Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

czasem najlepszym co można zrobić

jest zaniechanie działania

a zrobić coś inaczej

nie znaczy wcale

lepiej

lub gorzej

po prostu

inaczej

różne drogi

prowadzą do tego samego celu

często też różne cele

można odnaleźć

na końcu tej samej drogi

może być

że wszyscy jedziemy tym samym pociągiem

i siedzimy

w tym samym więzieniu

a paradoks powtarzalności 

i indywidualizmu nie wyklucza

prawdziwej miłości

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Sylwester_Lasota Treść spoko, fajna, nieco zaskakująca puenta, tylko ta forma... Tzn. na pewno wielu czytelnikom się spodoba, a ja kieruję się jedynie własnym gustem - jak dla mnie za dużo, zbyt wodniście, generalnie przegadane. Wolę bardziej skondensowane wypowiedzi ;>

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

oj, jest, jest! i to wiele. o jednej z nich mówio "chora miłość", jest też taka, która krzywdzi swoją ofiarę (chociaż trudno ją nazwać miłością - "kocham kurczaki, chodźmy do KFC!"), ale i ta prawdziwa niejedno ma imię. będziemy znów pisać rozprawkę naukową?

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

nie ma o czym.

Również wzajemnie

 

Opublikowano

@Sylwester_Lasota Dlaczego w jednym pociągu jedzie indywidualizm/powtarzalność i miłość? Jak dla mnie trochę za dużo. Nie, nie będę dopytywać co autor miał na myśli, dodam tylko, że czytelnik po początkowo obranym kursie, pod koniec poczuł się lekko przeładowany bagażem treści. Największym plus wiersza to refleksyjność. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ponieważ mogą? To paradoks właśnie. Jedziesz, a siedzisz, zmierzasz w doskonale wybranym kierunku, a znajdujesz coś zupełnie nieoczekiwanego.

Od pierwszego komentarza zastanawiam się czy zacząć rozładowywać

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

. To "dzieło" miało swój początek pod tekstem Dacha, któremu zarzuciłem, że tekst jest przegadany .

Dzięki.

Pozdrawiam

 

 

Gość Franek K
Opublikowano

A kiedyż to Sylwestrze przestało się rymować? Trochę szkoda, choć tekst ciekawy z fajnymi spostrzeżeniimi filozoficznymi.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Maciek.J Nasza Polska jest piękna= cała. dzięki @Robert Witold Gorzkowski dziękuję @Naram-sin  dziękuję.  
    • @Naram-sin zasadnicza różnica polega na tym że ludzie nie mają już czasu na wychowywanie dzieci a programują maszyny aby to robiły i taki młody człowiek wychowany przez sztuczną inteligencję będzie się kochał w sztucznej inteligencji. Można by było temat rozwijać w nieskończoność ale dając do ręki dziecku smartfona programujemy go już na całe życie. Dlaczego jest trend wśród elit aby nie dawać dziecku smartfona do czasu aż nie nauczy się odruchów ludzkich.
    • Pewien rabin co bogiem jest mu rodzic kompanowi nakazał przyjść do łodzi a gdy ten psioczył że już się zmoczył usłyszał - po palach, ośle, trza chodzić!   *****.*** sobota dzień narodzin człowieka i Ewy, a za podłe potraktowanie kobiet grzechem jest Jezu ufać tobie.
    • masz problem  nie szukaj pracy za chleb ona sama cię znajdzie  jak będziesz głodny    nie dadzą wiele  ale i umrzeć będzie trudno    szukaj pracy  myśląc jaka będzie z niej frajda  coś nowego byle jaka  to  osiem godzin kieratu    a ty  ty jesteś stworzony do...   nie wiesz do czego  stąd problem  od tego zacznij    nie myśl o swoim wykształceniu możesz być każdym    pomyśl na początek o polityce  może to to    wielka  niczym nieskrępowana kasa  i nie oglądając się  idź tą drogą    co ty na to    może uda ci się polubić  lekko płynące pieniądze    7.2025 andrew  Sobota, już weekend Miłego wypoczynku   
    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...