Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

     Kiedy umiera historyk stary,

To spiżowe posągi wielkich królów,

Pod wpływem natchnienia doniosłej chwili,

Zalewają się najprawdziwszymi łzami z wielkiego bólu,

 

Otoczony przez swe księgi,

Z pasją zbierane przez całe życie,

Na ścianach zaś liczne obrazy,

Pieczołowicie odmalowujące dzieje ojczyste,

 

Rozumie iż nadeszła jego godzina,

Wybiwszy na złocistej tarczy księżyca,

Odbitego w lustrze wody pobliskiego jeziora,

Niczym pochodnia na ostrzu żelaznego miecza…

 

Kiedy stary historyk umiera,

Student jego niemal każdy,

Wspomina jego najważniejsze dzieła,

Starego profesora najwspanialsze wykłady,

 

I w ostatniej życia chwili,

To właśnie królowej nauk Historii,

Poświęci swoje ostatnie myśli,

Nim na zawsze przekroczy wieczności progi,

 

Historii całe swe życie oddał,

Będąc młodym człowiekiem w historii się zakochał,

W życiu swym wspaniałe historyczne książki napisał,

Z historią w myślach i na ustach skonał,

 

Z historią w życiu był szczęśliwy,

Gdy odkrywał dziejów świata nieznane karty,

Historią w życiu był bez reszty pochłonięty,

Gdy szukał rozwiązania jakiejś historycznej zagadki,

 

Kiedy stary historyk umiera,

Umysłowo pracując do ostatniej swej chwili,

Cały jego uniwersytet żałobę przybiera,

Oddając zasłużony hołd staremu profesorowi,

 

Święta polska ziemia,

Której dzieje wytrwale opisywał,

Skryje go do swego wnętrza,

Niczym umiłowanego pamięci jej strażnika,

 

Kiedy stary historyk umiera,

Płaczą po nim bracia historycy,

Płacze cała polska ziemia,

Płaczą jego znajomi, prości ludzie zwykli,

 

Płacze po nim jego mała prawnuczka,

Której podobała się starca broda siwa,

Którą zawsze bawić się lubiła,

Gdy na kolanach pradziadka siadywała,

 

Lecz nadal będzie pisać w niebie,

Wielkie dzieła historyczne,

Z nieba będzie zsyłać natchnienie,

Na młodych historyków pokolenia nowe…

 

 

– Wiersz zainspirowany utworemKiedy góral umiera” w wykonaniu zespołu Harlem.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... hmmm... no nie... :)) ... i słusznie, też próbuję w swoich w ten sposób. ... a za co.? :) No tak, byłam, jestem..  a ile będę.. licho wie.. ;)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Annna2 Twój wiersz Aniu  to krzyk — nie do ludzi, bo ci przestali słuchać, ale do Boga, który milczy. To lament duszy, która już nie wierzy w sprawiedliwość, bo ile razy można patrzeć na śmierć dzieci, na powtarzające się piekło, na historię, która niczego nie uczy. To nie jest już tylko poezja — to dokument epoki bez sumienia. Każdy wers jak strzęp modlitwy, który nigdy nie doleciał. Tyle krzywdy, tyle krwi, i nic się nie zmienia. Może jedyną modlitwą, jaka została, jest właśnie ta rozpacz. Ja ją w sobie mam. Ale najgorsza jest ta niemoc.   Jak nasze dzieci w Powstaniu Warszawskim mordowane dla żartu, z nienawiści. A Wołyń ? Rozpacz rodziców mordowanych okrutnie dzieci.   Aniu. Mocny i cudownie ważny wiersz. Podziwiam Cię.
    • @[email protected] remanent ? :):):) Cholera, musi być naprawdę źle :) Dzięki.     @Berenika97 dziękuję. Uśmiecham się do Ciebie:)     @Roma od Ciebie. Słowa wsparcia. Że życie to nie zabawa w dwa ognie. Dużo to dla mnie znaczy. Roma. Dziękuję.  
    • Pierwszy był Mefalsim, nad Beit Lahija unosi się dym. "Płynny ołów, "Żelazne miecze" w Jom Kipur, znów presja bierze prym. O - jak piekło okrągłe. Kół historii obłędnych eksplozji przemocy. Gdzie jesteś Boże? I nowiem zmierzają kolumnami ludzie do Ciebie. Gdzie jesteś, czy w niebie? Jakże niezrozumiały jest dziś świat, nienawiść i żądza odwetu, od tylu lat. Gdzie jesteś Boże? Ty, który oddałeś życie z miłości do ludzi, słyszysz, czy masz za dużo spraw? Wzgórzom oliwnym ktoś mówi witam, a korona cierniowa raz po raz w słońcu zakwita.                
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...