Drzwi za którym cienie nie cieszą

[Waldemar_Talar_Talar]

nie za każdymi drzwiami

uśmiech i radość są

drzwi  za którymi

cienie nie cieszą

 

nie za każdymi drzwiami

prawda jest prawdą

a czas zmęczony

nie jest szczery

 

nie za każdymi drzwiami

dzięń szanuje noc

a spełniony horyzont

to tylko bajka

 

nie za każdymi drzwiami

no cóż tak bywa

przecież nie obiecano

ze życie to tylko kolory

 

Edytowane 10 Czerwca 2022 przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)

[Radosław]

Kolory są, tylko różne. Dobrze że nie obiecano. Przynajmniej takie jest moje stanowisko. 

 

Pozdrawiam. 

[Czarek Płatak]

Ale za każdymi drzwiami czai się jakaś przygoda ;) 

[Nata_Kruk]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Waldku, to Twój kolejny, z refrenikiem w każdej strofce, zaskoczysz nas czymś innym... (?)

jw. proszę, przenieś "są" o wers niżej.

 

nie za każdymi drzwiami

uśmiech i radość

są drzwi  za którymi

cienie nie cieszą

 

nie /za każdymi drzwiami/  . .  .  . .  tu można by, dla odmiany.. nie wszędzie..

prawda jest prawdą

a czas zmęczony

nie jest szczery

 

nie za każdymi drzwiami

dzięń szanuje noc

a spełniony horyzont

to tylko bajka

 

/nie za każdymi drzwiami

no cóż tak bywa/ . . .  .  . .  . .  . tutaj, można by ukośnik w ogóle wyciąć, by przejść do puenty

przecież nie obiecano

ze życie to tylko kolory . . .  . .  . . zakończenie bardzo fajne

 

Jak zapatrujesz się na korektę.? Zaznaczę, że nie zmuszam, tylko sugeruję.

Pozdrawiam.