Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Patrycha, dziękuję Ci za miłe słowa.

Szalikowcu drogi, fajnie, że wpadłaś.

Iza, co do tytułu nie byłem pewien, wydawał mi się dziwaczny. Dziękuję za rozwianie moich wątpliwości. Cieszę się, że zwróciłaś uwagę na te fragmenty, tak czułem, że będą Ci one najbliższe.

pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny

Opublikowano

Jeśli to zapis frustracji i nudy to niezły, jeśli frustracji zakropionej myślą o historii to też niezły. Od orgazmicznych okrzyków przedmówców wstrzymuję się, z ciekawością poobserwuję dalej.

Czy fragment kursywą to cytat czy już wiersz?

Opublikowano

Jeśli wiersz to polecam wizytę w słowniku, bo coś mi nie pasuje "łgają", a sam słownika pod łapą nie mam. Coś mi w gnatach strzyka, że jednak "łżą".

Z gderliwym pozdrowieniem ;)
F.

Opublikowano

dziękuję za gwiazdkę [oświeci mnie i ogrzeje a przy tym zatrzepocze rzęskami hihihi] :o)
[ps. 'wielkie ŁUP' w literaturze funkcjonuje także jako skrót od' Ładnie Ułożonej Poezji w wielkim stylu']

Opublikowano

"z ust cieni
-surowa krew"

z tego wiersza - czysta poezja!

Jay - wiersz jest nieziemsko pobudzający do malowania myślami. Może to od skrzydeł biedronki, której śmierć (a może ona sama?) sfingowano, może od mleczno-egzystencjalnego kokatjlu nieba? I za tą ilość słowa "może" w czasie myślenia nad wierszem posyłam +, + i jeszcze jednego + ;-)
POZDRAWIAM!

Opublikowano

Cześć Jay Jay! Przez zmianę na "łżą" wyszła Ci piękna onomatopeja. Żadne "kłamią"! Nie popsuj tego! Z chrząszczem i Szczbrzeszynem nic wspólnego to nie ma! (O szyby deszcz dzwoni...)
W ogóle - bardzo +++.
Pozdrawiam.
Ja.

Opublikowano

Witaj Jay Jay.Mam dylemat dla mnie "biedronka" jest najlepsza :) problem polega na tym, że pozostałe słowa też... Wybieram wszystko! Za to nie mam dylematu jeśli chodzi o czytanie Twoich wierszy :). Pozdrawiam Cię pogodnie :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...