Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Leszczym Wyobrażam sobie, że tak można czuć, ale jestem przekonana, że prawda by na dłużej nie pozwoliła, że powodowałaby coraz więcej jawnego lub ukrytego cierpienia i możliwe - że u obojga... Dlatego ten smutek odbieram jako żal, że to piękne było tylko grą. Musiałam to napisać :) Pozdrawiam!

Opublikowano

@duszka Luz. Ten tekst jest w pewnym sensie tylko wariacją czyli swobodną interpretacją pewnych faktów. Właściwie z założenia nie miał być smutny do końca. Wszystko fajnie, ale cały czas nie do końca wiem po co robię i wklejam te moje codzienne wypociny na forum :// Serio tego nie wiem, a pisanie zarówno sprawia mi przyjemność, ale i dużo nerwów kosztuje :// A tak w ogóle planowałem napisanie sagi o dżdżownicach ;))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Lubię Twoje wiersze :) Ich lekki ton i jednocześnie szczerość, która powoduje że je czuję "podskórnie". Dlatego się do nich odnoszę. One wydobywają ze mnie odpowiedź, której ja sama sobie jeszcze nie dałam, inspiruja do niej. To dla mnie ważna wartość poezji. Pisz, po prostu pisz :)

Opublikowano

@Somalija Tak, tylko jeśli nawet napiszę taką głupotkę jak powyższa zaraz sprawy zaczynają mi się przypominać:// Tak, mężczyźni też tęsknią i bywa, że bardzo długo. Norma. A rozstań w Polsce coraz więcej i chyba w ogóle warto bliżej się tej sprawie przyglądać - ja staram się to robić na sposób poetycki, ale jest szereg innych sposobów :))

@Leszczym zresztą w tym tekście trochę przekornie - myślałem nad tym - nie doprecyzowałem w 100 %, że to rozstanie. Że to był koniecznie związek. Tyle tylko, że nie wiem, czy ten zabieg widać ://

Opublikowano

@Justyna AdamczewskaTo jest zwrot ironiczny. Jestem z wykształcenia prawnikiem i trochę pracowałem w zawodzie i doszedłem do poniekąd niesłusznego przekonania, że przestępstwa można się doszukać wszędzie. Broń Boże tylko nie należy tak robić. Nieudane związki nie są oszustwem. Nie są przestępstwem, ale jakby się ktoś uparł - a jest ostatnio moda na takie podejście - można się tego doszukać. Ten tekst jest przewrotny mam nadzieję. Nie żałuję. A wiem o czym piszę, bo o rozstaniu, czy rozejściach wiem już trochę, bo nie tylko o nich przeczytałem, a doświadczyłem w praktyce. Bardzo Ci dziękuję, że pochyliłaś się nad moimi tekstami, to miłe :))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No tak. Tytuł też pokazuje wiele, ba nawet staje się przewodnikiem. 

 

Ja coś jeszcze od siebie Leszczym.

 

Pewna panna w związkach denna,

w rozstaniach bardzo nieprzyjemna,

 

lubiła mówić: na co mi to?

jestem samowystarczalną kobitą. 

Opublikowano

@Justyna Adamczewska Ale przecież też tak można jak ta panna. Szykuję następny tekst pod tytułem dylematy. I jest świetna piosenka Elektrycznych Gitar na tę okoliczność właśnie pod tym tytułem. Nie przesądzimy tutaj czy być w związku czy nie być jest lepsze czy gorsze. Od siebie mogę dodać, że ja jeszcze próbuję tak uczynić, ale nie bardzo mi to wychodzi :)))) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Rusz się, wynieś śmieci, ty niedojdo! Muchy tu latają –  jak cię pacnę, ty fujaro! Maminsynku i poeto podwórkowy, Z kranu cieknie, nic nie zrobisz?   Wiersz napiszesz o ulotności życia? Dywan wytrzep, bo sąsiedzi krzywo patrzą. A firany kiedy prałeś? mów, bo mamie się poskarżę! Bałagan wszędzie, mchem zarosło.   Tarantula w kącie zwisa, zje mnie, twoja sprawka! Grzyb w łazience to hodowla jest pieczarek? Gdzie uciekasz? wokół stołu mam cię gonić? Do mnie! klękaj, łkaj o przebaczenie!   Co masz na swą obronę? róże? dawno zwiędły. Suknię mi kupiłeś? całkiem, całkiem, lecz na wagę. Pierścień? masz go w diabły, tombakowy! Zgadnij, gdzie od dzisiaj będziesz kimać...   Pościelę ci z Wisłocką i Szymborską. Czesławę Miłoszową ci dorzucę, zdrajco –  literacie! Oj, dam ja ci popalić, dam ci steki wierszy! A Norwid cię uwiodła? to szantrapa!   Ze Słowacką pewnie tylko motyle łapałeś, zbereźniku! Aż ucho więdnie i usycha, rymem szyję ucisnę. Strofą walnę jak drzwiczkami od kredensu! Co tak stoisz osłupiały? żartowałam, ty pacanie!   Chodź, głuptasie, mamcia zeszyt mi przysłała. Gęsie pióro i kałamarz, kredki, temperówkę. Pokaż mi alfabet, jak to się wywija, „A” na początek... I bach! dzwonek w uszach, krzesła szur-szur.   To nie małżonka wali, dudni i jazgoce. To matura, ty bęcwale, właśnie egzamin zdajesz! Nauczyciel ryczy: „kartki oddajcie! koniec czasu!” „Człowiecza dola” temat widnieje na tablicy zadany...    
    • jeszcze się nie pochowali   w ziemi w niebie   krążą między światami    czasem gdzieś przycupną i słodko śnią    o lataniu 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @wierszyki :D mol na pewno! ;)  Dzięki          @TylkoJestemOna ;) Dziękuję     
    • istnienie Stwórcy to nie jest bańka stek spekulacji na sprzedaż bo jak stworzenie nawet uparte śmie twierdzić że stwórcy nie ma   wystarczy tylko otworzyć oczy a wiarę na bok odrzucić i tylko patrzeć się zauroczyć dostrzeżesz Jego wśród ludzi ...
    • @Migrena już pisałem Tarnawa Robert Gorzkowski ul. Warszawska 97, 05-090 Jaworowa to adres do firmy
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...