Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

PODRÓŻ


Rekomendowane odpowiedzi

Odległy turkot pociągów wciąż kusi i nęci,

Niosąc ze sobą promesę czaru i przygody,

Pakuję więc plecak, swoje marzenia umieszczam,

A wszystkie swoje potrzeby zmieszczę w sakwojażu.

 

Troska o byt, o jutro, te codzienne zmartwienia,

Ściągają mnie z diapazonu moich wielkich marzeń,

Nie pozwalają odpłynąć w fantazji krainę,

Trzymają mnie trzeźwym, trochę mi szkoda, no ale…

 

Wyruszam na Dworzec, siadam na mrocznym peronie,

Kupiłem już bilet do miasteczka w Arkadii,

Zamierzam tam zamieszkać i osiąść już na stałe,

By na dobre już oddać się we władanie Szczęściu.

 

                                                          Warszawa, 19 V 2022

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez michal1975-a (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...