Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Słodka melodia pobrzmiewała wczoraj w moich uszach, oplatała mój umysł i duszę, a jej dźwięki pląsały wśród myśli. Moje emocje, do tej pory rozhulane, uspokoiły się pod wpływem tej cudownej muzyki. Miałem aż ochotę dołączyć do uczuć, zatańczyć też, czy zaśpiewać. Nie było mi to jednak dane, ale o tym później.

Dziś nie słyszałem już żadnej muzyki – och, jak mi do niej tęskno. Zatrzymać się na chwilę, spojrzeć w niebo gdy z zewnątrz rozbrzmiewają instrumenty muzyczne – ostoje duszy, jakże to niebiańska chwila! Dzisiejszy świat to jednak nie raj, do piekła podobny jest niewątpliwie!

Z ostatnim zagranym dźwiękiem ostatni promyk szczęścia pożegnał się ze mną, a w jego miejsce przyszedł pewien osobliwy stan, który nie sposób opisać, ale nie sposób również się bez tego opisu obejść. Zatem zmuszony jestem przekazać czytelnikowi parę epitetów, moim zdaniem pasujących do owego zjawiska.

Frustracja jest najistotniejsza. Wiatr, który kiedyś ochładzał moje ciało w nadmiernie upalny dzień, dziś smaga moją twarz, mimo tego, że nastała już mroźna noc. Ptasi śpiew wnika przez moje uszy do wewnątrz, nie szukając tu niczego, ale karcąc mnie swym – przepraszam, że pozwolę sobie tak zbezcześcić piękno natury – jazgotem. Krew ma już dość, sfrustrowana przepływa przez żyły, albo wypływa poza ciało, myślę, że to znak (o tym również później).

W gwałtownym i porywającym morzu emocji, z którymi przyszło mi się mierzyć, wyróżnić muszę odrazę. Czy słuchanie śpiewu ptaka dla ornitologa nie jest wspaniałym przeżyciem? Dlaczego zatem, mnie, tegoż właśnie ornitologa, tak to odpycha? To są tylko moje odczucia, które grają niestety pierwsze skrzypce (o ironio) w moim życiu. To nie ptaki, to nie jazgot i nie piekło, a ja sam stwarzam swój świat. A ów mój świat jest jedynym, który ma czelność zajmować mi głowę.

Kiedy już wyjaśniłem czytelnikowi, że to ja jestem głównym powodem, dla którego melodia przemieniła się w zgrzyt, przejdźmy dalej. Leżę w marnym lesie, który szum swój przemienił w długi przeciągły dźwięk, pełen głębi i tajemnicy, jak i przenikliwego mroku. Oprócz tego okropny, ujadający jęk, kojarzący mi się z jakąś dwudziestowieczną machiną.

Bór jest prastary, to niewątpliwe. Drzewa nie są już omotane liśćmi, niektóre nawet nie stoją już „w wyprostowanej pozycji”, myślę, że używając takiego pojęcia czytelnik będzie wiedział o co mi chodzi. Ściółki nie ma, runo leśne padło – leżę na gołej ziemi.

Powinienem wspomnieć o pewnej, istotnej dość, rzeczy. Chcę jednak zrobić to w jak najdelikatniejszy sposób. Otóż, drogi czytelniku, nie żyję już tak jak ty. Celowo użyłem tego stwierdzenia, za życia byłem gorliwym katolikiem, wierzę zatem nadal, że śmierć jest słaba w porównaniu do Zbawiciela. Można w ogóle o niej zapomnieć, tak jak zrobiłem to ja.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Choć od łąk Bawarii daleko Dziewczyna ta to poezji mleko Milki Wey jest słodka I gołe oko ją spodka Między gwiazdkami spodnie zakłada Mikołaj       
    • iluzoryczna cisza człowiek przechodzi między billboardami zebry zatrzymały się na czerwonym  
    • @nieporadnik Spotkał Goethe za młodu w Frankfurcie jak elf zwiewną  dziewczynę przy furcie. Chociaż nie jest nam znane, co się działo nad ranem, romantyzmu powstanie skwitujcie! Pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @jan_komułzykant A może  "zdjął strach, że Stach fest 'obdarowany'" ? Oczywiście to tylko luźny pomysł. Pozdrawiam
    • @zaćmiony Bardzo mi miło, że spojrzałeś i że się spodobało. Dziękuję.
    • @huzarc " Hubble zaobserwował, że galaktyki (niektóre odległe o miliony lat świetlnych) oddalają się od siebie z ogromną prędkością. ". Naukowcy sądzą że Świat powstał podczas jednej eksplozji energii i światła( Wielki Wybuch)   Bóg stworzył świat, uporządkował chaos. Jesteśmy małym pyłkiem, w bezkresach Kosmosu   Zapomnijcie, ludzie, o waszych więzieniach. Porzućcie pisma zawierające tylko to, co mroczne, zgniłe, brudne, jadowite, zakłamane, bluźniercze i zdemoralizowane. Wznieście się – choćby tylko spojrzeniem – w stronę bezkresnej wolności firmamentu. Uczyńcie niebem waszą duszę, patrząc na tyle jasności! Zgromadźcie zapasy światła, żeby je zanieść do waszego mrocznego więzienia! Czytajcie słowo, które wypisujemy, śpiewając w naszych gwiezdnych chórach,bardziej harmonijnie niż wasze organy w katedrach. ( M. Valtorta)   "Bóg stworzył łąkę  i wycisnął nieco barwy z obolałego od krwi, zbieranej jak rosa."   A my co robimy, co robią ludzie. Ludzie obecnie zamalowują  łąki krwią, a z Ziemi robią pustynie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...