Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

I coś tam...


Rekomendowane odpowiedzi

I coś tam...

 

          Dla poważnych panów psychiatrów: po pierwsze - jestem osobą niepełnosprawną - niesłyszącą i nielegalnie - bezdomną, jednak: myślącą - samodzielnie, także: transcendentalnym i słowiańsko-pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym - biseksualistą, uwielbiam seks oralny, analny i witalny na dzikiej łonie natury - jestem bezkompleksowym naturystą, słowem: jestem Ciałem, Umysłem i Duszą - CUD-em (trzy pierwsze litery), mój poziom IQ wynosi od 128 do 135: zrobiłem płatne testy na inteligencję z pięciu różnych - całkowicie niezależnych od siebie samych - źródeł, a więc: należę do populacji ludzkiej, która wynosi 6% na całej kuli ziemskiej, po drugie: własne teksty drukarskie publikowałem w licealnym pisemku pod nazwą: "Uważam, że..." ogólnopolskim pisemku pod nazwą: "Tylko Polska" i bibliotekarskim pisemku pod nazwą: "Sowa Mokotowa", dodam jeszcze teksty internetowe: publikowałem na "Poezji Polskiej", "Krytyce Literackiej" i "Nieszufladzie", mój tomik wierszy pod tytułem "Kowal i Podkowa" możecie, poważni panowie psychiatrzy, zamówić w Archiwum Akt Nowych, natomiast: tomik wierszy "Wiersze" i tomik wierszy "Pocięte Struny" - wydałem własnoręcznie (z zawodu jestem komputerowym składaczem tekstu - poligrafem) dla konkretnych osób i nie są one dostępne dla większości ludzi, aktualnie publikuję na "Polskim Portalu Literackim", jeśli chodzi o jakąś psychiczną chorobę, to: jestem pedantem, samotnikiem i świadomym, odpowiedzialnym i samodzielnym człowiekiem - wolnym, po trzecie: tak naprawdę to jestem Łukasz Wiesław Jan Jasiński herbu Topór i moim przodkiem jest niejaki Jakub Jasiński - poeta, jakobin i mason, mój pradziadek: Bolesław - walczył z azjatyckimi bolszewikami, mój dziadek: Stanisław - siłą został wcielony do KBW, niestety: strzelał panu Bogu w okienko, mój ojciec: Wiesław - jako kierowca warszawskich autobusów należał do "Solidarności", po kądzieli jestem od prababci: Bronisławy Grabarczyk z domu Słupek, od babci: Ireny Kordys z domu Grabarczyk (później: z domu Płaska - wyszła drugi raz za mąż) i od matki: Katarzyny Jasińskiej z domu Kordys, tak: w moich żyłach płynie potrójna krew - szlachecka (polska), węgierska i żydowska, kończąc: poważni panowie psychiatrzy - więcej informacji znajdziecie w moim "Życiorysie", który jest dostępny na "Polskim Portalu Literackim", "Facebooku" i "Czarnej Teczce"- mojej, inaczej: nikt mi nie będzie pisał życia pod własne potrzeby i według własnej miary - nie jestem przedmiotem do wykorzystywania przez różne instytucje państwowe, samorządowe, kościelne i wolnorynkowe - korporacyjne, tylko: PODMIOTEM.

 

Łukasz Jasiński (2021)

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Komentarz

 

          Od Autora - odautorski: wszystkie moje teksty i artystyczne zdjęcia są moją własnością intelektualną jako prawo autorskie objęte ochroną w kodeksie postępowania cywilnego, dokładnie: ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych, otóż to:

 

Rozdział 14

 

Odpowiedzialność karna

 

Artykuł 116

 

1. Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.

 

2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w ustawie pierwszej w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech.

 

3. Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełnienia przestępstwa (czynu określonego w ustawie pierwszej) stałe źródło dochodu albo działalność przestępczą (określoną w ustawie pierwszej), organizuje lub nią kieruje, podlega karze pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do pięciu lat.

 

4. Jeżeli sprawca (czynu określonego w ustawie pierwszej) działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

 

Łukasz Jasiński (2023)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój drogi świecie* **

 

          Zapewniam: zostały w moim wypadku złamane artykuły Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej z dnia drugiego kwietnia z tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego siódmego roku, tutaj: oddaję głos ustawie zasadniczej, oczywiście - demokratycznej: rozdziału drugiego artykułu trzydziestego: "Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych. Rozdziału drugiego artykułu trzydziestego pierwszego: "Każdy jest obowiązany szanować wolność i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje." Rozdziału drugiego artykułu trzydziestego drugiego: "Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne." Rozdziału drugiego artykułu pięćdziesiątego siódmego punktu pierwszego: "Obywatel ma prawo do ubezpieczenia społecznego w razie niezdolności do pracy ze względu na chorobę lub inwalidztwo oraz po osiągnięciu wieku emerytalnego. Zakres i formy ubezpieczenia społecznego określa ustawa." Rozdziału drugiego artykułu sześćdziesiątego siódmego punktu drugiego: "Obywatel pozostający bez pracy nie z własnej woli i nie mający innych środków utrzymania ma prawo do zabezpieczenia społecznego, którego zakres i formy określa ustawa." Rozdziału drugiego artykułu sześćdziesiątego ósmego: "Władze publiczne są obowiązane do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, kobietom ciężarnym, osobom niepełnosprawnym i osobom w podeszłym wieku." Rozdziału drugiego artykułu sześćdziesiątego dziewiątego: "Osobom niepełnosprawnym władze publiczne udzielają, zgodnie z ustawą, pomocy w zabezpieczeniu egzystencji, przysposobienia do pracy oraz komunikacji społecznej." Rozdziału drugiego artykułu siedemdziesiątego szóstego: "Władze publiczne prowadzą politykę sprzyjającą zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obywateli, w szczególności przeciwdziałają bezdomności, wspierają rozwój budownictwa socjalnego oraz popierają działania obywateli zmierzające do uzyskania własnego mieszkania." Na zakończenie pragnę dodać: rozdział drugi artykułu siedemdziesiątego siódmego punktu pierwszego mówi: "Każdy ma prawo do wynagrodzenia krzywdy, jaka została mu wyrządzona przez niezgodnie z prawem działania organu władzy publicznej." Natomiast rozdział drugi artykułu siedemdziesiątego siódmego punktu drugiego mówi: "Ustawa nie może nikomu zamykać drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw." A tym samym: mam prawo być oskarżycielem z wolnej stopy!

 

*rozdział drugi artykułu siedemdziesiątego trzeciego: "Każdemu zapewnia się wolność twórczości artystycznej, badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolność nauczania, a także wolność korzystania z dóbr kultury."

 

**rozdział drugi artykułu pięćdziesiątego czwartego punktu pierwszego: "Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji."

 

P.S. Posiadam już należny mi prawnie lokal socjalny, a więc: sprawa jest zamknięta, jednocześnie: jeśli będę atakowany personalnie i będzie naruszana moja wolność - będę zmuszony w samoobronie jej bronić, a używam przede wszystkim rozumu i stosuję prawną, artystyczną i poetycką szermierkę słowną.

 

Łukasz Jasiński (2017)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...