Quidem.art Opublikowano 9 Lipca 2022 Zgłoś Opublikowano 9 Lipca 2022 Jesteś moją wielką miłością i moją miłością wielką. To śpiewał Jovanotti, Iskierko, I wiem, że kiedy będziesz ze mną W trójkę przejdziemy dolinę ciemną. Serce przy sercu, dłoń przy dłoni. Wtedy nawet koniec, to nie koniec. A kiedy nocą wzejdą gwiazdy Sen przy śnie się skłoni I tańczyć będą przy chwili każdej. Cieszyć się będzie nawet księżyc blady, Bo stał się świat z lusterka, Przy Tobie, Iskierko. Wart każdej łzy słonej. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
Stary_Kredens Opublikowano 10 Lipca 2022 Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2022 @Quidem.art No dość dużo lukru tu nałożyłeś, a wiadomo lukier jest słodki, niektórym, to pasuje Kredens pozdrawia 1
Stracony Opublikowano 10 Lipca 2022 Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2022 Klimat wiersza dojrzały, głęboki i mądry.Miłość i przyjaźń w jednym. Podoba mi się takie czucie. Dziękuję 1
Quidem.art Opublikowano 10 Lipca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2022 @Stary_Kredens być może w tym rzecz, że wiersze czasem są jak narzędzia w warsztacie. Komu się przyda dwułapowy ściągacz do łożysk? Logika sugeruje, że temu, co chce ściągnąć akurat łożysko. Jestem przekonany że 95% klientów warsztatu spojrzy na ten dziwny przyrząd i pomyśli "co to za bezsensowny złom?". I z ich punktu widzenia ma to uzasadniony behawioralnie sens. Są dwa ale: 1. Ten co potrzebuje ściągacza jest odbiorcą sensu istnienia przyrządu 2. Ewolucja wpisała nam ciekawość jako fundament rozwoju. Zgodnie z nim stanowisko "dużo lukru.. niektórym to pasuje" wyrażone, czego mamy dorosłą świadomość, jako zarzut deprywatywny, jest mniej dojrzałe od, np., "ciekawe czemu tak dużo tego lukru?..." , bo potem automatycznie szukamy przyczyny, poznajemy historię, która przynieść może naukę, a ta zawsze jest wartością dodaną do życia. Taka refleksja. Co nie wpływa na moje podziękowanie za komentarz. Pozdrawiam
Stary_Kredens Opublikowano 10 Lipca 2022 Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2022 @Quidem.art No bo dużo tu słodyczy, slodkich słów do ukochanej, zdrobnień, nawet ten pieszczotliwy zwrot Iskierka, słodko, ładnie, żadnego zgrzyta, dłoń przy dloni , serce przy sercu( dość banalnie niestety) i księżyc i gwiazdy , no słodko i jak z obrazka ładnie Kredens pozdrawia
Quidem.art Opublikowano 10 Lipca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2022 @Stary_Kredens Ale tak między nami, to czy nie o to chodzi właśnie? Nie tego szukamy? To że za ręce Iskierko i miodzio pierdzio słodzio , to nie znaczy że Ona teraz nie płacze przez sen w szpitalnej sali a ja że nie zgrzytam zębami, że nie będzie chłodu twardych lekcji i bólu. Per aspera ad astra. Tak więc w tym całym tragicznie brutalnym zakłamanym, obojętnym, pokrętnym świecie kilka, kilkaset czy nawet kilka tysięcy słodkich słów do ukochanej walczącej o szczęście jak ja walczę o nią to niby ma przesłodzić całe to bajoro? Ej, śmiem wątpić Pozdrawiam cieplo szczęśliwy Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. @Stary_Kredens być może w tym rzecz, że wiersze czasem są jak narzędzia w warsztacie. Komu się przyda dwułapowy ściągacz do łożysk? Logika sugeruje, że temu, co chce ściągnąć akurat łożysko. Jestem przekonany że 95% klientów warsztatu spojrzy na ten dziwny przyrząd i pomyśli "co to za bezsensowny złom?". I z ich punktu widzenia ma to uzasadniony behawioralnie sens. Są dwa ale: 1. Ten co potrzebuje ściągacza jest odbiorcą sensu istnienia przyrządu 2. Ewolucja wpisała nam ciekawość jako fundament rozwoju. Zgodnie z nim stanowisko "dużo lukru.. niektórym to pasuje" wyrażone, czego mamy dorosłą świadomość, jako zarzut deprywatywny, jest mniej dojrzałe od, np., "ciekawe czemu tak dużo tego lukru?..." , bo potem automatycznie szukamy przyczyny, poznajemy historię, która przynieść może naukę, a ta zawsze jest wartością dodaną do życia. Taka refleksja. Co nie wpływa na moje podziękowanie za komentarz. Pozdrawiam @Stary_Kredens i jeszcze jedna uwaga. Piękno bywa banalne. PWN.pl "banalny 1. «pozbawiony oryginalności, pospolity» 2. «mało znaczący, nieistotny» 3. «bardzo łatwy»" Ideałem jest w p. 1 A często bywa p.3 Nie chodzi o cenę ale zasięg. Łatwe bo często tuż obok, za darmo, czasem wystarczy trochę odwagi, śmiałości, czasem uwagą zamiast na sobie zawisa na zewnętrzu i dostrzega coś pięknego. Nie ma piękna bez człowieka rozumiejącego je. Ja w tych słowach nawet 100 razy powtórzonych w 1000 wierszach wciąż widzę zwykłą, prawdziwą prawdę, bo każde z nich wypełnia po czubek głowy moją radość i miłość. W tym kontekście nic tu nie ma przesłodzonego. To wiersz niemal dokumentalny. Każda rzecz poruszona i wskazana ma miejsce. Ja nie wymyślam rzeczywistości tylko się nią cieszę. To niby mam udawać że tego nie ma? Na siłę wciskać "No I wtedy puściłaś pawia" skoro tego nie było? Mam pisać nieprawdę, żeby opisać prawdę? Czy też może mam pisać mniej prawdy, żeby lepiej Ja opisać? Pozdrawiam serdecznie i bez żadnej urazy.
Stary_Kredens Opublikowano 11 Lipca 2022 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2022 Wszystko to prawda o czym piszesz,ale wiersza komentarzami się nie tlumaczy, on sam mówi za siebie i czytelnik widzi w nim to co chce widzieć lub mniej więcej to co w nim jest , nic na to nie poradzimy Kredens pozdrawia
Quidem.art Opublikowano 11 Lipca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2022 @Stary_Kredens Och, to wielki błąd! Przecież autor żyje. Dlaczego niby nie porozmawiac na temat tego, co my widzimy? Przeciez może, najprawdopodobniej, widzieć to inaczej, prawda? W tym przypadku ta bardzo dla mnie miła i sympatyczna, polemika pozwoliła mi samemu zwerbalizować przyczynę słodkości, a to z kolei pogłębia moją samoobserwację. Dzięki jej wynikom lepiej i szerzej rozumiem siebie, moje intencje, akty chwili, decyzje. To cenna nauka. Dziękuję.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się