Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Noc zagłady


Rekomendowane odpowiedzi

Błotnistą ścieżką w mrocznym,
gęstym lesie,
biegnę co tchu,aż oddech
echem się niesie.

Słyszę przejmujące wycie wilka.
Widzę go...
Nie jeden jest a kilka.
Strach opanował całe moje ciało.
Odwagi w mym życiu ciągle za mało.

Wiatr rozkołysał nade mną drzewa,
nawet ptak  żaden tu nie śpiewa.
Wilk wyczuł już moje ślady,
dla mnie to noc zagłady.

Mój Przyjacielu- znajdź mnie teraz,proszę!
Przy Tobie zawsze cień odwagi noszę.
Nagle poczułam Twą dłoń na ramieniu..
Nie zapomniałeś o moim istnieniu!

Dotyk Twój podarował mi wielką moc,
tak wielką, że rozjaśniła tę czarną noc.
Wilk zniknął w promieniach wschodzącego słońca.
Wdzięczności mojej nie będzie Tobie końca!


Dałeś mi odwagę jakiej wcześniej nie mialam.
Dlaczego się tak ciągle bałam?
Teraz przez życie pójdę już śmielej,
ale nie sama ,lecz z Tobą.
Będzie weselej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...