Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Bóg

Modlitwa

Kościół

Klęczysz z mocno zaciśniętymi dłońmi

Z twoich oczu kapią wielkie słone łzy

Na twej twarzy maluje się tylko jedno słowo – Błagam!

Jesteś przepełniony wiarą dzięki której twoje problemy mogą zniknąć

Tak bardzo wierzysz że to zależy od Jego bezgranicznej dobroci

Że rozwiązanie leży w jego wielkich boskich dłoniach

Objawię ci prawdę - Ta wiara to kłamstwo

Skierowana w bóstwo dla którego jesteś przeźroczysty

Karmisz tylko ściany

Nadwyrężasz nadgarstki

Brudzisz kolana

Nawet nie jest mi przykro że to tak nie działa

Obojętność boga to najlepszy prezent jaki może ci podarować

Musisz to tylko dostrzec i docenić

Musisz unieść smutną od żalu twarz

Powstań!

Wiem, że się boisz bo właśnie teraz w tej makabrycznej ciszy i rozpaczy jesteś sam

Zupełnie sam

Ta cmentarna cisza cię przeraża?

Nie walcz

Przyjmij ją

Wsłuchaj się w nią

Ból

Żal

Tęsknota

Samotność

Wysłuchaj każdego po kolei

Usiądź na niewidzialnym tronie

Teraz ty jesteś bogiem

Sam dla siebie

To czego potrzebujesz

Jest w tobie

Zanurz się w swoim mroku

Bo wszystko co jest cudem

Zaczyna się od ciemności

 

Edytowane przez anibas (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Raczej nie podzielam zdania, ale ciekawe przemyślenie. Ja wychodzę z założenia, że każda wiara jest dobra jeżeli czyni z ciebie lepszego człowieka. Indywidualna dla każdego, jest światełkiem w tym świecie pełnym ciemności, rozświetla go.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @UtratabezStraty Więc tak<   Marek w Twojej opowieści jest dla mnie trochę jak „więzień wyobrażeń” o Agnieszce. On niby żyje na wolności, ale jego sny pokazują, że także jest uwięziony - tyle że w swoich obrazach i tęsknotach. Ciekawi mnie, że bardziej śni mu się, jak ona wygląda w uniformie czy w drewniakach, niż to, co w sobie przeżywa. I to jest piękne, bo pokazuje, że jego miłość do żony jest bardzo cielesna i konkretna, a nie tylko „duchowa”. Dzięki temu on nie znika w cieniu Agnieszki, tylko sam jest równie wyrazisty.   Co do narracji - ja osobiście byłabym za naprzemienną, bo takie zestawienie dwóch perspektyw buduje napięcie i daje poczucie, że historia „dzieje się naprawdę”. Ale oczywiście to Ty jesteś autorem i tylko Ty możesz ocenić, czy chcesz podjąć się takiego zadania. Wierzę, że mężczyzna może dobrze oddać kobiecą perspektywę, jeśli złapie jej rytm: uwagę na szczegóły, emocje, drobiazgi codzienności. To właśnie te niuanse czynią kobiecy punkt widzenia wiarygodnym. Dla mnie najciekawsze są myśli Agnieszki właśnie w więzieniu - tam każdy drobiazg ma wagę, każde przestawienie krzesła, każdy dźwięk drewniaka, każda decyzja o rezygnacji z odwołania. Na wolności to się pewnie rozproszy, a tu nabiera intensywności. Powodzenia :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @Rafael Marius Nie może nie władza, wiesz to moje szefostwo bandy nie było aż takie rozbudowane, ale ja akurat późno dojrzewałem. I akurat dla większości dziewczyn rówieśniczek byłem za dużym gówniarzem. Byłem mniej więcej lubiany, ale romansów z tego nie było. Wiesz miałem swoje męskie przyjaźnie, które trwają do dzisiaj. Ale z całą pewnością, jak czytam Twoją historię, a już kilka razy gadaliśmy, no nie miałem takiego powodzenia jak Ty. I prawdę mówiąc nie aż tak tego żałuję. A teraz, dużo bardziej niż za gówniarza, szereg rzeczy aspekt finansowy i mieszkaniowy jednak warunkuje. Trudno się mówi i póki można się żyje. Ta piosenka Amant nie bardzo jest o mnie, łapią człowieka tęsknoty, bo łapią, ale to nie jest tak, że kobiety są wszystkim. Można się i bez nich obejść i spokojnie można dostać kosza.  
    • @UtratabezStraty  Nie potrafię Ci powiedzieć ani szczerze, ani nieszczerze. Ale skoro miałeś pomysł, że dopiszesz jak skończysz, to przecież i tak Ty byś pisał, więc co za różnica?  Równoległe pisanie, jest może i ciekawsze, ale trudniejsze, bo łatwo zaplątać się w przemyśleniach. W końcu wszystko dzieje się i tak w jednej głowie - znaczy Twojej.  Przyszedł mi taki pomysł, więc napisałam, nie chciałam Ci mieszać w głowie, no nie chciałam, przepraszam :(  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...