Ten utwór został doceniony przez użytkowników. Gizel-la Opublikowano 9 Lipca 2022 Ten utwór został doceniony przez użytkowników. Zgłoś Opublikowano 9 Lipca 2022 nie ochroniła noc ani intencja ani prawo odmierzają odcinki podmiejskich tras od wiosny do jesieni gnijące resztki o statusie gatunek zagrożony poległy w trafione-zatopione 8
Stracony Opublikowano 9 Lipca 2022 Zgłoś Opublikowano 9 Lipca 2022 (edytowane) @Cor-et-anima Tak można napisać o rozjechanych jeżach jakie czasami mijam rano jadąc do pracy. Jak mogę zbieram ich ciała.Kładę delikatnie na pobocze ,wśród drzew i traw, cichy hołd oddaję. Koniec "poległy w trafione-zatopione" oddaje doskonale nasz stosunek do życia, a raczej jego brak.Wiersz doskonale to wszystko oddaje.Dziękuję Edytowane 9 Lipca 2022 przez Stracony (wyświetl historię edycji) 2
Gizel-la Opublikowano 9 Lipca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Lipca 2022 Bardzo dziękuję za przystanięcie i miły komentarz! Jedynym narzędziem obrony, jakie posiadają te zwierzęta są kolce, nie mające żadnego znaczenia w starciu z pędzącym pojazdem. Grasowanie nocą oraz krótkie łapki to przysłowiowy gwóźdź do trumny. I to nieprawda, że nie są widoczne na oświetlonych ulicach. Piękna Twoja postawa! Szacun! Pozdrawiam! 1
Radosław Opublikowano 11 Lipca 2022 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2022 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ciekawy temat podjełaś Cor - et - nimo. I za to duże serce dla Ciebie. Co skupią jeszcze Twoją uwagę w tym utworze, że postanowiłaś umieścić go w warsztacie?
Gizel-la Opublikowano 11 Lipca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2022 @Radosław dziękuję Radosławie :). Zawsze umieszczam wiersze w Warsztacie. Tylko jeden jedyny raz zmotywował mnie Marcin Krzysica: po solidnej obróbce wiersza nastąpił jego transfer do "gotowych":). Na razie nie było żadnych propozycji modyfikacji obecnego "kawałka". Może... niech tu na razie zostanie:). Pozdrawiam!
TomaszT Opublikowano 12 Lipca 2022 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2022 @Cor-et-anima Ślepi kierowcy nie widzą wolno przechodzącego jeża w dzień i w nocy... Okulista wystarczy? Nie mogę tego zrozumieć Przejechany kot czy pies jest systematycznie dobijany - "dojeżdżny"- dzień po dniu. Podnoszę - i kładę w spokoju gdzieś w zieleniach. Bardzo dobrze pisany tekst. Nie trzeba mu nic więcej niż już ma. T/ 1
Gizel-la Opublikowano 12 Lipca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2022 @TomaszTpięknie dziękuję za komentarz :) Pozdrawiam!
SpArki Opublikowano 13 Lipca 2022 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2022 @Cor-et-anima a gdyby nie wiedzieć , że te Tuptusie to jeże, to gnijące resztki mogą być każdym... Siła własnej interpretacji i przeżyć Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ciekawy tekst - daje wiele możliwości. 1
Gizel-la Opublikowano 14 Lipca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2022 @SpArki Miło mi, że czytasz...:) dziękuję za komentarz! 1
Leszczym Opublikowano 14 Lipca 2022 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2022 @Cor-et-anima Jest dobrze i chyba niewiele do poprawy. Może, podkreślam może, że nie od razu do końca wiadomo, że o jeżykach jest mowa :) A może to nie o jeże się rozchodzi? Jest ok :)
Gizel-la Opublikowano 14 Lipca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2022 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dzięki za komentarz!:) Nie ukrywam, że bardzo mnie on ucieszył:), ponieważ świadczy o tym, że wiersz nie jest jednoznaczny. Nie chciałabym czytelnikowi niczego narzucać, a wręcz zależy mi na tym, by interpretacja była dowolna. Niech działa wyobraźnia... :) A ta...oj, bywa czasem bardzo bogata. Kiedyś napisałam wiersz o kocie (dodałam nawet fotkę z netu). Pisałam, że ukręcę mu wędkę z piór i wypuszczę na trawnik. Otrzymałam komentarz: szkoda czasu na faceta... :))). To była chyba najzabawniejsza i najbardziej zaskakująca interpretacja mojego "kawałka", z jaką się spotkałam:) Pozdrawiam serdecznie! 1
Nefretete Opublikowano 15 Lipca 2022 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2022 @Cor-et-anima Wiersz czytam w sposób wielowarstwowy, przez co sama treść, pozostawia czytelnikowi sporą gamę interpetacji -:) Mnie akurat, z jedną się skojarzyła ; ze ślimakiem - wyobraź ty sobie -:) - który potrafi pędzić żwirami, swoją prędkością pokonując kilkadzięsiąt metrów na 24 godziny - by czółkami dotknąć psa. Całość oczywiście, z podobaniem. Pozdrowienia 1
Gizel-la Opublikowano 15 Lipca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2022 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. o, jak fajnie - nie wpadłabym na to :) Tylko, że one dużo cichsze. Nie tuptają. Choć też lubią "obślinić" szyby :) Dziękuję za odwiedziny:) 1
Nefretete Opublikowano 15 Lipca 2022 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2022 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ciche są, bez swoich spadochronów -:) 1
Gizel-la Opublikowano 15 Lipca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2022 @Nefretete zwłaszcza, gdy tańczą w deszczu... 1
Nefretete Opublikowano 15 Lipca 2022 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2022 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A skąd te kropeczki u ciebie? Tańczą! Ale z deszczem
Gizel-la Opublikowano 16 Lipca 2022 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2022 @Nefretete to nie kropeczki, tylko kropelki tego deszczu o dźwiękach tanga :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się