. To nie banał - to codzienność, która wzrusza. A jeśli kogoś nie wzrusza - może to właśnie jego zmysły zasnęły, nie poezja.
    • @Marek.zak1 spróbuję to zmienić ale mając tylko jeden wers to trudne

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • A mi się przypomina szuflada od Tuwima :)   Julian Tuwim - Kwiaty polskie - fragment   Mój dom. Mieszkanie. Pokój. Biurko. A w nim (pamiętasz?) ta szuflada, Do której się przez lata składa Nie używane już portfele, Wygasłe kwity, wizytówki, Resztki żarówki, ćwierć-ołówki... Leży tam spinka, fajka, śrubka, Syndetikonu pusta tubka, Jakaś pincetka czy pipetka, Stara podarta portmonetka. Kostka do gry, koreczek szklany. Bilet na dworcu nie oddany, Szary zamszowy futeralik, Zeschły pędzelek, lak, medalik, Przycisk z jaszczurką bez ogona, Legitymacja przedawniona, Brązowe pióro wypalane Z białym napisem "Zakopane". Korbka od czegoś, klucz do czegoś, Lecz już oboje "do niczegoś" Słowem, wiesz, jaka to szuflada... A gdy jej wnętrze dobrze zbadasz, Znajdziesz tam małe zasuszone Serce twe, w gratach zagubione..."       Pozdrawiam :)
    • @Robert Witold Gorzkowski No tak, bo jedni i drudzy to chrześcijanie. Pozdrawiam
    • @Marek.zak1 Mówię tutaj o Ziemi Ruskiej dla której w XIX wieku ukuto termin Ruś Kijowska Ożeniony z siostrą cesarza bizantyjskiego Anną książę Włodzimierz I w 988 roku przyjął chrzest i uczynił z chrześcijaństwa wschodniego rytu oficjalną religię państwową. Panujący w latach 1019–1054 Jarosław I Mądryumocnił pozycję Kościoła Wschodniegona Rusi Kijowskiej. Stanowił on początkowo metropolię w składzie Patriarchatu Konstantynopola i to właśnie patriarcha ekumeniczny dokonywał konsekracji głowy ruskiej Cerkwi. Metropolita początkowo rezydował w Kijowie, następnie we Włodzimierzu, tymczasowo także w innych miastach. Chodziło mi o „Pomiędzy chrześcijan obrządku katolickiego i wschodniego” może nie do końca trafny skrót myślowy.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...