Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Rzucam cień na płótno 

Cień za cieniem w plecionkę 

W  nieuchwytne wzory

Jednak ogólnie niestety to ton

Minorowy

 

Jakże trudno się przebić do światła ku słońcu 

Poczuć ciepłe promienie

Jak łaskoczą skraj  duszy

 Bo misterna plecionka z cieni

Utkana

To co miłe dla Ciebie  znów skutecznie zagłuszy 

 

Lecz to odrzuć 

Rzuć się w czerwce

W bujne trawy wysokie

Spójrz róża rozkwita

Pod  błękitnym nieba

okiem

Rzuć się w czerwce i w lipce

Pędź na rowerze przez las

I zapomnij zapomnij jaki trudny

To czas

 

Edytowane przez Stary_Kredens (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Coś Ci się.. 'smutasi'.. nie Tobie jednaj, to zawsze jakieś pocieszenie... ;) ale to chwila, pamiętaj o tym.

Pierwsza fajnie brzmi i to... rzucanie się w czerwce, w lipce... cieszmy się naturą, ona dużo może.

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...