Ten utwór został doceniony przez użytkowników. _Marienka_ Opublikowano 24 Lipca 2022 Ten utwór został doceniony przez użytkowników. Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2022 (edytowane) DRYLOWANE WIŚNIE Upalne lato w pełni leje słońca złoto. Wiem, że nic to nowego i często się zdarza - A ja wiśnie dojrzałe dryluję z ochotą. Błękit nieba głęboki rozciąga się, oto W wyobraźni zajęła miejsce dzika plaża. Upalne lato w pełni leje słońca złoto. Granatowy sok tryska, wsiąka w palce, bo to Świat natury witamin cennych w bród przysparza. A ja wiśnie dojrzałe dryluję z ochotą. Nenufary rozkwitły na wodzie bogato, I tym pięknym widokiem natura obdarza. Upalne lato w pełni leje słońca złoto. Wiatr czasami powiewa sprzyjając łopotom, W porywach zadziwiając na łódce żeglarza. A ja wiśnie dojrzałe dryluję z ochotą. Błękit nieba głęboki rozciąga się potąd, I widokiem rozległym wzrok nadal obdarza, Upalne lato w pełni leje słońca złoto. Wiśnie wydrylowane, nic się nie powtarza. Edytowane 26 Listopada 2023 przez Ma_rianna_ (wyświetl historię edycji) 9
Gizel-la Opublikowano 24 Lipca 2022 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2022 @M_arianna_ jak to można fajnie połączyć sobie przyjemne z pożyteczny :)
_Marienka_ Opublikowano 24 Lipca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2022 (edytowane) Dzięki, dzięki. ... I z anielską cierpliwością. To tylko z drzewka własnoręcznie posadzonego na tym skrawku ziemi :) Pozdrawiam. Edytowane 24 Lipca 2022 przez M_arianna_ (wyświetl historię edycji) 1
Natuskaa Opublikowano 24 Lipca 2022 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2022 Upały takie, że w sam raz na zupę owocową :) Pozdrawiam.
Jacek_Suchowicz Opublikowano 24 Lipca 2022 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2022 podoba mi się ale tak na szybko ciut przerobiłem: Upalne lato leje słońca złoto. Coś ciekawego raczej się nie zdarza - Dojrzałe wiśnie dryluję z ochotą. Nade mną błękit rozciąga się, oto A w wyobraźni morska dzika plaża. Na jędrne ciało słońce leje złoto. Sok tryska w palce i nie tylko, bo to, Świat witaminy naturze przysparza. Ja tylko wiśnie dryluję z ochotą. W wodzie syreny wdzięczą się bogato Słońce rośliny sztywnością obdarza. Upalne lato z nieba leje złoto. Lekkie powiewy sprzyjają łopotom, W łódce kołysząc z rozkoszą żeglarza. A ja wciąż wiśnie dryluję z ochotą. Błękit głęboki rozciąga się potąd, I wzrok widokiem rozległym obdarza, Upalne lato leje słońca złoto. Wydrylowałam zniknęła gdzieś plaża. pozdrawiam 1
_Marienka_ Opublikowano 24 Lipca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2022 (edytowane) @Jacek_Suchowicz Dzięki, dzięki. Interesująco świetna interpretacja, może poza ostatnim wersem; Wydrylowałam wiśnie... a woła mnie plaża. Wzajemnie pozdrawiam. Edytowane 24 Lipca 2022 przez M_arianna_ (wyświetl historię edycji)
duszka Opublikowano 24 Lipca 2022 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2022 @M_arianna_ Powtórzenia chyba nigdy nie są pełne.., wiec to raczej podobieństwa - podobnie jak zwrotki Twojego wiersza :) Z przyjemnościa przeczytałam :) Pozdrawiam! 1
_Marienka_ Opublikowano 24 Lipca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2022 @duszka Dzięki. Wzajemnie pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się