Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ostrzenie pazurków


Rekomendowane odpowiedzi

ostrzenie pazurków dziś mi rzekło pióro

stalówka już miękko leży na papierze

spływają z niej rytmy rymy całą furą

akcenty są w szyku - patrzę i nie wierzę

 

zaś wiersz sam się pisze piórem roztańczonym

skaczącym rytmicznie w sobie znanym takcie

porusza problemy proste i złożone

ostrzega przed faktem wylewając racje

 

już nie wytrzymuję dosyć polityki

pisz mi o miłości nad błękitną rzeką

a ono mi kończy zdanie wykrzyknikiem

cóż mogę napisać kiedy płci sześćdziesiąt

 

same kontrowersje słychać grzmoty z lewej

w mediach tolerancję znów sączą pomału

za to nikt nie wspomni kiedy ludzie drzewiej

mówili: cyklista - dziecko dwóch pedałów

 

zamilcz wreszcie proszę temat szybko zmieniaj

rozejrzyj się wokół pisz o egzystencji

napiszę o Bogu powiedzą że ściema

ostrzenie pazurków nigdy nigdy więcej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A spróbuj dziś powiedzieć jakiemuś kolarzowi, że jest "cudownym dzieckiem dwóch pedałów" - będziesz musiał od razu się ewakuować  :)))

Jak to zdania zmieniają sensy? Miło, że przypomniałeś i Szurkowski się nie obrażał.

Pozdrawiam serdecznie Jacek

 

@Waldemar_Talar_Talar Dzięki Waldemarze

Pozdrawiam Jacek

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jacek_Suchowicz Jeszcze chciałbym napisać, że Szurkowski na rowerze gejował, jak tysiące innych kolarzy. Murzynek Bambo, nie był murzynkiem tylko Afroamerykanem a Margot jest lesbijką i ma kolektyw z kilkoma osobami. Pisałem o tym 

"Poprawność językowa 90 proc., światopoglądowa 100 proc." 

Polecam i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rolek A wiesz,że nigdy bym tak nie pomyślał. Pamiętam jako nastolatek ekscytowałem się Szurkowskim. Rok 1974  Polska lubiła Wyścig Pokoju i kochała swojego czołowego kolarza. "Ryszard Szurkowski - cudowne dziecko dwóch pedałów" - krzyknął rozentuzjazmowany komentator Stanisław Pawliczak, - wspaniała poetyka sprawozdawcy sportowego

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A to ciekawe, że w sposób uraniczny Ci się Saturn objawiał...    Saturn jest męczący wszędzie, niektórzy astrologowie mówią wręcz: pokaż mi swojego Saturna, a powiem Ci, co Cię boli. A jak się ma go w domu kardynalnym i/lub w swoim znaku, to to się tylko nasila, więc nic dziwnego, że od dzieciństwa (dom IV, oś IC) Ci bruździł. Ciekawe jest jednak, że w sposób uraniczny (bo Saturnowi z Uranem to jednak nie po drodze), może rzeczywiście ten aspekt to odpalał, ale jeśli masz Urana w Lwie w opozycji do swoich planet osobistych w Wodniku, to to też trzeba wziąć pod uwagę, bo opozycja w swej naturze też jest po saturnowemu męcząca.  Ja swojego Saturna też mocno czuję, mam go w junkturze Wodnik/Ryby, ale zawadza mi o descendent luźną koniunkcją.  Do tego w swoim kosmogramie mam opozycję na linii Słońce+Merkury - Uran+Neptun.  I nie raz nie dwa jest mi ciężko się z ludźmi dogadać, kiedy na czymś mi bardzo zależy napotykam na wyjątkowo uparte, hamujące jednostki. I to też bywa nagłe, uraniczne, jak u Ciebie, hmmm... No, to faktycznie szmat czasu :) O, matko, współczuję tej czarnej roboty rachunkowo-poszukiwawczej :) Ja jestem na tyle leniwa, że wklepuję dane w program z internetu :) A astrologią zainteresowałam się w czasie, kiedy Jowisz pieścił mi koniunkcją Urana i Neptuna, a opozycją Słońce i Merkurego. Teraz to wiem :) U mnie też się sprawdza.  :)))))))))))   Dzięki za odpowiedź :)))   Deo
    • Ciało to jedno A dusza drugie Tak samo jak serce   I nie pyta się O wiek ani czas   Bo to zwykła Matematyka Nieskończoności
    • @Leo Krzyszczyk-Podlaś i tego życzę :) Pozdrawiam:)
    • @Witalisa taka co ją kocha;)
    • blask Księżyca orientuje ćmy  zmylone blaskiem ognia  giną    twoje źrenice dłonie ramiona na przedpolu świata  po jasnej stronie w mroku karta magiczna  i ascendent Skorpiona    miękną znikają kształty  to najcięższe zapatrzenie    dusze kochających nigdy  nie tracą połączenia  od zawsze znamy swoje ciała  odbite echem starego wcielania    nie zatrzymasz pożądania było tu przed nami    płoną języki pocałunków  dochodzisz    w ustach    ciepły                       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...