Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Apocywilizacyjny stan wiary


Rekomendowane odpowiedzi

Apocywilizacyjny stan wiary

W kaplicach już świece nie płoną
Kardynałowie zrzucają celibaty
Cali grzechu pokryci czarcią błoną
Wysyłają ministrantów na czaty

Grzech mnoży się i też się rozwija
Infekuje czyste ornaty i sumienia
Czas wielkości modlitw przemija
Chowają się niewolnicy do cienia

Czerpmy ze studni wodę wieczności
Co ukazuje prawdę o zmierzchu
W winowajców nocy bezczelności
Nie patrzymy na ołtarze z wierzchu


Czara wymiotów dusz i ich sumień
Jest pełna złego występku o północy
Proszę Boże mój weź świat odmień
Bo nadciągają z mroków win prorocy

Umiera we mnie otucha i jej też siła
Umiera przed oczyma kościół stary
Bądź o wieczności choć raz mi miła
Bym na moment wydostał się z tej mary

I bym ukorzył się raz ten przed światem
Jako poeta prawdy i prawa wolności
Byś Boże nie mnie a im stał się katem
Przy napływie piekielnych przyjemności

Autor: Dawid Rzeszutek

 

Edytowane przez Dawid Rzeszutek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dawid Rzeszutek  Niełatwo jest pisać o takiej prawdzie.., o jej czerni. Wymaga to odwagi, bo zadaje się też sobie przy tym ból - "ból bliskości rozpoznania". Nie zaprzeczam tej prawdzie i temu, że trzeba o niej mówić - jako wezwanie do walki przeciwko niej i też walki o "lepszą", "jasniejącą" cząstkę prawdy, jej odnowienie i wmocnienie. Bo ona też (jeszcze) istnieje. Doświadczam jej i jestem za nią wdzięczna. Pozdrawiam Cię, Dawidzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...