Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ciszo


Rekomendowane odpowiedzi

Och, ciszo kochana!
Połóż się na ranach,
Płyńmy w noc do rana
W słowach rozespanych.
 W iskrzeniu
Opuszków drżeniu
Spojrzeniu
A czas tak stary jak młody 
Szepcze zrozumieniu,
Że kara częścią jest nagrody.
I tylko miłość nie robi szkody.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@duszka

Wybaczenie ... To bardzo bolesny proces. W moim przypadku nie ma wybaczenia dla tego, kto mnie najmocniej zranił... Bo nie widzę jej winy. Jest taka samą ofiarą ludzi złych jak ja, a może nawet większą?.. Nie wiem. Ten smutek i ból zostanie już we mnie na zawsze, ale cóż... Karma, ne? Jak mawiają Japończycy w mojej ukochanej powieści Shogun.. Zostanie kształtując mnie i formując na tego kim jestem. Może dlatego obecna miłość do mojej Iskierki jest tak przemożna, ogromną i pokorna, bo znam ten ból po Fio? Cisza koi bo jest moją wewnętrzną świątynią, w której wspomnienia i słowa nie umierają tylko milkną. Tak myślę. Najtrudniejszym z słów, najbardziej gorzkim i najcichszym jest słowo "szkoda".

Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Quidem.art  Tak, nawet po wybaczeniu ból i smutek zostaje, ta szczególna wrazliwość na tego rodzaju doświadczenie, tego rodzaju ból... Tak jest też u mnie. Ale nie ma już tego niepokoju gniewu, chęci odwetu, bo nastała w duszy cisza, "tulaca" ten bół i smutek. Przez to jest chyba głębsza, a  serce - bardziej "obszerne".

 

Dziękuję Ci za odpowiedź I pozdrawiam! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tożsamość*             Źli - bo inaczej niż my - chcą kształtować swą żydowską tożsamość. Źli - bo pewnie myślą o nas tak, jak my o nich. W Ameryce jest tyle sposobów bycia złymi żydami - ile jest sposobów bycia dobrymi - i dzięki temu - amerykańscy żydzi wytworzyli najbardziej - i może zróżnicowaną, a na pewno: najbardziej udaną społeczność żydowską w historii świata. Sprawnie przeprowadzając czytelnika przez meandry amerykańsko-żydowskich sukcesów, niepowodzeń i sporów - Emily Tamkin - pokazuje - jak amerykańska demokracja** umożliwiła żydowski rozkwit i jak rozkwit ten przyczynił się do jej sukcesu.   Konstanty Gebert   *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian    **bystry obserwator zauważy: amerykańska demokracja już upada    Łukasz Jasiński              Nie, nie zmienię zdania - judaizm, chrześcijaństwo i islam - to wsteczne kultury plemienne - destrukcyjne, przykładem jest ciągłe poszukiwanie własnej tożsamości - bez problemu zmieniają formalne dane osobowe jak sowieccy żydzi w polskich mundurach - mordercy z Urzędu Bezpieczeństwa, wstępując do jakiegoś katolickiego zakonu - też trzeba przyjąć nową tożsamość - imię, dalej: Karol Wojtyła też musiał to zrobić i został Świętym Janem Pawłem Drugim i to samo dotyczy islamskich zakonów mistycznych - tam też trzeba zmieniać tożsamość za pośrednictwem przyjęcia nowego imienia.   Łukasz Jasiński 
    • @Deonix_ Oj, udane!!!!
    • @Alicja_Wysocka Ten wstyd też ma swój urok :) Dzięki serdeczne i miłego również :)   Deo 
    • @Deonix_ Skoro rozkołysał szczęśliwie, to może jednak ten wstyd się rozmśli i nie przyjdzie, miłego dnia :)
    • @bronmus45 Przede wszystkim życzenia zdrowia od Polmana.   Też pamiętam cos z tych słów: confiteor deo... Wczoraj pomyślałem o takiej terapii powszechnej. Zdarzyło się przypadkiem zupełnie, ze po raz pierwszy tego samego dnia zobaczyłem film Agnieszki Holland Obywatel Jones i wysłuchałem bredni Trumpa. Taką terapię powinien przejść każdy  w naszym kraju.   A może jeszcze to jako suplement:   O grafenie i innych jeszcze przestrogach   Znasz li ty złodzieja, co do polityki idąc, rękę swą obcina, tak nie kradnie więcej…   Znasz li ty złodzieja, co mając tą okazję nie włoży twoich pieniędzy, do jego portfela…   Znasz li ty złodzieja, co do mszy nie służy, dłoni swych nie składa, Bogu pokłon składa…   Znasz li ty złodzieja, co w swym fachu biegły, na innych nie krzyczy: Macie tu złodzieja!   Znasz li ty złodzieja, co nie krzyczy wszędy: Oto cel mej służby - byt ma być ci lepszym!   Znasz li ty złodzieja, co tak kasą gardzi, kumpla nie posadzi, na stołku w urzędzie…   Znasz li ty złodzieja, co tego nie kuma, dzisiaj rzucisz ochłap, jutro głosy trzymasz…   Znasz li ty złodzieja, co nie jest ekspertem - pierwszy rzuć weń gównem, nie będzie już świętym…   Znasz li ty złodzieja, co złodziejską myślą, nie zniszczy na grafen polskiego pomysłu…   Znasz li ty złodzieja, co z mózgu wody nie czyni, aby twarz złodziejską ludzką maską przykryć…   Patrz więc już uważnie, kogo znów wybierasz, byś znowu nie wyszedł na ch… , frajera.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...