Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

piesek rastafarianina

w kolorze piaskowym

rozgląda się

wściubia nosek

 

dwa bursztynki błyszczą w kruczych wieńcach

 

przesadne uszy

jak skrzydła gotowe do startu

pilotują wagonik

więc ruszamy

 

prawa dłoń wyciąga z kieszeni pyszne kąski

dokładnie ta sama

z czułością głaszcze zadowolony łepek

 

obserwatorzy

demonstrują nieśmiałe uśmiechy

a ich prawe dłonie eksplorują kieszenie

 

piesek rastafarianina

beztrosko ułożony przy kolorowych skarpetkach

śni czułe dłonie pełne przysmaków

 

gdzieś na słonecznej plaży przy dźwiękach reggae

dreadlocki przy akompaniamencie Boba

śpiewają o piesku w metrze

 

 

____

1 lipca obchodzimy Dzień Psa i Międzynarodowy Dzień Reggae

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

I cóż on tu robi w tekstach do "doszlifowania"?

Niczego mu nie brak

Znakomicie się czyta

Ślicznie skreślone obrazy

Czytam, i wracam - ponownie czytam. 

 

Dzień Rege - więc i Boba Marleya

Nie mam jego ostatniej płyty

- bodaj najlepszej 

Tak wielokolorowy twój takst. Taki, jakim był według mnie 

sam Bob Martey i jego muzyka.

I sam ruch rastafariański

Czyż nie można jego właśne -

Boba Marleya - uznać

za ambasadora tego ruchu.

Szkoda w sumie wczesnej i dość nietypowej 

- pechowej - jego śmierci...

 

T/ 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez TomaszT (wyświetl historię edycji)
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zdecydowałam się umieścić wiersz w Warsztacie, gdyż przy wcześniejszych publikacjach nie zauważyłam (?!), że w ostatniej strofce dwukrotnie użyłam przy! Niewybaczalne!

Ale łaskawi Czytelnicy nie zwrócili na to uwagi :)

Dziękuję @TomaszT , że zaliczasz mój wiersz do udanych. To bardzo, bardzo miłe :)))

Pozdrawiam!

Opublikowano

@ais

 

Korekty, własnych tekstów można powiedzieć - nie kończą się. 

Zawsze jest jeszcze coś do zmiany, czy poprawy. 

Nebanalny i ciekawy temat tekstu. 

 

T. 

 

@ais

"Niewybaczalne!" - piszesz. Fakt. 

Powinniśmy szanować czytelników. 

Wielokrotnie sprawdzać swoje teksty. 

T. 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Napisałam żartobliwie, więc bez przesady. Wpadki się zdarzają i nawet wielokrotne czytanie nie pomoże. Jesteśmy niedoskonałymi maszynami. Patrzymy i nie widzimy. To nie zbrodnia. 

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...