Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wołyń


Rekomendowane odpowiedzi

@Gerber "Nie do przełknięcia" - dobry zwrot, bo kto zabija dla samego zabijania jest zwyrodnialcem. Przecież za kilka lat wojna rozstrzygnęła że te ziemie przeszły pod Ukrainę, a więc po co ten mord. Ci ludzie co pozostali wyjechali na zachód, a nie mogło ich być o 120 tys. więcej?
 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gerber Dobry wiersz. Poważny temat, budzący wiele kontrowersji. Super pierwsza strofa. Później pojawia się świetlik, jako metaforyczne przesłanie, czemu nie. Puenty nie rozumiem,

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

ale może ma jakiś głęboki sens, którego nie pojmuję. Błąd ortograficzny też blasku nie dodaje, ale ok. Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@[email protected] Właśnie nie wiem, gdzie tych wiadomości szukać, jestem zaciekawiony. W szkole mnie uczono, że od 1945 Wołyń znajdował się w Ukraińskiej Socjalistycznej Republice Radzieckiej – części składowej ZSRR. Ocaleni Polacy zostali przesiedleni około (150-200 tys.) na tzw. ziemie odzyskane i Śląsk, na ich miejsce m.in. w ramach "Akcji Wisła" ze wschodnich województw RP, spędzono Ukraińców. Dlatego napisałem, że super jest dowiedzieć się nowych rzeczy, o których nie wiedziałem. Miłego wieczoru :)

Edytowane przez Rodrigo de lagarza (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@anima_corpus Dlaczego do mnie ten film, oglądałem ten i wiele innych dokumentów np. "kryptonim pożoga" przeczytałem m.in. książki: "Wołyń zdradzony" Zychowicz, "27 Dywizja Piechoty Armii Krajowej" Halina Stachyra, "Wojskowe i Historyczne tradycje 27 Wołyńskiej dywizji AK" Czesław Piotrowski, "27 wołyńska dywizja piechoty AK" Michał Fijałka i wiele innych. Znam ustne przekazy osób, które urodziły się na Wołyniu i przeżyły. Piszę o bezpośrednim przekazie, nie w TV. Znam dobrze historie i nie negowałem w komentarzu tego faktu.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zapytałem Grzegorza w związku z tym zdaniem, w którym roku to ziemie "przeszły pod Ukrainę?" Zrozumiałem, że w `45. Podziękowałem za nową wiedzę, gdyż widocznie wszystkie książki są obarczone poważnym błędem i tyle. Temat zakończony. Jeśli znasz jakieś źródło, które potwierdza fakt, że Wołyń po `45 był ukraiński, to b. proszę, prześlij mi link, czy tytuł książki, publikacji takiej.

 

Edytowane przez Rodrigo de lagarza (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Samemu trzeba doświadczać :) 
    • @Stary_Kredens ... Krednsiku.. bez urazy, forma, dla mnie, za bardzo rozciągnięta. Dobrze, że w tytule padło słowo.. pytania.. co dało przyzwolenie peelce na różnorakie rozważania w temacie. Z kilkoma stwierdzeniami nie zgadzam się, po prostu mi nie pasują. Tak na szybkiego.. poukładałam wedle mego oka, ale Ty absolutnie niczego nie musisz zmieniać. Serdecznie pozdrawiam.   Na szpitalnym łóżku niejedna dusza  kona, chociaż... może już w nieboskłonach.  Przez otwarte wyszła usta, odwróciła się, rzuciła ostatnie spojrzenie na to, co już  tylko cieniem.   Dalej chcę z nią snuć tę wizję, lecz już przecież  nie umysłem, wzrokiem za nią nie podążę,  słuch też pozostawiłam, żadnym nie poruszę członkiem, bo odpadła od nich siła.    O nic też jej nie zapytam, wszak me ciało  całkiem nieme, więc mam tutaj tak pozostać,  gdy ona w zaświaty wieje? Jak to się  stało? do tej pory zawsze razem, aż tu dusza osobno i osobno ciało? Jeszcze inne pytanie myśli me porusza, ja, to byłam - ciało, czy może - astralna dusza? A może duszy wcale nie ma, jest tylko ciało i tylko ziemia? A jeśli jednak oddziela się i zbliża do nieboskłonu, może tęskni i chce wrócić do domu ?   Ot, dylemat.    
    • Proszę nie pogniewaj się, moja krytyka nie zwraca się przeciwko Tobie ale chciałbym zwrócić uwagę na pewien wątek.   Kotów jest za wiele. 41% polskich gospodarstw domowych posiada co najmniej jednego kota. Większość z nich, to nie domowe pupile ale drapieżniki polujące na wszystko małe, co się rusza. Także na sikorki.   Wróble natomiast są bardzo pożyteczne a tych niestety jest coraz to mniej. Przypominam, co się stało w Chinach za Mao Zedonga po kampanii tępienia wróbli. Plaga szarańczy zniszczyła plony, skutkiem czego doszło do wielkiego głodu w którym zmarły miliony Chińczyków.
    • Fajny zabieg z tytułem. Każdy satrapa źle kończy, tylko zanim ten koniec nastanie... Ileż matki muszą wycierpieć...
    • kocio, milutko, mięciutko i tygrysio ;)    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...