Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ogarnia, pochłania, niweczy

Pożera i trawi
Przed sobą zielone łąki, błękitne rzeki
Za sobą beton i stal
 
Cywilizacja jak wielki wąż
Pomału pełznie do przodu
Wije się i syczy
Wiecznie nienasycona
 
Twarda jej skóra
Beznamiętnie zimne oczy
I ta cholerna systematyczność
Konsekwentnie, do celu!
  • 2 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Bożena De-Tre Owszem, jednak osobiście nie jest moim celem zaistnieć, bo prawdę mówiąc żadnej w tym korzyści nie widzę. Człowiek znany, sławny podlega przeróżnym presjom otoczenia, dusi się pod natłokiem oczekiwań. O ile moja definicja wolności jest nieco przewrotna, o tyle zwyczajnie lubię sobie pozostawić przestrzeń; również w czasie. Chyba jedynie władza i bogactwo mogą dać pewne poczucie siły i niezależności, chociaż tutaj też - wolałbym zrezygnować z tego wszystkiego dla wieczności bycia młodym i możliwości kochania się z wieloma kobietami, równocześnie (choćby hasając po potoczkach i POLaSKAch z dyndającym złośliwcem). Chłopców też bym dokoptował ewentualnie.   Inteligencją - inteligencją; wiedza - wiedzą ale siła męskiego uderzenia i piękno kobiecej nagości chyba są jedynie tym co, istotnie, można nazwać cnotą.   Mówiąc kolokwialnie : "proszę mi nie pierdolić, że coś jest lepsze niż seks"   Pozdrawiam :)
    • Fajnie rozkminiona praca przy pisaniu wierszy. Wspomniały mi się dwa moje limeryki:   Rozpamiętujący wiersz   wspominał sobie wiersz pod Sorento tamtego lata mnie tu poczęto myśl o sławie wprost zżerała ale chyba dałem ciała wszystko przez ciebie ty głupia puento   Biedny rymowany wiersz   wiersz analizie poddał się w Tczewie młodej po studiach krytyczce Ewie rozbierała go powoli i do dzisiaj wciąż mu stoi przez rymy obraz jej twarzy w gniewie   Pozdrowionka.
    • Kanadyjczyk z Kordylierów rozgniótł damą deskę serów. Jak to góral rzekł: "Jesce damę ciutkę popiescę, żeby dojrzał bardziej ser ów.   Pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • A dzisiaj mi się spodobało. Mniej było o kosmosie, który mnie przeraża ze względu na odległości, a więcej o Ziemi i to naszej polskiej. Pawlak i Kargul już w zaświatach, ale film z nimi obejrzę chętnie nawet 101-szy raz. Pozdro.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...